OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam. Nie wiem czy to już było ale znalazłem trochę informacji o pompach w naszych autkach (i nie tylko o pompach )

http://pl.scribd.com/doc/46481811/5/Bud ... pompy-VP44

Witam.

Auto me stoi od pewnego czasu, dokładnie 2 tygodnie.
Czasu nie było, temat chce zbadac samodzielnie i zrobić powolutku co trzeba.

Ogólnie zapowietrzał sie co raz to bardziej az pewnego ranka po nocy nie udało się już go skłonic do pracy.

Przede wszystkim na dzień dobry filtr paliwa i jego uszczelnienia.

Ale tez przeczytałem gdzieś, że w takich przypadkach należy wymienic komplet uszczelnień, przewodów oraz zaworka powrotnego przy pompie.

Czy ktoś wiec coś wiecej, ile sztuk tego i co dokładnie łącznie z opisem pompy??

Która pompa w końcu jeździ w moim 2.2 dti z 99 roku ?

Jak przywaliłem temat który już gdzieś jest to mi wskażcie link czy coś żeby oczywiście nie powtarzać niczego w innym miejscu.

I niech mod nie kasuje za szybko mi tego posta zanim nie zorientuję się bądź też nie odnajdę wskazówki jak ktoś mi podlinkuje temat z info.

masz pompę vp44 psg5, co do reszty pytań. Nikt z nas tego Ci nie powie bo nikt sam pompy nie robił jako że to jest dosyć złożona naprawa.

Jedyne co na aucie możesz zrobić to wymian oringa pod jedną śrubą i wymiana zaworu dławiącego. W tej pompie nie ma żadnego zaworu zwrotnego!

Oring jest tutaj



Ale i tak obstawiam, że obie te czynności nie przyniosą poprawy.

Nic nie napisałeś czy robiłeś:
- uszczelniacze trawersów wtryskiwaczy,
- przelewy wymienione,
- filtr paliwa prawidłowo złożony?

Jak odpalisz auto to na kompa i sprawdzić czy zawór dawki i przestawiasz kąta wtrysku pracują prawidłowo.

RudeBoy napisał(a):- uszczelniacze trawersów wtryskiwaczy,
- przelewy wymienione,

A tak w kwestii formalnej to czemu pompy PSG są na to wrażliwe? U mnie jak remontowałem silnik, to po złożeniu źle nałożyłem trawersy i ciekły. Poza tym, że paliwo lało się po silniku, to pracował normalnie. A co dziwniejsze jeden wtrysk był niedokręcony i z niego też się lało a silnik chodził równo jak gdyby nigdy nic. A ja leżałem pod autem dumając skąd mi się leje i myślałem, że to uszczelniacz wału. Dopiero później odkryłem, że to z wtrysku, ale to dopiero jak już silnik mi umyło

jrzeuski napisał(a):

RudeBoy napisał(a):- uszczelniacze trawersów wtryskiwaczy,
- przelewy wymienione,

A tak w kwestii formalnej to czemu pompy PSG są na to wrażliwe? U mnie jak remontowałem silnik, to po złożeniu źle nałożyłem trawersy i ciekły. Poza tym, że paliwo lało się po silniku, to pracował normalnie. A co dziwniejsze jeden wtrysk był niedokręcony i z niego też się lało a silnik chodził równo jak gdyby nigdy nic. A ja leżałem pod autem dumając skąd mi się leje i myślałem, że to uszczelniacz wału. Dopiero później odkryłem, że to z wtrysku, ale to dopiero jak już silnik mi umyło

Bo nie masz takiej konstrukcji jak dti, masz po prostu przelewy

A w DTI przelewy wracają do pompy zamiast do baku?

jrzeuski napisał(a):A w DTI przelewy wracają do pompy zamiast do baku?

wiele by tlumaczyć, najprościej, Dti nie ma przelewów

Nie no ma przelewy a raczej nadmiary jak to nazywa opel.
I niestety są wpięte na zasilanie sic! pompy.

A jakby te "nadmiary" puscic do baku, a krociec w pompie zaslepic?

najpierw zobaczcie czy aby na pewno macie na zasilaniu

ali napisał(a):najpierw zobaczcie czy aby na pewno macie na zasilaniu

No a gdzie niby?
Jakby były wpięte w powrót na pompie to by pompa pchała w nie paliwo. Na powrocie pompy jest spore cisnienie.
Tak jak Bartek pisze. Jedyna opcja to puścić je prosto do baku. Albo buteleczka pod maską i do niej. Po 100km będziesz miał może szklankę ropy w niej.

RudeBoy napisał(a):

ali napisał(a):najpierw zobaczcie czy aby na pewno macie na zasilaniu

No a gdzie niby?
Jakby były wpięte w powrót na pompie to by pompa pchała w nie paliwo. Na powrocie pompy jest spore cisnienie.
Tak jak Bartek pisze. Jedyna opcja to puścić je prosto do baku. Albo buteleczka pod maską i do niej. Po 100km będziesz miał może szklankę ropy w niej.

Skoro tak uważacie to niech wam będzie

Te weź wsadź łeb pod maskę i zobaczysz gdzie są wpięte
...niestety.

-- 29 cze 2015 22:06:54 --

Albo odpal auto i w czasie pracy zdejmij wężyk przelewów z pompy i zamelduj po ilu sekundach auto zgaśnie.

RudeBoy napisał(a):Te weź wsadź łeb pod maskę i zobaczysz gdzie są wpięte
...niestety.

-- 29 cze 2015 22:06:54 --

Albo odpal auto i w czasie pracy zdejmij wężyk przelewów z pompy i zamelduj po ilu sekundach auto zgaśnie.

Wiesz, jako jedyny z Was budowałem układ zasilania od zera........napatrzyłem się na te króćce aż mnie mdliło i nie powiem ile uji puściłem przez te internetowe mity.

To u mnie jest zdecydowanie prościej: powrót z trawersów jest wpięty w trójnik na wyjściu z pompy a stamtąd przelew z pompy i wtrysków wraca do baku.

ali napisał(a):

RudeBoy napisał(a):Te weź wsadź łeb pod maskę i zobaczysz gdzie są wpięte
...niestety.

-- 29 cze 2015 22:06:54 --

Albo odpal auto i w czasie pracy zdejmij wężyk przelewów z pompy i zamelduj po ilu sekundach auto zgaśnie.

Wiesz, jako jedyny z Was budowałem układ zasilania od zera........napatrzyłem się na te króćce aż mnie mdliło i nie powiem ile uji puściłem przez te internetowe mity.

Twierdzisz, że to mit? Ciekawe...
No to może miałeś coś pomotane wcześniej...

Nic nie twierdzę, ale już wyrosłem z szukania porad po necie

Proszę bardzo. Obrazeczek.
http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/37/51/46/5037514682

Czyli co? Jak komuś dobrze radzę to źle robię?
Bo nie wiem o co Ci chodzi.
Ale i tak zgadzam się z tobą, że w necie jest tyle bzdur o VP44 i o DTI że szkoda gadać.

a co to za jakaś zmota na tej focie ? ten przewód od dołu ?