[2.2] klopot z EGR

Od dluzszego czasu mam problem jak nastepuje - jesli przytrzymam frote (2.2 DTI) na 1-2-3 biegu w okolicach 1500 obrotow zaczyna dlawic sie i niemilosiernie kopcic, trwa to chwile, w czasie normalej jazdy nie dymi. Wyjalem dzis zawor EGR, przeczyscilem co nieco (byl jakies pol roku temu czyszczony w warsztacie) ale nic to nie dalo. Natomiast po odlaczeniu idacego do zaworu wezyka z podcisnieniem (?) jak reka odjal. Nie kopci nie dlawi sie. Rzeczony wezyk idzie od EGR do czarnego ustrojstwa z napisem VAC-OUT (zawory jakowes?). Wezyki sa w dobrym stanie.
I teraz mam dylemat czy inwestowac 400 pln na nowy zawor EGR, czy moze problem tkwi gdzie indziej?
p.
I teraz mam dylemat czy inwestowac 400 pln na nowy zawor EGR, czy moze problem tkwi gdzie indziej?
p.