Strona 1 z 1

[2.2] Płyn chłodzący

PostNapisane: 29 gru 2008 15:31:24
przez mickey
Witam czy ma ktoś podobny problem ze szczelnością połączeń układu chłodzącego. Przy minusowej temp. zauważyłem wyciek płynu chłodzącego z okolic trójnika i dolnego wejścia do chłodnicy - wyciek (kropelkowanie)następuje tylko kiedy silnik jest zimny.Czy jest to normalne działanie niskiej temp na plastik i gumę, czy trzeba wymienić węże lub dokręcić obejmy? pozdrawiam Frota 2,2 dti 2003r.

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 29 gru 2008 22:27:52
przez brum
Sam sobie odpowiedziałeś.

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 30 gru 2008 00:39:34
przez pit motors
czesc, z ukladem chlodzenia jest tak-nie ma znaczenia temperatura, on musi byc szczelny, obojetnie czy jest minus 20 czy plus 30 w cieniu;), nie ma bata, nie ma miejsca na wycieki.niesistotne ze to sa kropelki albo potok, z dokrecaniem obejm bylbym sotrozny, proponuje takie rozwiazanie, zrzucic plyn, wszelkie miesjca co sa podejrzane, rozkrecic, wyczyscic ten nalot , nowe obejmy dac i skrecic, bedzie hasac, nie polecam zagotowania auta w blocie albo podczas wspinaczki, szczegolnie nie lubi tego uszczelka pod glowica, aha, jesli chodzi o plyn, sam uzywam koncentratu rozrobionego z woda destylowana, i prosze pamietac ze koncentrat sam w sobie zamarza juz przy minus 13 stopni, dlatego wazne jest merdanie go w okreslonej ilosci z woda destylowana, pozdrawiam

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 30 gru 2008 07:30:32
przez Paw
pit motors napisał(a):...aha, jesli chodzi o plyn, sam uzywam koncentratu rozrobionego z woda destylowana, i prosze pamietac ze koncentrat sam w sobie zamarza juz przy minus 13 stopni, dlatego wazne jest merdanie go w okreslonej ilosci z woda destylowana, pozdrawiam

szczerze mówiąc to dla mnie nowość. Ale człowiek uczy się całe życie :)

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 05 sty 2009 15:59:11
przez jack 2.2 dti
Paw napisał(a):
pit motors napisał(a):...aha, jesli chodzi o plyn, sam uzywam koncentratu rozrobionego z woda destylowana, i prosze pamietac ze koncentrat sam w sobie zamarza juz przy minus 13 stopni, dlatego wazne jest merdanie go w okreslonej ilosci z woda destylowana, pozdrawiam

szczerze mówiąc to dla mnie nowość. Ale człowiek uczy się całe życie :)


Wszystko zależy na bazie jakiego glikolu jest kncentrat zrobiony ( glikol etylenowy czy propylenowy) :)

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 05 sty 2009 21:19:28
przez Balkandriver
Osobiście jeżdżę od lat na Dynagel`u 2000 i jeszcze mnie nie zawiódł nawet w niskich temperaturach, np. -20`C
Oczywiście "niskie" to pojęcie względne, bo podejrzewam, że dla Mazurkasa007 -20, to żadna niska temperatura :wink:

BALKANDRIVER

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 05 sty 2009 21:31:38
przez pit motors
ja uzywam koncentratu SWAG, robimy miksy z destylowana i jest oki, zarowno u brata jak i u mnie uklady sa szczele, predzej cos odparuje niz poleci obejmami, oczywiscie nie uwazam, ze gotowe plyny sa bleee;)

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 08 sty 2009 16:43:46
przez mickey
Witam ponownie - zgodnie z sugestiami użytkowników forum - spuściłem cały płyn, wyczyściłem wszystkie połączenia, założyłem nowe obejmy i jest ok - testowane przy -10.Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.

Re: Płyn chłodzący

PostNapisane: 09 sty 2009 14:54:42
przez Paw
jack 2.2 dti napisał(a):
Paw napisał(a):
pit motors napisał(a):...aha, jesli chodzi o plyn, sam uzywam koncentratu rozrobionego z woda destylowana, i prosze pamietac ze koncentrat sam w sobie zamarza juz przy minus 13 stopni, dlatego wazne jest merdanie go w okreslonej ilosci z woda destylowana, pozdrawiam

szczerze mówiąc to dla mnie nowość. Ale człowiek uczy się całe życie :)


Wszystko zależy na bazie jakiego glikolu jest kncentrat zrobiony ( glikol etylenowy czy propylenowy) :)

Macie rację koledzy. Oto cytat z mądrego artykułu: "Na uwagę zasługuje fakt, iż woda z temperaturą zamarzania 0° C i glikol etylenowy o temperaturze zamarzania -13°C, może dać roztwór o temperaturze zamarzania dochodzącej do -68° C. Jest to zaskakujące, choć jak najbardziej prawdziwe".