Strona 4 z 5

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 12 mar 2013 09:06:00
przez FROTERKA
:glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 12 mar 2013 11:00:11
przez JJKILLER
Dawaj zdjęcia.

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 12 mar 2013 12:16:42
przez jrzeuski
Co zostało z Audi przy takich stratach?

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 12 mar 2013 12:54:05
przez Lady_Killer
jrzeuski napisał(a):Co zostało z Audi przy takich stratach?

pewnie tyle co z tego "naszego" Fiata Bravo :P

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 08:48:49
przez Odoll
damianEK691965 napisał(a):dołączając się do tematu ja dziś swoją niunie o audi 80 rozbiłem i tak kangur błotnik kierunkowskaz dodatkowe reflektory na kangurze zderzak i zawieszenie przód poszły psu w :dupa: . rzeczoznawca prawdopodobnie w piątek i zobaczymy co będzie :cry2:


Obrazek :mrgreen: :mrgreen:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 13 mar 2013 20:55:47
przez damianEK691965
No właśnie pech chciał ze zakończyło sie na kole w Audi ale blotnik drzwi i próg poszedł blotnik odsłonił całe koło :-) :guns:
no i był pan "rzeczoznawca" i co to co widać napisał a zawieszenie no cóż powiedział ze mam sobie na stacje diagnostyczną pojechać i sprawdzić co sie stało no żenada lekka . Ale cóż pojechałem zapłaciłem 20zł i :dupa: drążki proste na pierwszy rzut oka nic nie widać :cry2: podobno maglownica ale jaki ona ma wpływ na zbieżność -17 bo skręcenie koła kierownicy o 180 stopni jestem w stanie zrozumieć . Tak czy siak w poniedziałek rozbieram niunie i trzeba zacząć naprawy a może i jakieś motanko przy okazji :twisted:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 17 mar 2013 11:08:20
przez jrzeuski
Jeśli drąźki proste, auto jedzie prosto a kierownica obrócona i promienie skrętu w obie strony różne, to masz to samo co ja po dupnięciu w drzewo. Obróciłem kierownicę na wieloklinie, żeby to skorygować, bo prawdopodobnie skręcona jest kolumna kierownicza. Dziwne tylko, że nie zerwało krzyźaka ani nic w przekładni (zęby, wąs).

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 18 mar 2013 23:18:58
przez damianEK691965
Jacek jescze nie wiem co w maglownicy ale wiem co poszło a mianowicie zwrotnica a dokładnie ramię do którego przykręca się końcówkę drążka kierowniczego :shock: widać jak pięknie stary metal odprysł i z tąd brak zbieżności :?: co do wygięcia elemętów nie mogły się wygiąć ponieważ koła były skręcone na maxa a maglownica ma swój opór więc nic jej nie jest chyba . aha i teraz najlepsze oczywiście znów muszę czekać na dodatkowe oględziny zwrotnicy masakra jakaś :wsciekly:
po mału myślę nad wynajęciem auta zastępczego bo w takim tępie auto będe miał na następną zimę :niewiem:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 19 mar 2013 07:27:15
przez jrzeuski
U siebie też podejrzewałem ramię zwrotnicy, bo jakby rdza odeszła, ale zrobiłem suwmiarką parę pomiarów porównawczych z drugą stroną i mi wyszło, że jednak OK a jeśli jest jakieś skrzywienie to niemierzalne, więc nie mogło aż o tyle kierownicy przestawić. Na drążku zabrakło regulacji, żeby to skorygować i dlatego przestawiłem kierownicę. Dopóki tego nie zrobiłem, to musiałem mieć jeden drążek 3cm dłuższy od drugiego (i taki jeździłem przez parę miesięcy).

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 20 mar 2013 23:36:37
przez damianEK691965
dziś mierzyłem jest ok 1cm lub troszkę więcej różnicy między jedną zwrotnicą a drugą, a dokładniej odledłość mocowania drążka kierowniczego od koła :-| teraz czekam na rzeczoznawcę a auto drugi tydzień stoi w garażu :cry2: byłem dziś kierunkowskaz zamówić tylkojedyne malutkie skromne 190pln :shock: i nie występuje w zamienniku :glaszcze:

-- Dodano Cz 21 mar 2013 11:21:06 --

już wszystko wiem szkoda całkowita :const:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 11:43:23
przez Lady_Killer
dawaj te foty :boss: :boss:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 11:56:05
przez RudeBoy
damianEK691965 napisał(a):
już wszystko wiem szkoda całkowita :const:



i Ty się cieszysz... Mało kto na tym dobrze wychodzi.
Jak Ci ta padlinę co zostało odliczą to dostaniesz parę złotych.

