Strona 1 z 1

[2.2] zgasła i nie odpala

PostNapisane: 01 gru 2011 21:20:29
przez pepcio19891015
Witam. Mam problem z Fronterą , a dokładnie to jechałem nią i sie zatrzymałem po chwili chciałem odpalić ale nic . Pierwsza myśl "zapowietrzył się" bo nie kopcił przy próbie odpalenia. Wyciągnąłem filtr paliwa był w połowie zalany ropą i był strasznie zabrudzony. I jest pytanie czy Frontera ma pompke paliwową w baku bo po przekreceniu zapłonu czy próbie odpalenia nie daje paliwa do filtra... Czy to pompa wtryskowa samoczynnie ciagnie z baku?? i Jak to odpowietrzyć. proszę o pomoc

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 01 gru 2011 22:19:00
przez RudeBoy
no to masz nie lada kłopot...
W czasie jazdy to się raczej tak sam z siebie nagle nie zapowietrza. Jak nie miałeś wcześniej jakiś objawów zapowietrzenia się układu wtryskowego to pewno przyczyna leży gdzie indziej.
Po kolei.
Czy aby na pewno nie skończyła Ci się ropa w baku i dlatego silnik zgasł?
Jeżeli paliwo w baku jest to idziemy dalej.
Mówisz, że rozebrałeś filtr paliwa i był syf. Zakładaj nowy filtr (zalej czystą ropą) i dokładnie szczelnie i czysto poskładaj.

Przechodzimy do procedury odpowietrzania całego układu wtryskowego.

Masz dwie możliwości.
1. Na pompie zlokalizuj zawór "fuel priming port" i tam wpinasz pompę podcisnieniową i ssasz :) Do póty do póki nie będzie lecieć czysta ropka bez powietrza.

2. Wciskasz ten zaworek tak aby mogło z niego wylatywać powietrze i paliwo i robisz ciśnienie w baku. Możesz użyć do tego kompresora odpowiednio uszczelniając wężyk we wlewie paliwa. Ciśnienie robisz tak długo aż z zaworku na pompie będzie lecieć ropa bez powietrza.

Jak się z tym uporasz możesz próbować odpalać. Jak nie będzie chciał palić to nie katuj. Odpowietrz na wtryskach.
W tym celu popuść lekko przewody przy wtryskiwaczach. Wsadzaj kogoś za kierownice i niech kręci... Jak zacznie wyciekać paliwo z poluzowanych przewodów dokręcasz je... w tym czasie cały czas rozrusznikiem kreci kolega... Musi odpalić...

Jak nie odpala lub w ogóle paliwo nie pojawia się na wtryskach to bierz auto na diagnostykę bo wysrało się coś konkretniejszego... i zacznij uskuteczniać modły aby to nie była pompa.

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 02 gru 2011 16:33:53
przez bombi26
Ja miałem tak samo - w czasie jazdy zdechł na krzyżówce, auto na lawete i do mechanika. Okazało się że poszedł sterownik pompy(straszne usrojstwo) wymiana sterownika na nowy + robocizna 2,5 tys., ale jeśli się znasz na mechanice to sam sterownik kosztuje ok.800 zł a w internecie znajdziesz jak go samemu wymienić.

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 02 gru 2011 21:20:19
przez pepcio19891015
A możesz powiedziec jak sprawdzic ten sterownik pompy czy to na pewno to?? Jutro postaram sie go odpowietrzyc i zobacze czy pompa daje paliwo na wtryski

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 02 gru 2011 21:35:22
przez RudeBoy
Jak odpowietrzysz i paliwo na wtryskach się nie pojawi auto nie zagada to masz 90% szans na problem z pompą. Samemu nie zdiagnozujesz łatwo co się podziało w pompie. Najlepiej namierz jakiś serwis diesli to Ci zdiagnozują co jest grane. Jak tylko sterownik to koszt naprawy zamkniesz w kilku stówach. Szukaj na allegro pod hasłami VP44 sterownik / naprawa. Jeżeli wysrała się całkiem pompa koszt będzie gigantyczny.
powodzenia

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 04 gru 2011 12:22:03
przez pepcio19891015
Odpaliła!!! :D Całe szczęście to nie była wina pompy czy tam sterownika tylko brudny filtr i się zapowietrzyła. A odpowietrzyłem ją łatwo tylko przy próbiewykrecenia tego zaworka do odpowietrzenia go uszkodziłem i nie działa on bo teraz przepuszcza w dwie strony;/Ale to nie wielki problem . A więc na ten wężyk założyłem "gruszke" (pompkę gumową, ręczną) bo nie miałem pompki podcisnieniowej , popompowałem chwile aż poleciała czysta ropa bez powietrza. Nastepnie odkręciłem przewody od wtrysków i kręciłem aż poleci paliwo . Po zakręceni przewodów po dłuższym kręceniu odpaliła :D:D Teraz musze jeszcze załozyć zaworek zwrotny bo troszke trzeba krecić przy odpalaniu. Wie ktos może w którym miejscu go najlepiej załozyć ???

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 08 gru 2011 19:07:34
przez MISIEK1985
pepcio19891015 napisał(a):Odpaliła!!! :D Całe szczęście to nie była wina pompy czy tam sterownika tylko brudny filtr i się zapowietrzyła. A odpowietrzyłem ją łatwo tylko przy próbiewykrecenia tego zaworka do odpowietrzenia go uszkodziłem i nie działa on bo teraz przepuszcza w dwie strony;/Ale to nie wielki problem . A więc na ten wężyk założyłem "gruszke" (pompkę gumową, ręczną) bo nie miałem pompki podcisnieniowej , popompowałem chwile aż poleciała czysta ropa bez powietrza. Nastepnie odkręciłem przewody od wtrysków i kręciłem aż poleci paliwo . Po zakręceni przewodów po dłuższym kręceniu odpaliła :D:D Teraz musze jeszcze załozyć zaworek zwrotny bo troszke trzeba krecić przy odpalaniu. Wie ktos może w którym miejscu go najlepiej załozyć ???

Jak najblirzej zbiornika .

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 08 gru 2011 20:30:23
przez Trzeci
nie to że się czepiam ale najbliżej

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 08 gru 2011 21:56:54
przez kasalka
"pepcio" Napraw ten zaworek do odpowietrzania i zobacz w jakim stanie są przewody powrotu nadmiaru paliwa. Pewnie one są powodem zapowietrzania się układu.

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 12 gru 2011 20:56:24
przez sebataxi
historia jest taka przy minusie nie odpala ,wymieniłem końcówki wtrysków filtr paliwa i uszczelki przy filtrze i było dobrze przez lato teraz mam powrót horoby przy minusie -5 nie pali wstawiłem do garażu odpala pochodzi 1minute gaśnie za jakiś czas odpala przy tym zrury leci sadza ale jak sie rozgrzeje nie dymi chyba że dam mu ognia pomocy

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 14 gru 2011 21:19:55
przez Kogut
A świece ci grzeją ?

Re: Frontera 2.2 DTL zgasła i nie odpala

PostNapisane: 15 gru 2011 22:00:41
przez sebataxi
grzeją ,przelewy też były robione