OPEL FRONTERA FANKLUB

To cenowo faktycznie niezle... U mnie po założeniu obudowy filtra z grzłeczką na razie ok, ale niebyło takich mrozów jak ostatnio wiec jeszcze nie wiem. Dzisiaj rano zagadał przy 5 obrocie rozrusznika ( na słuch) i nie bardzo mnie to zadowala... Drugi to max, ale puki co zobaczymy jak będe miał na rano do pracy i będzie mroźno... Jak o 5 rano zapali - wtedy stwierdze ze problem rozwiązany. Ach te frontery... mogły by przestać szarpać po kieszeni.. .

-- Dodano 12 lut 2012 10:25:12 --

No i frotka test oblała...temp. - 18 C. Odpaliła za ok 7 razem, ale chciała już za 1 otóż już przy 1 kręceniu jakby na sekunde czy pół sek zagadała... Po prostu nie dostaje paliwka i albo się zapowietrza (raczej) albo jeszcze coś nie tak z ropką... Bedę musiał zrobić też test butelki bo wydaje mi się że jednak uszczelniacze też bede musiał wymienic... Natomiast ustało szarpanie czyli jednak w pewnym stopniu zmiana filterka (z grzałką) coś dała.. Na szczęście idzie ciepło

Może tez jeszcze kont zapłonu na zimno do ustawienia. To już jest dla mnie czarna magia ale jak będę robił te uszczelniacze w tym tygodniu podpytam mechanika.

W audi wiem... Tu nie. Ustawianie polegało na zluzowaniu śrub pompy wtryskowej i przestawieniu jej (za mały - w lewo, za duży w prawo) czy odwrotnie.. a kąt można było sprawdzić vagiem.. Co do uszczelniaczy - to raczej nie było by zależne od temperatur... raczej. Mam elm`a tam jakiegos, jakiego Wy używacie programu do diagnostyki? Może komp by mi coś podpowiedział...

Z tego co wiem jednak robi się jakąś korektę zapłonu przy tych pompach. No i ustawienie dawki rozruchowej...

Ja nie mówię że się nie robi tylko że też nie wiem jak. Wiem w audi bo robiłem. Na innym poście ktoś pisał o zaworku zwrotnym w pompie co też może powodować zapowietrzanie... Może to jeszcze sprawdź u siebie, chociaż kolor ropki u Ciebie mówi sam za siebie...

Jeszcze jedno miejsce potencjalnego zapowietrzania się pompy. Miedziane podkładki przy króćcach zasilania i powrotu na pompie...

Tylko wtedy po postoju pewnie było by widać sączącą się ropę...

-- Dodano 13 lut 2012 11:01:43 --

No i dzisiaj zagadał za 1 kręceniem ale przy 5 "ruchu" rozrusznika... Tylko ze dzisiaj jest -8 a nie - 20.

U mnie też dziś jedno grzanie świec, rozusznik 3 obroty i auto chodzi bez pierdnięcia. Stała nieodpalana od soboty od 12. Z tym, że dziś cieplutko -4. Już sam nie wiem co o tym myśleć. Zrobię te trawersy... i pewno się cieplej zrobi będzie palić jak złoto... a problem powróci z przyszłą zimą...

Jak wymienisz to daj znać co i jak,a zeby sprawdzić autko to na wakacje do norwegii:)