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 12:04:43
przez JJKILLER
No Ja akurat nie narzekałem, dostałem 3400 a naprawiłem za 1500.

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 21:05:37
przez damianEK691965
no ja też nie narzekam 4koła na koncie i dylemat naprawiać czy sprzedać za 2000 i kupić drugą :niewiem: choć rzuciłem też okiem na jeepa xj 4.0 z lpg gallery/image_page.php?album_id=146&image_id=1540 takie niby nic

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 21:14:13
przez RudeBoy
damianEK691965 napisał(a): jeepa xj 4.0 z lpg


dobry pomysł :>:
tylko na sensownego rokującego xj to 12k trza mieć

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 21:53:28
przez JJKILLER
damianEK691965 napisał(a):no ja też nie narzekam 4koła na koncie i dylemat naprawiać czy sprzedać za 2000 i kupić drugą :niewiem: choć rzuciłem też okiem na jeepa xj 4.0 z lpg gallery/image_page.php?album_id=146&image_id=1540 takie niby nic

Wygląda niemal identyczne jak u mnie, tylko reflektora nie straciłeś
viewtopic.php?p=162475#p162475

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 21 mar 2013 23:16:30
przez Odoll
mnientkie te wasze frotki aż żal patrzeć , jak zajefajebałem 2 dni temu w słup na parkingu betonowy to mu (słupowi) kangura pogiołem a u mbnie tylko rejestracje wygło , dobry zdeżak to podstawa , a ja tylko takie robie :hilift: :mrgreen:

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 22 mar 2013 00:03:53
przez damianEK691965
JJKILLER napisał(a):
damianEK691965 napisał(a):no ja też nie narzekam 4koła na koncie i dylemat naprawiać czy sprzedać za 2000 i kupić drugą :niewiem: choć rzuciłem też okiem na jeepa xj 4.0 z lpg gallery/image_page.php?album_id=146&image_id=1540 takie niby nic

Wygląda niemal identyczne jak u mnie, tylko reflektora nie straciłeś
viewtopic.php?p=162475#p162475

no fart ale i tak dziś smutno mibyło za kierunkowskaz 200pln dać :D reszta wyklepie się i podszpachluje 8-)

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 22 mar 2013 01:37:19
przez JJKILLER
damianEK691965 napisał(a):...smutno mibyło za kierunkowskaz 200pln dać :D reszta wyklepie się i podszpachluje 8-)

Ja kupowałem u tego gościa http://allegro.pl/opel-frontera-a-kieru ... 08915.html nówki, oryginały z holo, i za 130 nie za 200

Re: Szkoda całkowita... i co dalej?

PostNapisane: 20 maja 2014 09:38:09
przez Edi066
Miałem w czwartek (15-05-2014) stłuczkę.
Oczekując na mozliwość skrętu w lewo z ulicy krajowej na podpożądkowaną przywalił we mnie bus jadący 90km/h i zepchnął mnie na lewy , co poskutkowało czołówką z seicento (aż biedne do rowu poleciło).

Dziś był rzeczoznawca.
Do naprawy (wymiany) zakwalifikował :

Tył :

Prawe tylnie nadkole
Tylni zderzak
Mocowanie Zderzaka
Mocowanie Lampy
Lampa prawa tylnia
Klapa bagażnika :niewiem:
Uszczelka klapy bagaznika
Uszczelka szyby tył
Uszczelka szyby tył / prawy bok.

Przód :

Zderzak
Lewe przednie nadkole
Maska :niewiem:
Atrapa grila
Lampa kierunkowskazu lewa

+Robocizna (spawania , malowanie , montaż)

Szkoda całkowita - koszt naprawy........................ ok.43 000 zł :shock: :shock: :shock:

Teraz czekam na decycję wyceny auta z przed i po wypadku.
Do zawyżenia wartości pokazałem FV istalacji gazowej wraz z montażem za 5,500 zł.
Ciekawe , ile mi przyjdzie , bo nie mam pojęcia :niewiem: