Frontera w konfrontacji z lokomotywą

[Fazi]

A jednak pozwoliła kierowcy przeżyć ...

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /378812480

[kwinto1971]

Mam nadzieje ze to nikt z forumowiczów . Frota znów okazała się niezwykle wytrzymała

[Jarek sp3swj]

Mam nadzieje ze to nikt z forumowiczów . Frota znów okazała się niezwykle wytrzymała

Galeria,,,, http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ga ... s=Itemnr=6

na tylnej szybie nie widac naklejki klubowej....

[mikrusik]

Aż dziw że nikt nie ucierpiał... dla mnie szacun dla froty

[jrzeuski]

Wzmocnione rurami podwozie i nadwozie? Znaczy się chodzi o progi, kangura i pałąk w środku czy może jednak miał coś ponad standard?

[Jarek sp3swj]

Kierowca frotki miał wyjątkowe szczeście... że go odrzuciło jak marionetke i nie spotkał po drodze słupa trakcyjnego.. na jednym zdjęciu z przejazdu widac jak metalem poorany jest przejazd..

Dodatkowo że uderzenie było od pasażera...

Wysokie auto na ramie raczej podbiło do góry... plaskacze maja pecha bo od razu ładuja się prawie pod "zderzak" lokomotywy.

A dzienikarz pisał co widział - pewnie nawet nie wie że auto jest na ramie.


jak jadę z kims przez przejazd - to mnie wyjątkowo wkurza jak delikwent ruszając na środku przejazdu zmienai bieg 1>2 ... bo przecież wg niego "jedynka jest tylko do ruszenia - i na jedynce sie nie jedzie" ... cięzko ludzim czasami wytlumacvzyc że na przejździe dociągnij ta jedynke .... i dopiero za przejazdem wrzuc dwójkę.... przecież auto sie nie rozlecvi jak przejedziesz te 5 metrów......

Prawa "marfiego" sa na tyle złośliwe że akurat wtedy może dac o sobie znać usterka skrzyni.....

NIe widziałem co pisali o stanie kierowcy - ale fotki auta wyglądaja strasznie...

[mpl]

Wzmocnione rurami podwozie i nadwozie? Znaczy się chodzi o progi, kangura i pałąk w środku czy może jednak miał coś ponad standard?

raczej niewiedza piszącego artykuł, pewnie progi i kangur z tego co tam widać... ale wygrać z pociągiem to nie lada sztuka

[jrzeuski]

Wygrać to nie wygrał. Inaczej to lokomotywa by tak wyglądała

PS. Prawe lusterko ocalało. Może kierowca jak wyjdzie ze szpitala to mi odsprzeda pokrywę obudowy?

[szymon.ha]

Sądzę że autor tekstu widział też te rury w środku jak to w longu jest i pomyślał może że to specjalnie wzmacniane było.

[Balkandriver]

Wygrać to nie wygrał. Inaczej to lokomotywa by tak wyglądała
PS. Prawe lusterko ocalało. Może kierowca jak wyjdzie ze szpitala to mi odsprzeda pokrywę obudowy?

Jarek - rozbawiłeś mnie tym wpisem.
Mój kolega przeżył coś podobnego - automatyczne zapory uwięziły mu auto, zamykając go pomiedzy autem, a przyczepą.
Zdążył uciec z auta.
2 dni później oglądałem jego Skodę Formana, która wykonała przelot po zetknięciu z pociągiem.
Nie chcielibyście tego widzieć.

A co do artykułów, dawno przestała działać zasada, że należy pisać rzetelnie. A przynajmniej swoim pismactwem się nie ośmieszać.
Takie czasy.

BALKANDRIVER

[Ironcruz]

Wygrać to nie wygrał. Inaczej to lokomotywa by tak wyglądała

PS. Prawe lusterko ocalało. Może kierowca jak wyjdzie ze szpitala to mi odsprzeda pokrywę obudowy?

i nawet tylną szybę ma całą - a to rzadki element na rynku wtórnym.


A tak na poważnie - kierowca ma fory u Bozi.

[axit]

Niestety muszę was troszkę rozczarować. To nie tyle mocna frota co duża doza szczęścia.

Wyobraźcie sobie ekipę 4 osoby (nasi znajomi z uczelni którzy jechali na wykłady - osobiście znam 2 z 4 osób) w maluchu (Pf126) która w zimie wjechała kilka lat temu pod pociąg. A nasz kolega z roku patrzyła na to. Pociąg pociągnął malacza kilkaset metrów. O dziwo w wszyscy do dziś żyją. W prawdzie niewiele brakowało a dwoje z nich przeszło by do krainy wiecznych łowów. Pomijam że właśnie niedawno byłem z najbardziej poszkodowaną na browaku, ponieważ w końcu mogła się napić po tym jak urodziła zdrowego synka bez szwanku dla niego i siebie.

No ale pozostawiło to na nich znamie nie tylko fizyczne.

Tak więc szczęście i jeszcze raz szczęście.

[damianEK691965]

Ja w swej pracy byłem kiedyś na wypadku dziewczyna wjechała plaszczakiem pod pociąg towarowy i wszystko byloby ok bo pociąg stanął po ok 30m ale .... z prawej strony była pasażerka i cóż złamała sobie kark bo dostała "odbojnikiem" z lokomotywy w głowę co najlepsze kierowcy i pasażerowi z tyłu nic się nie stało a ona hm 3tyg przed ślubem do tej pory wiedze jak ją chłopaki z pogotowia reanimują dlatego radze wszystkim stawać przed przejazdem kolejowym na tamtym przejeździe prawie nic nie jeździ z wyjątkiem towarówek ale jak już jadą no cóż może jednak warto się zatrzymać nic nie stracimy można tylko zyskać A no i szacun dla frotki

[Sławek_W]

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /628751254

[tomik]

Przykra sprawa ,ale jednak mocna konstrukcja cioci uratowała życie kierowcy

[Sławek_W]

Zaraz jak się otrzepał zakupił drugą.

[Arni]

Już było raz na forum chyba. Auto mimo wszystko dosc mocno zmasakrowane.

[damianEK691965]

Już było raz na forum chyba. Auto mimo wszystko dosc mocno zmasakrowane.

wyklepie sie ale na pociągu nawet rysy nie ma

[Odoll]

Auto mimo wszystko dosc mocno zmasakrowane.

wyklepie sie ale na pociągu nawet rysy nie ma

Bo to na pewno nie ta lokomotywa jet , podstawili jakąś do fotki

Już było raz na forum chyba.

Nie chyba ale na pewno było.

[gpanasiuk]

Auto mimo wszystko dosc mocno zmasakrowane.

wyklepie sie ale na pociągu nawet rysy nie ma

Bo to na pewno nie ta lokomotywa jet , podstawili jakąś do fotki

Już było raz na forum chyba.

Nie chyba ale na pewno było.

viewtopic.php?f=165&t=6260