OPEL FRONTERA FANKLUB

Byłby ktoś chętny? Pewnie nie przekroczymy 50 osob nawet jeśli będzie czerwona strefa?

Ja nie mam jeszcze odpowiedniego samochodu i pewnie nawet jeśli nie będę miał to nie będzie to Frontera, ale może uda się "reanimować trupa" i coś podziałać razem?

Ogólnie temat Mikołajek jest w toku.
Szukam jakiegoś miejsca aby 3 raz nie być w tym samym.

Szukam czegoś pomiędzy ekonomią a dobrym standardem.

Tak jak to było na ostatnich Mikołajkach.

Pójściem na łatwiznę jest zostawić ośrodek który był
i dorobić dobrego inna trasę aby była jakaś rozrywka.

W takim razie nie będę się wtrącał skoro się dzieje.

Tylko może znowu nie gdzieś na końcu świata.

A morze góry?

Zależy jakie, np przelot w okolice Wisły zajmuje mniej czasu niż w okolice karpacza.

Przemek jak masz jakiś pomysł to super.
Jak coś to się pomoże to ogarnąć.


Szymon Ja osobiście nie będę robił imprezy
na dwa dni gdzieś 200 czy 300 km ode mnie.

Jak coś to pomysł aby coś ogarnąć u siebie.

przemia napisał(a):Byłby ktoś chętny? Pewnie nie przekroczymy 50 osob nawet jeśli będzie czerwona strefa?

Ja nie mam jeszcze odpowiedniego samochodu i pewnie nawet jeśli nie będę miał to nie będzie to Frontera, ale może uda się "reanimować trupa" i coś podziałać razem?

Ja chętnie pomogę

Ja bym mógł coś podziałać bo wieczorami mam już nieco więcej luzu. Tylko nie chcę Michałowi wchodzić w kompetencje.

Będzie głosowanie która oferta lepsza

Łatwiej się głosuje gdy nie ma wyboru

Ze względu na pewne okoliczności
Przemia działaj ja muszę odpuścić.

Czyli co, będzie spotkanie mikołajkowe?¿

Ja nie mam pojęcia.

Ja jestem na kwarantannie.

Ja mogę ogarnąć ten sam ośrodek
co rok temu bo to będzie dla mnie
najłatwiej.

Jak coś trzeba by przygotować inna trasę
i przydała by się osoba do gotowania,
oraz aby ogarnąć lepy i prezenty.

Jak narazie brak mi części aby naprawić
auto więc nie wiem czy będę uczestniczył w imprezie.

-- 28 paź 2020 19:28:19 --

Widząc jak sytuacja się rozwija sądzę
że tego roczne Mikołajki nie dojdą do skutku.

Chyba że takie jednodniowe jeżdżenie z jakimś ogniskiem.