Witamy !



Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 27 gru 2018 00:44:33

Witam.
U mnie znowu problem z silnikiem. Ale poniewaz koledzy forumowicze praktycznie zawsze wskaza dobry trop diagnozowania usterki licze ze i teraz cos doradzicie. Po odpaleniu silnika silnik mega kopci na bialo i nie chce sie wkrecic na wiecej niz 1000. Jak probuje dodac gazu to sie krztusi. Wczesniej mialem taki przypadek ze jak mi przypadkowo Frota zgasla tzn. zmulilem ja to wlasnie po ponownym odpaleniu swiecil sie CE i nie chciala sie wkrecic na obroty. Dopiero po krotkiej przerwie i ponownym odpaleniu bylo normalnie. Teraz nie moge jej nawet rozgrzac bo po odpaleniu od razu kopci i pracuje kulawo. Pewnie duzo by mi pomoglo zczytanie bledow ale na razie nie mam czym. Dodam ze jakis czas temu remontowalem caly uklad paliwowy z wymiana wszystkich wezy, opasek, kompletnego filtra paliwa wraz z obudowa (nowe uszczelniacze w obudowie) ,czyszczenie zbiornika paliwa, nowe wezyki i trojniki przelewow wtryskow itd. Po odpowietrzeniu auto pieknie odpalalo i normalnie pracowal, a silnik wkrecal sie na obroty. Tak ze nie wiem czy w ogole teraz szukac przyczyny w ukladzie paliwowym i pompie czy to moze cos z elektronika, czujnikami a moze jakimis podcisnieniami...moze ktos kiedys mial podobna usterke? Z gory dziekuje za cenne rady.
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 27 gru 2018 20:53:57

Omiń cały układ paliwowy i daj ON bezpośrednio z bańki na pompę (powrót możesz zostawić w spokoju). Odpowietrz, odpal i chwilę poczekaj na efekty. Daj znać jak to sprawdzisz. Może się zapowietrzać na filtrze a mało kto wie z jaką siłą go dokręcać żeby nie przeciągnąć uszczelki.
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 28 gru 2018 09:59:24

Czesc.
Kiedys(przy okazji innego posta) pisales mi jak odpowietrzyc ta pompe i faktycznie wtedy to dalo porzadane rezultaty.
Tyle ze wtedy bylem po calkowitym remoncie ukladu paliwowego z czyszczeniem zbirnika wlacznie. Wtedy po tej akcji przez kilka miesiecy auto palilo od strzalu normalnie wkrecalo sie na obroty i nie dymilo. Myslisz, ze moze znowu lapie gdzies powietrze po tak dlugim czasie? Co do filtra paliwa to tak jak pisalem wymienilem go w calosci razem z obudowa- zlozony byl fabrycznie. Oczywiscie zajrzalem do niego z ciekawosci i skrecilem z wyczuciem wlasnie zeby nie uszkodzic uszczelnienia. Ale oczywiscie nie wykluczam ze poszlo cos nie tak. Tylko czy wtedy nie zapowietrzal by sie przez tak dlugi czas tylko po kilku mies.? Pierwsze objawy tego dziwnego zachowania byly jak pojezdzilem troche autem( jest w remoncie wiec jezdze tylko po bocznych drogach) i jak pewnego razu przy cofaniu zdusilem go to po ponownym odpaleniu palila sie pomaranczowa lampka servisu (samochod z kluczykiem) i auto pracowalo kulawo wlasnie nie wkrecal sie na obroty. Wylaczylem go i po kilku sekundach odpalilem ponownie i bylo juz normalnie. Po kilku dniach sytuacja sie powtorzyla tyle ze od razu po odpaleniu jeszcze na zimmym silniku nie wchodzil na obroty. Jak go wyl. i odpalilem ponownie to zalapal normalnie. Czasami mial tez takie dziwne zachowanie ze nie chcial przekroczyc 3000 pedal praktycznie do spodu a on tylko 3000. Wystarczylo go wylaczyc na chwile odpalic jeszcze raz i bylo juz normalnie. Za kazdym razem jak zaczynal niepoprawnie pracowac to zapalala sie ta lampka serwisu w prawym gornym rogu. Bylo tak kilka razy az do dnia Wigilii, ze po odpaleniu pracuje kulawo- tak jakby sie dusil i kupa takiego ciezkiego dymu ktory unosi sie w powietrzu jeszcze przez dluzszy czas. I juz nie reaguje na resetowanie czy ponowne odpalenie...
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 28 gru 2018 10:25:32

Najlepiej jak by można było poznać błędy. Może to być umierająca pompa, ale również inne przyczyny. Zrób jak napisałem z paliwem, z tym że dodatkowo odłącz przelewy a to miejsce (króciec) prze pompie zaślep. Będzie wtedy jasność czy to kwestia zapowietrzania czy inna przyczyna. Jak wpadłem na debilny pomysł wymiany wtrysków na takie po regeneracji to miałem podobne objawy. "Regenerowane" okazały się do dupy (bo pewnie ich nawet nie rozkręcili i nie wyregulowali) więc założyłem stare i problemy zniknęły. Nie masz żadnej możliwości odczytać błędów ?
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 28 gru 2018 14:10:11

Czesc z rzeczy o ktorych piszesz mam juz zrobione np. Od dawna mam odpiete przelewy i kapia do plastikowej butelki w celu zdiagnozowania czy nie trzeba wymienic uszczelniaczy. Oczywicie wejscie do pompy mam czasowo zaslepione. Tak ze zapowietrzanie przez powroty moge w stu procentach wykluczyc na ta chwile. Wczoraj tez probowalem odpowietrzyc pompe poluzowujac nakretki przy wyryskach. Od razu przy kreceniu leci ropa i nie wyglada zeby bylo tam powietrze. A jeszcze jedno. Jak go odpale i chodzi tak kulawo i mega dymi to dziwnie pracuje podcisnenie przy turbinie bo ciagnie ta dzwignie ktora steruje i puszcza i tak w kolo. Czy to normalne zachowanie? Mialem jakis tani tester ale padl i musze kupic nowy to sprawdze bledy bo na pewno jakies sa w pamieci. Jak przekreci sie zaplon to check sie zapala i nie gasnie jak niektore lampki dopiero gasnie po odpaleniu. Ktos tu na forum napisal ze nie gasniecie check po kilku sekundach tzn. ze ma bledy w pamieci...to prawda?
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 28 gru 2018 14:40:57

Nie powinien mieszać sztangą przy turbinie. Po odpaleniu i pracy na wolnych przesuwa (zamyka) się. Gdy zachodzi potrzeba upuszczenia spalin to się otwiera. Masz możliwość sprawdzić podciśnienie jaką ma wartość (vakumetr)?
Kontrolka auta z kluczykiem to też info o zapchanym katalizatorze. Możesz odłączyć katalizator (odkręcić rurę przed nim)?
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że może czujnik położenia wału świruje?
Sprawdź czy ten sposób odczytu błędów zadziała u Ciebie.
http://nexteam.pl/odczytanie-bledow-ope ... z-hamulec/
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 28 gru 2018 17:35:41

Dodam jeszcze ze jak to podcisnienie tak raz w jedna a raz w druga chodzi to przy tym elektrozaworze ktory steruje tym podcisnieniem od turbiny slychac takie syczenie z niego to jest w porzadku? Byc moze jest tak duze nagromadzenie spalin, ze turbo swiruje...nie mam niestety samego czujnika zegarowego zeby zmierzyc wartosc podcisnienia. Mam tylko pompke podcisnieniowa z manometrem ale to do odpowietrzania hamulcow jest i sie raczej nie nadaje. Jak cos to bede musial kupic. Dzisiaj sprawdze czy u mnie dziala ten sposob odczytywwnia bledow...
Widzisz...ta usterka jakby przybierala na sile z uplywem dni...wiec wyglada tak jakby cos sie" wieszalo" co jakis czas a teraz padlo kompletnie. W ktorym miejscu jest czujnik polozenia walu? Moze piny tam nie kontaktuja we wtyczce...moze warto sprawdzic...
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Semir » 28 gru 2018 17:45:46

Jak masz pewność pompkę vacu z ministrem to tym sprawdzić podciśnienia.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 28 gru 2018 18:03:34

Czujnik położenia wału jest pod siłowniczkiem klap wirowych tylko niżej. Pod siłownikiem jest wtyczka więc idź po kabelku na dół. Jeżeli padnie czujnik całkowicie to nie odpalisz auta. Co do zaworów - zamień miejscami zawór turbo z np klapami wirowymi ( kostkę elektryczną i wężyk podciśnienia). Ten który podejrzewasz zostaw nie podłączony. Te zaworki też lubią wyzionąć ducha. Najlepiej na próbę odłącz wężyk od zaworu do turbo, odpal silnik, weź wężyk do paszczy (z jednej strony wężyka paszcza z drugiej strony podłączony wężyk do gruszki turbiny) i ssij :D . Powinieneś zobaczyć różnicę w pracy silnika. A sprawdzałeś turbinę czy oba wirniki się kręcą ? Czy nie rozleciała się w środku ?
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 28 gru 2018 19:34:29

Jeszcze nie sprawdzalem turbiny tak ze tez musze zobaczyc. Cyrki z tym silnikiem to w sumie mialem od momentu zakupu. Gdyby nie to ze kupilem z licytacji to auto to pewnie oddalbym go. Jak wracalem do domu po kupnie jakies 250km to co jakis czas zaczynal przerywac powyzej 3000 czyli spekuluje ze to byla ta sama usterka ktora teraz mialem ze na postoju nie krecil powyzej 3000 a jak go wylaczylem i odpalalem ponownie to znikal ten problem... A jeszcze jedno spostrzezenie przyszlo mi na mysl. Mianowicie jak mial takie momenty ze kulal i dymil to jak probowalem przygazowac to bylo tak kilka razy ze jakby cos sie przedmuchalo i wkrecil sie na obroty w momencie zniknelo wtedy dymienie i pracowal poprawnie. Tyle ze teraz juz tak sie nie udaje. Padnieta bateria w kluczyku nie ma nic do imobilisera? To chyba bylby bledny trop...czepiam sie teoche tej elektroniki bo zegary- wskazniki tez mi nie dzialaja poprawnie tzn. zaczynaja wskazywac dopiero po wlaczeniu swiatel- jak nie wlacze to wszystkie sa martwe. Jaka powinna byc poprawna wartosc podcisnienia?

-- 28 gru 2018 21:01:58 --

Po powrocie z pracy zabralem sie za sprawdzanie Froty po kolei tak jak napisales. Ale jedyne co zdazylem zrobic to rozpiac akumulator na kilka minut bo alarm sie wlaczyl z racji padnietej baterii w kluczyku. Po prostu otworzylem z centralnego zamka i sie wlaczyl. Wiec zanim rozpialem syrenke to mialem 10 i zdjalem kleme zeby nie wyl. Podlaczylem akumulator, kierunki dalej mrugaja. Sprawdzilem czy u mnie da sie odczytac bledy z mrugajacej lampki- nie da sie. No i taki wsciekly na ten alarm ze kuerunki dalej migaja i nie da sie ich wylaczyc stwierdzilem ze moze odpale auto to zagasna. Odpalil od strzala i chodzi normalnie- jestem w szoku...co tu jest grane??? Wczoraj detka calkowita a dzisiaj jakby nic sie nie stalo.
Ale ja w cuda nie wierze i musi cos byc nie tak. Chyba bez zczytania tych bledow sie nie obejdzie.
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 29 gru 2018 11:02:39

Masz nawiedzone auto :D A tak poważnie to wartość podciśnienia powinno zawierać się w granicach -0.6 - -0.9 bara. Frotka tak ma zresztą jak większość aut że odłączenie aku dłużej niż 10 min powoduje skasowanie błędów ale też mogą rozjechać się parametry silnika w sterowniku. Dlatego po podłączeniu aku powinno przejechać się autem około 25 km z różną prędkością na różnych biegach. Podejrzewam że problem jednak powróci. Co do baterii w kluczyku to służy ona jedynie do zasilania nadajnika od centralnego zamka. Gdyby padł transponder ( w kluczyku) od immo to nie odpalisz auta. Zmierz podciśnienia i najlepiej odczytaj kody. Chyba że masz możliwość i chęć przyjechać do Łodzi to chętnie pomogę.
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 29 gru 2018 12:03:29

Moze faktycznie cos skasowalem tym rozpieciem klemy, ale nie do konca jest dobrze...bo zanim sie silnik rozgrzal to jak probowalem go wkrecic na obroty to chwilami sie nie dalo... tzn. max 2500. Wtedy przyuwazylem ze tak sie dzieje jak ta gruszka od turbo jest na wpol odciagnieta. Jak jest na maxa odciagnieta az spoczywa na srubie regulacyjnej skrajnego polozenia to silnik pracuje prawidlowo. Wczoraj zaangazowalem druga osobe do przygazowywania a ja obserwowalem co dzieje sie pod maska. Po przekroczeniu 3000 silnik np. Zaczyna glosniej pracowac- slychac tak jakby luzy zaworowe sie pojawily... do tego zaniepokoilo mnie to ze do zbiorniczka wyrownawczego wezyk idacy od glowicy wpompowuje piane (jak od piwa ;-) ). Wczesniej nie zauwazylem zeby tak sie dzialo...
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 29 gru 2018 12:08:28

Zrób jak wcześniej napisałem - wężyk od gruchy w paszczę i zassij. Co do piany to przyznam że też nie zwróciłem uwagi jak to wygląda. Spróbuję to zdiagnozować i napiszę.
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 29 gru 2018 13:04:08

Zrobilem tez wczoraj tak jak pisales- mozna zassac ustami tak ze membrana jest wychylona na maksa tak ze to polaczenie jest szczelne. Jeszcze musze podmienic ewentualnie te elektrozaworki, zeby je wykluczyc. Ale moze ten zaworek ktory steruje gruszka po prostu dostaje taki sygnal( ze sterownika) ze ma zmieniac to polozenie. Zatem przyczyna moze rownie dobrze tkwic w czyms innym np. jakis czujnik i sterownik zle pozniej steruje tym zaworem.
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez tomek_89 » 29 gru 2018 14:28:18

Czujników jest kilka ale nie masz czym ich zdiagnozować. Zrób tak:
- zdejmij rurę z turbiny i zobacz czy wirnik swobodnie się obraca
- załóż rurę i odpal silnik
- na pracującym silniku zassij przewód od WG turbiny (powinna zmienić się praca silnika)
- na zassanym przewodzie o ile to możliwe spróbuj dodać gazu
Jeżeli zobaczysz różnicę w pracy silnika (a powinieneś) to będziemy szukać dalej.
Do sterowania WG turbiny komputer zbiera dane z MAP sensora (czujnik na pokrywie klap wirowych) inaczej - czujnika doładowania, MAF sensora (przepływki) czujnika ciśnienia bezwzględnego (on znajduje się podobno w sterowniku) ale pracy tych urządzeń nie sprawdzisz bez żadnego programu diagnostycznego.
Jeżeli nastąpiła chwilowa poprawa to kwestię układu paliwowego możemy chwilowo pominąć.
Sprawdź te punkty powyżej i daj znać.
Gdzie kończy się asfalt, tam zaczyna się prawdziwa jazda.
tomek_89
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 235
Dołączył(a): 22 kwi 2013 20:22:18
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 4
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez Luki1973 » 30 gru 2018 14:10:56

Wczoraj troche powalczylem i robilem tak jak pisales. Turbina kreci sie bez zaciec chociaz krecac tym pacem czuje sie delikatny luz ale na obudowie nie widac sladow tarcia. Dodatkowo dostaje sie tam olej z odmy. No coz silnik ma juz swoje najechane. Po odpaleniu silnik chwile popracowal normalnie a za chwile zaczal swoje fanaberie- najpierw dal sie krecic tylko do 2000 a za chwile spadlo do 1000 i znowu zaczal kopcic. Brak reakcji na pedal gazu. Znowu odlaczylem akumukator, poczekalem 10min. Ponownie proba uruchomienia. Nie odpalil od strzalu powiedzmy po 5sek i znowu tylko 1000. Wylaczylem i proba jeszcze raz. I tak moze z 4 razy. Za 5 przy odpalaniu przytrzymalem troche pedal gazu i wszedl na wyzsze obroty tak jakby go przepchalo puscil chmure dymu i zaczal pracowac normalnie. Teraz juz to podcisnienie od turbo nie swiruje tzn. gruszka jest w max. polozeniu. Jak wylaczam silnik to zawor delikatnie spuszcza podcisnienie i gruszka wraca. Zamowilem juz czytnik bledow tylko nie jestem pewien czy ten tani sprzet sobie poradzi bo to jakis proste i tanie urzadzenie made in china ;-)
Luki1973
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 lut 2017 08:18:20
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Po odpaleniu nie przekracza 1000obr

Postprzez RudeBoy » 30 gru 2018 15:48:00

Że Wam się chce tak wróżyć z fusów bez żadnej logiki.
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd


Powrót do 2.2 DTI



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron