OPEL FRONTERA FANKLUB

Nadejszła wiekopomna chwila kiedy to po zakupie dobrych opon (BFG AT) felg z mniejszym ET i sprężyn (Ironman) trza to wszystko zebrać do kupy Ponieważ na hasło podkręcanie i ustawienie zbieżności i kąta pochylenia zwrotnicy w większości warsztatów robią wielkie oczy, niesiony chwilowym szaleństwem zawitałem do serwisu OPLA I o ile z wymianą sprężyn nie ma problemu, tak z podkręceniem i regulacją majstrowie zaczęli od razu od narzekania. Że z tym podkręcaniem to nie jest tak prosto, że drążek musi się ułożyć i trzeba kilkanaście razy podnosić, regulować i opuszczać auto, że muszę im dostarczyć blaszki do ustawienia zawieszenia bo oni będą zamawiać na oko z Niemiec i auto może stać w serwisie 2 tygodnie (kupiłem na szrocie za 20 zł chyba z 20 szt. ) i jak już ponarzekali zaśpiewali cena za taką operację to min. 600 zł I tu moje pytanie czy podkręcanie i regulacja naprawdę są takie skomplikowane ?

Podkręcenie to 10 min, regulacja więcej jeśli wgl jest potrzebna

brum napisał(a):Podkręcenie to 10 min, regulacja więcej jeśli wgl jest potrzebna

Nie wiem czemu ale każdorazowo jak jestem w jakimś autoryzowanym serwisie, czy to z autem firmowym czy prywatnym rozmowę zaczyna się od tego jaka ta usługa jest skomplikowana

Pavca to jest prosta robota i sam bys to zrobił

pavca napisał(a):

brum napisał(a):Podkręcenie to 10 min, regulacja więcej jeśli wgl jest potrzebna

Nie wiem czemu ale każdorazowo jak jestem w jakimś autoryzowanym serwisie, czy to z autem firmowym czy prywatnym rozmowę zaczyna się od tego jaka ta usługa jest skomplikowana

Jedz do gumiarza ,pokaz mu śrubę pod autem w okolicy słupka miedzy drzwiami , niech weźmie swój klucz pneumatyczny i nasadkę chyba 22 i niech kreci a auto się dziwnie. Trudne?

pavca napisał(a):Nie wiem czemu ale każdorazowo jak jestem w jakimś autoryzowanym serwisie, czy to z autem firmowym czy prywatnym rozmowę zaczyna się od tego jaka ta usługa jest skomplikowana

Bo w ASO (czyt. ASSHOLE) wszystko co nie jest - wymianą klocków, wycieraczek, oleju, płynu chłodzącego, i dolewką do spryskiwaczy jest "usługą skomplikowaną.
Podkręcanie drążków to dla nie wprawionego 10min\strona. Geometrii to nie zmienia (bo tylko wahacze są bardziej wypchnięte w dół) więc nic nie trzeba ustawiać\korygować.

Ja bym powiedział, że podkręcenie drążków jest prostsze niż dolanie płynu do spryskiwacza, bo nie trzeba się głowić jak maskę otworzyć i korek odkręcić

Trudno nie jest podkręcić aby śruby nie były zapieczone ,nie wiem czy dobrze pamiętam że jeden obrót to 0,5 cm
to jest śruba którą trzeba kręcić (tu akurat do góry nogami)
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=932859565
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=932859561
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=932859560
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=932859559
najlepiej dokręcać jak już będziesz miał sprężyny z tyłu, wtedy mierzysz odległość osi koła do nadkola z tyłu i tak samo windujesz przód pilnując aby nie przesadzić:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00a ... cd9f5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/146 ... 1b320.html

Nie żebym się bał pobrudzić, mam nawet wykształcenie w tym kierunku ale niestety nie mam gdzie się oddawać tak przyjemnym zajęciom Robota na podwórku przed blokiem raczej nie wchodzi w grę. Ale spoko znalazłem w końcu mechanika który ma terenówkę i troszkę się bawi w offroad a poza tym całkiem niezły warsztat i ceny

Teorie już masz po prostu Ci się nie chce

Ja robie na placu bez garażu i daje radę więc też dasz

Witam!
Mam pytanie co do drążków skrętnych , a mianowicie czy warto zainwestować w taki zestawik ;http://moto.allegro.pl/ironman-drazki-skretne-wzmocnione-opel-frontera-a-i1763616060.html , bo z tego co czytam to większość podkręca oryginalne i tu nasuwa się pytanie czy nie jest to przerost formy? Zaznaczam ,że powoli dozbrajam frotkę o lift budy 2cale i lift zawieszenia 2 cale , z myślą o lajtowym "terenowaniu'' , bo hardcoru niestety nie mogę(żona czasem jeździ) ,mimo ,że bym chciał ją potopić i mocno upodlić w bagnie...

Wzmocnione się przydają jak zapodasz wyciągarkę i solidny stalowy zderzak. Seryjne też dadzą radę, ale krócej zanim oklapną. Wtedy kręci się dalej i tak w kółko aż gwint się skończy A potem na szrot po kolejne

Dzięki za odpowiedź! Mam w planach windę i zderzak ale to dop. na zimę i wtedy kupię drążki,a na razie wyliftuję frotkę na seryjnych drążkach.

jrzeuski napisał(a):Wzmocnione się przydają jak zapodasz wyciągarkę i solidny stalowy zderzak. Seryjne też dadzą radę, ale krócej zanim oklapną. Wtedy kręci się dalej i tak w kółko aż gwint się skończy A potem na szrot po kolejne

Po co na szrot? Wyciągasz, przekładasz o jeden ząbek na wieloklinie, zakładasz i dalej podkręcasz

Pokręciłem dzisiaj jedną stronę na drążkach bo siedziała. mam teraz pytanko zmieniła się geometria kół ? Mam wrażenie że auto jest ściągane na jedną stronę. Ustały wibracje kierownicy. Może ktoś mi podać wysokość salonowej frontery B sport od nadkola do środka osi ? Wiem, że to było na forum kilkakrotnie przekopywałem ten temat na forum i nie udało mi się znaleźć.

Geometria powinna być OK, ale moźe opony sie nierówno zuźyły jak jeździłeś z przekrzywionym przodem.

faktycznie z przodu mam założoną jedną nową oponę jest mała różnica w wysokości bieżnika. Pojeżdżę trochę i jak się uleży to wszystko wyrównam. Mam pomiędzy osią a nadkolem 50 cm ( czyli coś tego co w oryginale) zakładał może ktoś opony 245/75R 16 AT goodrich bez liftu ?

borat napisał(a):Pokręciłem dzisiaj jedną stronę na drążkach bo siedziała. mam teraz pytanko zmieniła się geometria kół ? Mam wrażenie że auto jest ściągane na jedną stronę. Ustały wibracje kierownicy. Może ktoś mi podać wysokość salonowej frontery B sport od nadkola do środka osi ? Wiem, że to było na forum kilkakrotnie przekopywałem ten temat na forum i nie udało mi się znaleźć.

Tak to wygląda wg literatury

nie można wyświetlić obrazka zawiera błędy...