OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam, mam sprawę czy ktoś ma zdjęcia tej pompki paliwa która jest przed pompą wtryskową bo u mnie najprawdopodobniej padła i potrzebuje jakiego zdjęcia poglądowego.

Tu masz przykład http://allegro.pl/pompa-paliwa-opel-fro ... 10934.html

Pasuje też od Omegi 2.3 z tym że pompka od Omegi ma króćce ustawione w układzie V.

Dzięki. Do zamknięcia.

żeby niezakładac nowego zapytam tu.otóż czy ma ktoś starą pompkę na wierzchu.chodzi mi o długość trzpienia który ją napędza.u mnie ta podróba za 65 zł z neta ma długość 41mm,natomiast orginał pierburga(taki kupiłem bo mam dość wymiany pompki co roku )ma długość 45mm niecałe.i tu pytanie czy tam fabrycznie była jakaś grubsza uszczelka dana z ebonitu czy z czegoś czy poprostu ta pompa ma dłuższy trzpień i tak ma być.jak to w waszych 2.3 wygląda.u mnie te dwa badziewia po 65 zł miały 41mm,jedna jakaś lepsza podróba też była założona ale miała jak pierburg 45mm,ale widać ktoś ten trzpień zeszlifował i założył.jak to jest u was?
jak by ktoś takiej pompki szukał to podaje symbole: jest HART 339 319 cena 65,zł,lub Pbs 165 cena około 100pln i PIERBURG 7.02242.33.0 za ponad 300pln.pare innych też widziałem ale u mnie w okolicy te były tylko dostępne.

Łukasz12502 napisał(a):żeby niezakładac nowego zapytam tu.otóż czy ma ktoś starą pompkę na wierzchu.chodzi mi o długość trzpienia który ją napędza.u mnie ta podróba za 65 zł z neta ma długość 41mm,natomiast orginał pierburga(taki kupiłem bo mam dość wymiany pompki co roku )ma długość 45mm niecałe.i tu pytanie czy tam fabrycznie była jakaś grubsza uszczelka dana z ebonitu czy z czegoś czy poprostu ta pompa ma dłuższy trzpień i tak ma być.jak to w waszych 2.3 wygląda.u mnie te dwa badziewia po 65 zł miały 41mm,jedna jakaś lepsza podróba też była założona ale miała jak pierburg 45mm,ale widać ktoś ten trzpień zeszlifował i założył.jak to jest u was?
jak by ktoś takiej pompki szukał to podaje symbole: jest HART 339 319 cena 65,zł,lub Pbs 165 cena około 100pln i PIERBURG 7.02242.33.0 za ponad 300pln.pare innych też widziałem ale u mnie w okolicy te były tylko dostępne.

szkoda mi cię trochę, ale po części sam sobie jesteś winien, bo zamiast kupować zamienniki i ściągać za każdym razem zbiornik było kupić pompę zewnętrzną i sprawa była by załatwiona, swoją drogą to nie uważasz że coś jest nie tak skoro palą ci się non stop te pompy, albo instalacja, albo jeździsz cały czas na rezerwie.

Cinek, mowa o dieslu.

jrzeuski napisał(a):Cinek, mowa o dieslu.

no mowa o dieslu i technologi mechanicznej pompy paliwa która akurat w naszych 2.3TD pochodzi pewnie z lat 70 XXw.

-- 24 lis 2015 22:01:37 --

temat rozwiązany.kupiłem gotowe arkusze odpowiedniej grubości z reinza do robienia uszczelek i zrobiłem żeby długość trzpienia starej i nowej pompy się zgadzała i po problemie.ale nadal jestem ciekawy jak u was z tymi długościami.jak ktoś zmieniał tą pompkę to niech się podzieli wiedzą na ten temat.będę bardzo wdzięczny.

no fakt.chyba ślepy byłem że nie dopatrzyłem że to diesel

Ja zmieniałem te pompki kilkakrotnie. Początkowo tylko z papierową podkładką nowe pompki wytrzymywały około miesiąca i wyrzucało odpowietrzeniem olej. Po kilku wymianach na gwarancji uznałem że wina leży po stronie samochodu. Że na podwórku 2 froty 2.3td po obejrzeniu pompki w drugiej zauważyłem że tam miedzy pompką a silnikiem jest podkładka około 5mm z tworzywa podobnego do bakielitu. Postanowiłem dorobić coś podobnego, po dorobieniu okazało się że szpilki którymi musi być przykręcona są za krótkie gdzie przy drugim silniku wystarczały bez problemu. Przerobiłem mocowanie pompki tak aby nakrętki załapały szpilki. Po skręceniu wszystkiego rok jest spokój.

kafell1 napisał(a):Ja zmieniałem te pompki kilkakrotnie. Początkowo tylko z papierową podkładką nowe pompki wytrzymywały około miesiąca i wyrzucało odpowietrzeniem olej. Po kilku wymianach na gwarancji uznałem że wina leży po stronie samochodu. Że na podwórku 2 froty 2.3td po obejrzeniu pompki w drugiej zauważyłem że tam miedzy pompką a silnikiem jest podkładka około 5mm z tworzywa podobnego do bakielitu. Postanowiłem dorobić coś podobnego, po dorobieniu okazało się że szpilki którymi musi być przykręcona są za krótkie gdzie przy drugim silniku wystarczały bez problemu. Przerobiłem mocowanie pompki tak aby nakrętki załapały szpilki. Po skręceniu wszystkiego rok jest spokój.

no u mnie wina leżała raczej w kiepskiej jakości zamiennikach pompy paliwa.(robił się luz na tym trzpieniu i wyciek oleju)po około roku do półtora roku.dlatego zdecydowałem się na oryginał PIERBURGA.jak byś miał starą pompe pod ręką to zmierz i napisz jaką miałeś długość tego trzpienia co napędza pompę.mierząc od podstawy do końca,bo chciałem porównać ze swoimi.bo oryginał ma właśnie dłuższy i też musiałem dorobić grubszy dystans żeby tam czego nierozwaliło.ale szpilki starczyły bez problemu,nakrętka z podkładką spokojnie złapała.

Oj Pany, Pany.... szkoda, że tak rzadko tu zaglądam....

Faktycznie są dwa rodzaje pompek z różnymi trzpieniami... pompy można było zamiennie stosować w motorach 2.3 od omegi, frontery, recorda i jak pamiętam senatora i ascony.

Przy zacięciu można dokupić w necie oryginalne podkładki 5mm pod pompy z krótkim trzpieniem. Ja kupowałem w ubiegłym roku za 8 zł np. tutaj http://83.14.85.134/index.htm

Odnośnie plucia olejem przez odpowietrznik - nie jest to wina wyrobionego trzpienia, tylko simeringa ukrytego w pompie. Tu uwaga, warto kupować pompy, które są rozbieralne, czyli mają śruby w obudowie membrany, gdyż w przypadku plucia olejem taką pompę sami zregenerujemy za jakieś 50 groszy (wiem, bo sam to zrobiłem) - wystarczy wymienić simering.

Aby wyczerpać temat, rozłożenie pompy zaczynamy od odkręcenia obudowy (chyba 7 śrubek), następnie zciśnięcie sprężyny na trzpieniu i zdjęcie zabezpieczenia. W środku obudowy na trzpieniu jest simering ze sprężynką o wymiarach 6,4x5x4 o ile dobrze pamiętam. Warto pamiętać przy składaniu, że najpierw montujemy sprężynę a później obudowę - jest łatwiej, bo przy zakładaniu sprężyny trzpień nie jest lokowany przez obudowę - trudno to opisać ale przy składaniu będzie wiadomo o co chodzi.

Powodzenia!

Tylko jak orginalnie nie miałeś podkładki i masz pompkę która wymaga podkładki to zabraknie tych szpilek którymi sie przykręca ją. Wiem bo sam spotkałem się z tym problemem.

witam...ja tą popmke całkiem wyrzuciłem....zasilenie podpiete pod filtr paliwa...i lata....

Do czasu aż staniesz z braku paliwa w baku i wyczerpiesz akumulator kręcąc rozrusznikiem, żeby pompa wtryskowa zaciągnęła paliwo. Jest też szansa, że pompa się zatrze zanim aku padnie

No tak...ale jeszcze mi sie nie zdarzyło...jezdzę tak ze 3-mce..i nie mam problemu...pali od strzała ciepła czy zimna.. .także akurat w tym silniku można naprwde dużo zrobić domowymi sposobami....

pewnie że palić będzie ale jak faktycznie Ci paliwa braknie to wtedy będzie

Nie mogę zrozumieć jak może braknąć paliwa !?
No chyba że jednym samochodem jeździ więcej niż 2 użytkowników.

Niedopuszczam do rezerwy tak żeby w najgorszym przypadku te 20 l było w zbiorniku...najgorzej na przechyłach-po lesie jezdże-ale odpukać narazie działa...aby tylko pompa cisnienie trzymała,żeby się paliwko nie cofnęło.bo w tedy naprawde może być nieciekawie. .ale jak na razie niemam problemów..