romi napisał(a):Wszyscy którzy brali udział w imprezie zauważyli, że staramy sie promować dobre standardy off road, dlatego nie popieramy zachowania jak poniżej :jrzeuski napisał(a):No i co? Radiowóz jest tak samo groźny a taki po lesie nie da rady
Dzięki przychylności mieszkańców,władz, możemy organizować tego typu imprezy legalnie, dlatego bardzo rygorystycznie podchodzimy do przejawów wszelkiego braku poszanowania cudzej własności i zachowań w stylu jak opisane powyżej
I żeby było jasne: ja nie śmigam po lasach na azymut tylko trzymam się dróg. Chyba, że jest stosowne pozwolenie bądź mowa o nieużytku przeznaczonym wkrótce i tak do wycinki i zaorania pod jakąś budowę. Ale jakby był prawdziwy nalot, to wybór między utratą prawa jazdy za jazdę po a stratowaniem paru krzaków i mrówek byłby prosty. A nie wierzę, że każdy kierowca by wydmuchał poniżej 0,2 po wieczornej imprezie. Zresztą kto by w ogóle chciał ryzykować dmuchanie? Chyba, że droga nie była publiczna