Proszę Miłośników tego cudownego auta o weryfikację opisu, ponieważ nie wiem czy mój układ działa poprawnie.
Warunki: poranne odpalenie na zimnym silniku.
Dzwigienka siłownika klap jest niemal od razu wciagana do środka (klapy są przymkniete) – zmierzone podciśnienie = -0,7.
W tym czasie siłownik od sterowania przepustnicą jest bez ruchu (przepustnica jest maksymalnie otwarta) – zmierzone podciśnienie = -0,15.
W czasie około 1 minuty podciśnienie rośnie do około -0,4 i przepustnica stopniowo zamyka się.
Po wyłączeniu silnika przepustnica domyka się maksymalnie i dzięki temu silnik gaśnie łagodnie (bez szarpania).
Zauwazylem również, że podczas dodawania gazu przepustnica otwiera się i klapy również (i to jest prawidłowa praca).
Zastanawia mnie ta około 1 minutowa bezczynność przepustnicy i dlaczego podciśnienie w układzie przepustnica-elektorzawór rośnie tak powoli? Wacuometr wpiołem na trójniku właśnie między elektrozawór a siłownik.
Proszę o komentarz.