Strona 1 z 1
[2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
27 lis 2013 13:50:58
przez tuner564
Hejka wszystkim. Stałem się szczęśliwym (mam taka nadzieje) posiadaczem Fronterki i jak to bywa z nowym zakupem zawsze coś niepokoi. Auto kupione w dość umiarkowanej cenie. Silnik miał dwukrotnie robioną uszczelkę pod głowicą u poprzedniego właściciela. Pierwsza naprawa się podobno nie udała przez niefachową robotę. Auto odpalone po dość długim postoju, ponieważ stało ok 7 miesięcy nie ruszane, nie odpalane. Po wymianie akumulatora uzupełnieniu paliwa auto sprawnie odpaliło. Układ hamulcowy oczywiście złapał na przednich kołach, jednak po uruchomieniu przedniego napędu puścił, ale w drodze do domu znowu blokował. Tym sposobem jestem na etapie remontu układu hamulcowego który się spalił (głownie klocki i szczęki. Napędy sprawne co mnie bardzo cieszy. Auto nie wygląda na zniszczone, ale ma pewne wady. silnik jak się nagrzeje to czasem ma drgnięcia, które są odczuwalne na całej budzie, są one w różnych odstępach czasu, nie zaburza to dźwięku "klekotu". Ciśnienie oleju prawie na max na zimnym jak się nagrzeje to spada do białej przedostatniej kreski (nawet niżej), jednak kontrolka się nie zapala, a sam silnik ochoczo reaguje na gaz. Jeszcze nie wymieniłem oleju i filtra, ale zrobię to jak najszybciej. Martwi mnie też dym z rury wydechowej, ponieważ jak mu depnę to jest go dużo i nie jest czarny tylko podlatuje pod niebieski. To normalne ? Jak jest u Was ? Jak mogę rozpoznać czy to auto to przekładka z anglika, będzie w vinie informacja jaka to wersja (na UE czy UK ), pytam bo na liczniku są też wartości w milach ? Auto będzie użytkowane jako wół roboczy do jazdy w ciężkim terenie, ponieważ jestem zrywka-żem. Co polecacie sprawdzić, aby nie było niespodzianek ?
Re: Frontera A 2.3 TD

Napisane:
27 lis 2013 15:09:42
przez baxxx
czy niebieski dym z rury jest normalny ?? odpowiem że w takim starym dieslu chyba tak

a na poważnie jak nie są to jakieś duże kłęby to nie ma się czym nadmiernie przejmować, zrób hamulce, powymieniaj płyny i przejrzyj ogólnie, a jak się coś sypnie to naprawisz i tyle
Re: Frontera A 2.3 TD

Napisane:
27 lis 2013 15:22:27
przez broda
Te drgnięcia o których piszesz to może być oznaka łapania powietrza u mnie było podobnie. Jeździłem z tym kilka miesięcy aż zapowietrzył się na dobre i zdechł na środku drogi. Przejrzyj układ paliwowy sprawdź zwłaszcza zwrotki na wtryskach.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
27 lis 2013 18:46:03
przez Łukasz12502
tuner564 napisał(a):Hejka wszystkim. Stałem się szczęśliwym (mam taka nadzieje) posiadaczem Fronterki i jak to bywa z nowym zakupem zawsze coś niepokoi. Auto kupione w dość umiarkowanej cenie. Silnik miał dwukrotnie robioną uszczelkę pod głowicą u poprzedniego właściciela. Pierwsza naprawa się podobno nie udała przez niefachową robotę. Auto odpalone po dość długim postoju, ponieważ stało ok 7 miesięcy nie ruszane, nie odpalane. Po wymianie akumulatora uzupełnieniu paliwa auto sprawnie odpaliło. Układ hamulcowy oczywiście złapał na przednich kołach, jednak po uruchomieniu przedniego napędu puścił, ale w drodze do domu znowu blokował. Tym sposobem jestem na etapie remontu układu hamulcowego który się spalił (głownie klocki i szczęki. Napędy sprawne co mnie bardzo cieszy. Auto nie wygląda na zniszczone, ale ma pewne wady. silnik jak się nagrzeje to czasem ma drgnięcia, które są odczuwalne na całej budzie, są one w różnych odstępach czasu, nie zaburza to dźwięku "klekotu". Ciśnienie oleju prawie na max na zimnym jak się nagrzeje to spada do białej przedostatniej kreski (nawet niżej), jednak kontrolka się nie zapala, a sam silnik ochoczo reaguje na gaz. Jeszcze nie wymieniłem oleju i filtra, ale zrobię to jak najszybciej. Martwi mnie też dym z rury wydechowej, ponieważ jak mu depnę to jest go dużo i nie jest czarny tylko podlatuje pod niebieski. To normalne ? Jak jest u Was ? Jak mogę rozpoznać czy to auto to przekładka z anglika, będzie w vinie informacja jaka to wersja (na UE czy UK ), pytam bo na liczniku są też wartości w milach ? Auto będzie użytkowane jako wół roboczy do jazdy w ciężkim terenie, ponieważ jestem zrywka-żem. Co polecacie sprawdzić, aby nie było niespodzianek ?
pogratulować zakupu
a co do tych drgnięć to tak jak kolega broda napisał może gdzieś łapać powietrze,sprawdz i może wymień filtr paliwa jak stało 7miesięcy.u mnie jak paliwo się cofało to też tak robił ale na zimnym.a co do dymienia to jak chodzi na wolnych to też tak przydymia czy aby jak depniesz?może troche zapuzny zapłon no ale piszesz że "ochoczo"reaguje na gaz to raczej nie.pojezdzisz troche wydmuchasz pająki to zobaczysz

i mam jeszcze pytanko kolega zrywkaż?to chodzi o las?bo ja też z tej branży
pozdro Łukasz
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
27 lis 2013 20:39:55
przez tuner564
Dzięki za wszelką pomoc, wszystko posprawdzam i powymieniam co trzeba. W tej chwili najważniejsze hamulce i pozytywne zaliczenie badania technicznego. Tak chodzi o las, mieszkam i pracuje w okolicach Nowego Żmigrodu. Jest to ciężki teren o dużych przechyłach i fajnie by było móc dojechać jak najdalej do miejsca pracy. Wcześniej zakupiłem vitarę też w okazyjnej cenie i była w remoncie ale po ściągnięciu z ramy okazało się, że rama się łamie, a sama buda zwłaszcza w tylnej części to szpachla i nie ma do czego spawać. Zapadła decyzja o sprzedaży vitary na części i poszukiwałem nowego wozidła i trafiła się fronterka. Jak to opel ma też trochę problemy z korozją głównie progi i końcówki przednich błotników. Reszta o dziwo bez zauważalnej rdzy, rama w dobrym stanie. Jak się będzie dobrze spisywać to na wiosnę zajmę się rudzielcem.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
28 lis 2013 18:07:52
przez Łukasz12502
tuner564 napisał(a):Dzięki za wszelką pomoc, wszystko posprawdzam i powymieniam co trzeba. W tej chwili najważniejsze hamulce i pozytywne zaliczenie badania technicznego. Tak chodzi o las, mieszkam i pracuje w okolicach Nowego Żmigrodu. Jest to ciężki teren o dużych przechyłach i fajnie by było móc dojechać jak najdalej do miejsca pracy. Wcześniej zakupiłem vitarę też w okazyjnej cenie i była w remoncie ale po ściągnięciu z ramy okazało się, że rama się łamie, a sama buda zwłaszcza w tylnej części to szpachla i nie ma do czego spawać. Zapadła decyzja o sprzedaży vitary na części i poszukiwałem nowego wozidła i trafiła się fronterka. Jak to opel ma też trochę problemy z korozją głównie progi i końcówki przednich błotników. Reszta o dziwo bez zauważalnej rdzy, rama w dobrym stanie. Jak się będzie dobrze spisywać to na wiosnę zajmę się rudzielcem.
no jak to opel-rdza zawsze gdzieś się znajdzie

ja też w lesie pracuje i też wybrałem jako środek transportu do pracy frontere

mam ją od lipca i narazie jakoś się kula,robię codziennie około 100km i więcej.po lesnych drogach troche twarda ale za to nietrzeba się marwić że się podłoga gdzieś zahaczy jak to w zwykłej osobówce było.spalanie też znośne no i jak jest potrzeba to po złożeniu siedzeń metr dzewa wchodzi bez problemu więc mi do pracy prawie idealne auto

hehe
pozdro Łukasz
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
07 sty 2014 18:57:12
przez tuner564
Panowie mam nowy problem z silnikiem i nie tylko z tym. Silnik jest słaby okazało się ze turbina uszkodzona --> ośka miała takie luzy, że nie jeden mechanik był w szoku, więc kupiłem sprawną używkę( jeszcze nie zamontowana). Jest tez inny poważniejszy problem bo się silnik grzeje (nawet przy zwykłej delikatnej jeździe). Więc zabrałem się za silnik i okazało się że ktoś tam coś grzebał. Był tez przestawiony o 2 ząbki na rozrządzie i po skorygowaniu jest trochę silniejszy i już tak nie kopci. Na 3 tłoku widać, że kiedyś klepał sobie po urwanym zaworze. Sama głowica okazała się krzywa, poprzedni właściciel nawet jej nie wyrównał tylko skręcił na "chama". Głowice oddałem do regeneracji i okazało się, że jest do wymiany jeden zawór ssący więc muszę to jeszcze zakupić. Mam też do Was pytanie jak to jest z tymi uszczelkami pod głowicę, jest kilka rodzai czy tylko 1 ? Podczas rozbierania okazało się, że zamontowana uszczelka zakrywa kilka otworów w bloku. Tak ma być czy to znowu "fachowość" byłego właściciela ?. Byłbym bardzo wdzięczny za polecenie mi konkretnego modelu/firmy uszczelki pod głowicę jakie zakładacie. Jakby tego było mało to hamulce (a raczej nazwałbym to zwalniacze) w których regenerowałem zaciski (nowe gumki i tłoczki), nadal są słabe i nadal ciekną, a sam hamulec to aby działał to muszę się zaprzeć aż o fotel aby zdołać go na tyle mocno wcisnąć. Ratujcie bo ręce opadają

Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
07 sty 2014 21:05:52
przez Ikis
tuner564 napisał(a):. Jakby tego było mało to hamulce (a raczej nazwałbym to zwalniacze) w których regenerowałem zaciski (nowe gumki i tłoczki), nadal są słabe i nadal ciekną, a sam hamulec to aby działał to muszę się zaprzeć aż o fotel aby zdołać go na tyle mocno wcisnąć. Ratujcie bo ręce opadają

Nie wiem skąd masz nowe tłoczki ?? mi nie udało się kupić ale nim moderator opier. nas za off topic powiem Ci że skoro Ci nadal ciekną to nie dołożyłeś staranności przy naprawie zacisków... odpowierzeniu i regulacji układu. Moje hamulce od 5 lat przechodzą badania bez najmniejszego problemu.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
08 sty 2014 11:23:04
przez broda
Ikis napisał(a):tuner564 napisał(a):. Jakby tego było mało to hamulce (a raczej nazwałbym to zwalniacze) w których regenerowałem zaciski (nowe gumki i tłoczki), nadal są słabe i nadal ciekną, a sam hamulec to aby działał to muszę się zaprzeć aż o fotel aby zdołać go na tyle mocno wcisnąć. Ratujcie bo ręce opadają

