Strona 1 z 1

Wypadek z udziałem radiowozu

PostNapisane: 11 paź 2010 18:04:50
przez damianEK691965
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /820383515 co wy na to moi mili dodam tylko że taksówkarz przeechał dwa pasy i wjechał pod radiowóz :twisted:

Re: wypadek z udziałem radiowozu

PostNapisane: 11 paź 2010 18:29:09
przez brum
Wina i tak będzie taksówkarza bo oni jechali na sygnale. Nie będzie się liczyło to że miał zielone, a oni mogli zapier... to że mają włączony sygnał nie znaczy że mogą wjeżdżać ile się da na skrzyżowanie tym bardziej że jest czerwone.
Kiedyś wracałem z Krk (droga 94, ruch wiadomo jaki jest na niej) patrze a z lewej(z podporządkowanej) ciśnie straż na sygnale, i od razu zrobili wypad na 94 nawet nie zwolnili. Sprzątnęli by motocyklistę(jechał z naprzeciwka i nie mógł ich widzieć bo mu drzewa zasłaniały) który się ledwo wyrobił (na pewno mu się ciepło zrobiło), a ja gdybym nie zaczął palić gumy i nie odbił w prawo, to i ja bym w nich trafił, a motocyklista by wpadł na mnie. Dodam że jechało auto za autem i się po prostu wcisnęli między nas.
To że mają włączone niebieskie, to nie znaczy że ich nic nie zobowiązuje.

Re: wypadek z udziałem radiowozu

PostNapisane: 11 paź 2010 19:37:47
przez nightman
Dokładnie - kierujący pojazdem uprzywilejowanym podlega takim samym przepisom jak inny pojazd. Sygnał nadaje mu tylko uprzywilejowanie względem innych uczestników ruchu ( zasada "masz go puścić" ) - nie pozwala jednak na totalne lanie na przepisy. Jeżeli spowoduje wypadek np wpadając na auta stojące na skrzyżowaniu czy poruszające się zgodnie z przepisami jest brany do odpowiedzialności jako uczestnik ruchu. W sytuacji kiedy ktoś go nie puści na skrzyżowaniu a uprzywilejowany miał np ustąp bądź czerwone i spowodował kolizję, wówczas jest brany do odpowiedzialności jako sprawca ale ten kto się mu "wrył" ma problem z paragrafem dotyczącym nieustąpieniem pierwszeństwa.
Informacja zweryfikowana palpacyjnie i prawie ze dotykowo.

Re: wypadek z udziałem radiowozu

PostNapisane: 11 paź 2010 19:46:29
przez jar76
Dokładnie. Byłem na zajęciach dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych i tłumaczyli im, że muszą zachować szczególną ostrożność i nie są panami na drodze. Obowiązują ich przepisy ruchu drogowego.

Re: wypadek z udziałem radiowozu

PostNapisane: 11 paź 2010 20:30:24
przez sebano79
Ja z kolei na własne oczy widziałem na Picnic Country w Mrągowie (5 lat temu jak ktoś był) jak radiowóz - bus zahaczył na skrzyżowaniu o zaparkowane auto. Policjantów przywitała salwa śmiechu i gromkie brawa. Nie wiem jak się to skończyło ale pewnie i tak uznali, że samochód był zaparkowany za blisko skrzyżowania...