Strona 1 z 3
[B 3.2] muli, brak mocy
Napisane:
15 mar 2008 10:55:40
przez macias
Witajcie
dziś Frotka wywinęła mi niezły numer, a mianowicie zrobiłem nią bączka na skrzyżowaniu i postawilo mnie w poprzek
..a do Was mam pytanie bowiem jak dodaje gazu to przez jakieś 5-6 sek auto nie wyrywa do przodu,jest mułowate,a dopiero po tym czasie wyrywa z pełna werwą do przodu(przyczyna dzisiejszego bączka
)..to jest coś takiego jakby przez chwilę nie dostawała paliwa, a dopiero później jest odczuwalna moc..czy to może byc coś z silnikiem czy z elektryką??auto ma sekwencje Zavoli i ostatnio tylko użytkuję ją na benzynie bowiem jak jeżdże na gazie to następnego dnia mam trudności z odpaleniem Froty..macie moze jakieś pomysły co to może być??w przyszłym tyg chyba udam się do serwisu Opla i zobaczymy co oni powiedzą.
Napisane:
15 mar 2008 11:06:40
przez dljm
moim zdanie to wina instalacji gazowej
coś sie z nią podziało i pogarsza ona również pracę auta na benzynie
Napisane:
15 mar 2008 11:16:21
przez macias
jakiś czas temu byłem właśnie w serwisie Zavoli i wyniełaem wtryskiwacze gazu..i wsumie od tamt ej wizyty coś dzieje..a to nie łapie obrotów..a to coś..no i osttatnio jak jeżdże na benzynie samej to jes ok,ale jak chwile przejezdze na gazie, a potem znow benzyna i już coś zaczyna sie dziać,TECH był podpinany i żadnego błędu nie wykryło.
Napisane:
16 mar 2008 18:24:31
przez perulama
Ciężko diagnozować na odległość ale może podsunę pomysł pod rozwagę ; kiedyś co prawda w plaskatym miałem podobny problem i winna była pompa paliwa , przy jeździe na gazie cofało się paliwo z układu do zbiornika i był problem z porannym odpaleniem. Jest też temat pt. podciśnieniowa pompa lub membrana paliwowa (dokładnie nie pamiętam) która odpowiedzialna jest za zwiększenie dawki paliwa przy przyspieszaniu , przy zużyciu pojawia się tzw. "dziura" w gazie , być może trzeba sprawdzić ten trop...
Wiem że często winowajcą jest źle wyregulowany gaz , ale dać trzeba szansę innym usterką.
Napisane:
23 mar 2008 20:55:36
przez macias
nom i byłem ostatnio w serwisie od gazu no i coś tam zalewało(nie wiem dokładnie o co kaman
) i komputer od benzyny pobierał mapy z gazu i był błąd ale wyregulowali gaz itp. i podobno ma juz dobrze być ..
..ale po wizycie jak narazie nic się nie dzieje więc byle tylko tego nie zapeszyć....
vv
Napisane:
26 mar 2008 13:25:30
przez duchu
Czy obroty rosną ?
Napisane:
29 mar 2008 23:21:55
przez macias
wogóle, przez jakiś czas nie wchodziło na obroty, dopiero po pewnym czasie wchodziły dość szybko...ale jak narazie wszystko już jest ok
LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 10:47:28
przez Wookash
Witam
Mam dziwny problem z moja instalka a moze to nie problem tylko tak ma byc? Opisze o co chodzi i proszę was o wyrazenie opinii.
1 sprawa auto zamula tzn. wcisne mu gaz do podlogi i przyspiesza jak na benzynie ale tylko do 4 tys obrotow a potem zamula gdzie na benzynie kreci ponad 5 tysiecy.
2 sprawa przy kreceniu jak wyzej i zmianie biegu na wyzszy cos sie przytyka tak jakby gaz nie dochodzil i zaraz po zmianie biegu ja mu w gaz a on nic na ulamek sekundy. Efekt jakbym na sekunde przyhamowal i idzie dalej.
3 sprawa losowe zapalanie checkengine i nie ma znaczenia czy zaraz po przelaczeniu na gaz czy juz po jakims czasie i czy silnik zimny czy cieply. Jaki blad mam nadziedzie ze dzisiaj odczytam bo niefart jest taki ze nie zdaze dojechac na kompa jak juz kontrolka sama z siebie gasnie. W czwartek bylem na regulacji i mialem ponoc za bogata mieszanke i powiedziano ze powinno byc ok a nie jest bo w sobote w nocy silnik rozgrzany jazda rownym tempem okolo 70-80km/h i bu swieci.
Co do mulenia podejrzewam ze reduktor nie wyrabia wiec albo zmiana na wiekszy albo dorzucenie drugiego tak aby kazdy rzad garow byl zasilany osobno.
Co do przydlawienia jak wyzej ewentualnie zmiana miedzi na wieksza.
Prosze o rade i opinie co i jak.
Pozdr.
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 12:20:54
przez Paw
Słaby reduktor, za mały przekrój przewodu zasilającego lub źle dobrane wtryskiwacze. Albo wszystko razem
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 18:17:06
przez hirek_gda
przede wszystkim trzeba by było oglądnąć mapki i wykres z oscyloskopu ze staga bo tak to można sobie gdybać
poza tym ciekawe jak gazownicy postarali się z montażem jakieś zdjęcia może z pod maski ?
no i tak jak kolega Paw pisze ciekawe co oni ci tam w ogóle ciekawego pod maskę włożyli
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 18:34:23
przez Wookash
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 19:25:23
przez hirek_gda
no to teraz pytanie czy to jest AGC vito czy vito super ten drugi teoretycznie wg producenta powinien dać radę (chociaż w praktyce różnie to moźe być) ten pierwszy zdecydowanie nie
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 19:32:25
przez Paw
Stag to przyzwoite urządzenie. Wtryskiwacze nie najgorsze, ale istotna tu jest też wielkość dyszy. A o tym reduktorze to nawet nie słyszałem.
Re: LPG - O co chodzi?
Napisane:
19 kwi 2010 19:36:27
przez Wookash
Gdzies wyczytalem ze to jakas nowosc ten reduktor i niby do 250KM wiec w teorii powinien sie wyrobic.
Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 16:45:04
przez Wookash
Witam
Co ma wplyw na uboga mieszanka tzn. w jakich okolicznosciach ona wystepuje. Bylem u gaziarzy i mialem za uboga mieszanke na 1 cylindrze. Wczoraj wywalilo mi checka i po podpieciu pokazalo ze uboga mieszanka jest na 2 cylindrach. Pojade do nich i znowu wyreguluje i pewnie za 2 dni znowu mi checka wywali bo to juz nie 1 raz. Gaziarz mowil ze wine moga ponosic swiece. Moze i ma racje ale chce sie upewnic. W zasadzie swiec jeszcze nie ruszylem i zamierzam zakupic NGK jednoelektrodowe. Dodatkowo nie wiem jak to jest w 3.2 ale podobno sa jakies gumki na swiecach i jak sa sparciale tez jest zle. Jak one wygladaja moze ma ktos foto albo jak to sie fachowo nazywa abym mogl wytlumaczyc w sklepie o co mi chodzi.
Pozdr.
Re: Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 17:34:39
przez hirek_gda
a czy gazownik sprawdził jakie jest ciśnienie gazu przy maksymalnym "bucie" może porostu reduktor nie wyrabia ?
Re: Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 17:38:08
przez Wookash
A nie wiem czy sprawdzal ale zaswicilo podczas spokojnej jazdy max 3tys obrotow wiec reduktor powinien wyrobic. No i po ostatniej regulacji na gazie juz ladnie ciagnie powyzej 4 tysiecy obrotow wiec reduktor wyrabia. I chyba jakby nie wyrabial to by wywalilo ze uboko na wszystkich garach a nie na losowych tak mi sie wydaje.
Re: Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 17:39:39
przez Jarek sp3swj
.... gdzieś było że dla V6 3,2 litra "popularne" reduktory się nie wyrabiają i nie nadarzają podawać gaz, chyba nawet na naszym forum ktoś pisał że mu dołożyli drugi reduktor
viewtopic.php?f=16&t=45&p=2148&hilit=dwa+reduktory#p2148daleko nie szukać.... prezes pisał...
Re: Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 17:42:28
przez Wookash
Acha gadalem z gaziarzem na temat reduktora i mowil ze jakby nie wyrabial to zaczeloby piszczec i przelaczac na benzyne ale jak juz wspomnialem czasami uda mi sie zakrecic silnikiem ponad 5 tysiecy i sie wyrabia.
Re: Uboga mieszanka czym to jest spowodowane?
Napisane:
26 kwi 2010 17:52:52
przez hirek_gda
zależy jak ma ustawione może piszczeć a może i nie
poza tym przy standardowym ustawieniu zaczyna piszczeć dopiero poniżej 0,6 bar co jest wartością już naprawdę małą i już poniżej 0,8 bar dla tego silnika może być za ubogo