Nie wiem skąd masz nowe tłoczki ?? mi nie udało się kupić ale nim moderator opier. nas za off topic powiem Ci że skoro Ci nadal ciekną to nie dołożyłeś staranności przy naprawie zacisków... odpowierzeniu i regulacji układu. Moje hamulce od 5 lat przechodzą badania bez najmniejszego problemu.
To rzeczywiście nie ten wątek, ale tłoczki są do kupienia tyko że nieco różnią się wielkością od oryginału przerabiałem to u siebie u mnie zaczynały przeciekać średnio tydzień od założenia . Pamiętaj też ze te tłoczki składa się na mokro. A jeśli chodzi o słabe wspomaganie to siada ci vacu pompka pozdro
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 15:00:58
przez tuner564
Wygląda na to, że nie dojdę ładu z tym 2.3 dtr. Silnik gaśnie z powodu braku paliwa, jak już zgaśnie to ciężko go odpalić. Kupić jej też nikt nie chce, wiec wpadł mi do głowy pewien pomysł. Pomyślałem sobie nad wymianą silnika na inny. I tu wielka prośba do Was bo nie wiem jaki tam podejdzie. Znalazłem pewny silnik 2.5 D 76km (produkcji suzuki),ale bez skrzyni biegów z tym że pochodzi z opla Campo. Podobno bezawaryjny i bardzo oszczędny klekot. I nie wiem czy jest możliwość zamontowania tego silnika. Głównie pytam czy ten silnik da się połączyć ze skrzynią biegów z 2.3dtr. Robił ktoś z Was takie przekładki ? Warto, czy mam sobie dać spokój i wskrzeszać 2.3 dtr.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 15:06:42
przez jrzeuski
A ten brak paliwa to z jakiego powodu? Zapchany smok w baku, przewody paliwowe, pompka ręczna, zasysanie powietrza czy coś z pompą?
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 15:17:05
przez tuner564
Szczerze to nie mam pojęcia. Przewody wymieniłem i już się cieszyłem że jest ok, ale pojeździła pół dnia. Po długim ręcznym pompowaniu chwilkę pochodzi ale zaraz jest to samo. Pomyślałem nad zmianą silnika na taki pewien bo ładuję kasę w tego 2.3 dtr a tu dalej nic z tego. Fajnie gdybym maił jakiegoś fachowca od frotek ale niestety nie ma i każdy kogo teraz spotkam to mówi, że frontera tylko benzyna żadne klekoty.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 15:21:15
przez jrzeuski
Do zdiagnozowania układu paliwowego nie potrzeba żadnego fachowca ani warsztatu.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 15:26:50
przez tuner564
jrzeuski napisał(a):Do zdiagnozowania układu paliwowego nie potrzeba żadnego fachowca ani warsztatu.
Jeśli to kwestia przewodow/ baku to tak , natomiast jak to pompa albo wtryski to na tym się nie znam. A w moich okolicach jak już spotkam frontere to jest to benzyna.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 17:04:53
przez Łukasz12502
tuner564 napisał(a):jrzeuski napisał(a):Do zdiagnozowania układu paliwowego nie potrzeba żadnego fachowca ani warsztatu.
Jeśli to kwestia przewodow/ baku to tak , natomiast jak to pompa albo wtryski to na tym się nie znam. A w moich okolicach jak już spotkam frontere to jest to benzyna.
a sprawdzałeś pompkę zasilającą???(na dole silnika obok czujnika oleju)może to ona jest padnięta i licho pompuje do wtryskowej i z tąd te trudności?a podejzewam ją bo piszesz że jak podpompujesz ręcznie to chodzi.2,3 to prosta konstrukcja bez żadnych komputerów i niewierze że nie da się go zrobić.i części dostępne praktycznie bez problemu.
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
20 lut 2014 21:42:20
przez tuner564
Popka sprawdzona, daje wystarczająco mocne ciśnienie. Jeszcze wymontuje bak wypukam i przepatrzę przewody paliwowe (które wyglądają na nowe).
Re: [2.3] Szarpnięcia na ciepłym silniku

Napisane:
21 lut 2014 16:51:15
przez Łukasz12502
tuner564 napisał(a):Popka sprawdzona, daje wystarczająco mocne ciśnienie. Jeszcze wymontuje bak wypukam i przepatrzę przewody paliwowe (które wyglądają na nowe).
spróbuj dać na krótko z bańki,zobaczysz czy jest różnica,jeśli tak to zbiornik do czyszczenia a jeśli nie to wina leży w układzie zasilania.daj kawałek przezroczystego wężyka,będziesz widział czy ciągnie paliwo czy powietrze.