Strona 8 z 21

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 29 mar 2012 09:14:22
przez smike
jeśli nie znajdziesz lepszej opcji, to mogę Cię zabrać z Jasionki i podrzucić do Mielca w piątek.
nocleg w niedzielę u mnie (w Rzeszowie) spoko.

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 29 mar 2012 09:24:25
przez markus
Na Podkarpacką zawsze można liczyć!!!

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 29 mar 2012 09:28:59
przez JJKILLER
markus napisał(a):Na Podkarpacką zawsze można liczyć!!!

Oj tak, tak ;) :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 29 mar 2012 22:18:56
przez wild
Jacku "jrzeuski", jeśli tylko wybierzesz lotnisko w Rzeszowie to zapewnimy Ci transport do bazy w Mielcu w obie strony. Nocleg na powrót również i dojazd do lotniska. Ja mogę przyjąć kilka osób, więc zapraszam!!!! Przybycie samolotem na Zlot :>: tego ja nie pamiętam :D . Integracja Jacku, tak jak pisałeś!!! :beer:

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 29 mar 2012 22:34:14
przez Lady_Killer
wild napisał(a):Przybycie samolotem na Zlot :>: tego ja nie pamiętam :D .

To może zorganizujcie lądowisko dla Jacka , to będzie dopiero hit :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 00:00:22
przez JJKILLER
Lady_Killer napisał(a):
wild napisał(a):Przybycie samolotem na Zlot :>: tego ja nie pamiętam :D .

To może zorganizujcie lądowisko dla Jacka , to będzie dopiero hit :D

Od strony aeroklubowej spokojnie dało by radę wjechać, a jakby co to do Bogusia Marszałka (szefa sekcji spadochronowej aeroklubu) uderzyć z flaszką i pozdrowieniami od Jacka tramwajarza z Wawy, i jeszcze wam pokarze którędy jechać :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 06:34:47
przez markus
Ciekawe ile zeszło by lecieć paralotnią?
Jeśli Jacek się zdecyduje na jedną to będzie mógł wylądować dosłownie w miejscu gdzie będzie extrem :mrgreen:
Na przeciw tego miejsca jest lądowisko !!! :beer:

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 06:43:30
przez smike
Lady_Killer napisał(a):... to będzie dopiero hit :D


hit to byłby, gdyby ze spadochronem skoczył, z transparentem i świecami dymnymi, 8;)
lądowanko oczywiście w milutkim błotku po pas :>:

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 06:49:50
przez markus
Smike Ty to maszpomysły!! :>: :>:
To by wyglądało jak w 2 killerze !!!! :1:
cytat pana Siary
"I w pizdu wylądował ..i cały misterny plan też w pizdu"

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 07:46:28
przez FROTERKA
Takie pomysły, że normalnie teraz Jackowi wstyd będzie tak po prostu Janusza frotką podjechać.

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 07:51:05
przez jrzeuski
Ej, no nie kuście, bo ja wariat jestem i łatwo mnie namówić na różne ekscesy :twisted:

Co do przylotu to już przyklepane. Zastanawiam się jeszcze nad powrotem, bo jednak niedziela by mi dużo bardziej pasowała, więc może PKP też dam zarobić. Przynajmniej będę miał czas się wyspać po :beer: :dyskusja: :beer: :dyskusja: :beer: :dyskusja:

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 18:16:32
przez vix
Jacku co do miejsc w aucie w trakcie zlotu to mozesz na mnie liczyc :D bede potrzebowal kierowcy do frotki. Marek sie uparl ze koparka na extremie musi stac w razie jakby kogos blocka trzeba bedzie wyciagnac :) Takze autko tez Ci damy :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 19:25:46
przez FROTERKA
vix napisał(a): Takze autko tez Ci damy :D

Jak to kiedyś śpiewał Irek Dudek "Zastanów się, co robisz!" :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 30 mar 2012 19:35:37
przez vix
ukroci sie mu dawke gazu i wiecej jak 30km/h nie pojedzie :P

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 31 mar 2012 09:02:46
przez jrzeuski
Ja nie pojadę, ja??? :twisted: Gosia ma rację, że pomysł jest szalony. Jak dotąd jedynie Waldek się odważył dać mi powozić swoją Frotką na OSie. Przeżyła :1: Ale sam już nie wsiadł, bo wiedział, że cykorłapka nie wystarczy i łatwiej się utrzymać na byku na rodeo :D Jak mi się włączy ADHD, to i silnik z poduszek może wyrwać a w kabinie wypadają radia, schowek, latają szpeje. Przemyśl dobrze sprawę, bo mnie nie trzeba długo prosić ;-)

PS. Koparką jeszcze nigdy nie powoziłem. Dasz spróbować? :twisted:

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 31 mar 2012 10:54:58
przez tomazzi
a co to za zlot aut bez aut? :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 31 mar 2012 13:23:53
przez FROTERKA
tomazzi napisał(a): zlot aut bez aut? :D

Po prostu Jacek bierze słowo ZLOT bardzo dosłownie, a że frotka znad morza nie doleci to wybrał samolot. :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 31 mar 2012 15:31:21
przez zibii1979
FROTERKA napisał(a): ... a że frotka znad morza nie doleci to wybrał samolot. :D

Zawsze można by było zabrać frotke jako bagaż "podręczny" :D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 31 mar 2012 15:46:14
przez vix
moja frotka w extremie nie da rady wiec jej nie skatujesz :D zakopiesz sie w ciagu 30 sek i po zawodach :D ja mysle ze Jrzeuski jak przyleci to na miejscu kupi frote skatuje na rajdzie i w niedziele na gieldzie ja sprzeda ;D wyczailem Twoj niecny plan ;D

Re: Rozmowy, kasztany, marudzenia, fochy

PostNapisane: 04 kwi 2012 17:00:22
przez jrzeuski
vix napisał(a):moja frotka w extremie nie da rady wiec jej nie skatujesz :D zakopiesz sie w ciagu 30 sek i po zawodach :D
Podpuszczasz mnie? :twisted: Jeśli ma się czym zakopać, to i ma czym przejechać ;-)
ja mysle ze Jrzeuski jak przyleci to na miejscu kupi frote skatuje na rajdzie i w niedziele na gieldzie ja sprzeda ;D wyczailem Twoj niecny plan ;D
Znaczy się chcesz być kupującym? Polecam, błoto gratis! Za "demontaż" zbędników oraz zlotową nalepę też nic nie doliczę! Komplet (nie mylić z całością) oddam w cenie zakupu :razz: