Strona 1 z 1
[2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
03 sie 2017 12:35:24
przez Bachu_s
Z racji upałów Moja Frotka kilka razy się zagotowała ( stałem w korku kilka razy dłuższy czas ) i w końcu wywaliła uszczelkę pod głowicą, nie było by w tym nic dziwnego ale przy dokręcaniu szpilek głowicy ( nowe szpilki ) gdzie trzeba dociągnąć 135 st. na 10 szpilek 4 wyciągnęły gwint z bloku.
Rozważam następujące scenariusze:
- wkładki Helicoil ( 120 euro za zestaw na 5 szt).
- Wstawienie szpilek na stałe i dokręcanie głowicy nakrętkami.
- Przerobienie szpilek z M13 na M14.
Proszę o porady, może spotkaliście się już z tym problemem i wiecie jak go rozwiązać.
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
03 sie 2017 13:08:34
przez motomarian
Przerabiałem temat dawno temu w skodzie skończyło się na wymianie silnika
tam wyrwany był gwint na 1 szpilce i żadne klejenie i spawanie nie pomogło
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
03 sie 2017 14:03:59
przez jrzeuski
Dokładnie, w takich starych gratach naprawa bloku się nie opłaca, trzeba znaleźć następny i na nim złożyć silnik.
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
05 sie 2017 12:15:10
przez Bachu_s
Wymiana bloku to najgorszy scenariusz jaki rozważałem, rozglądając się po ogłoszeniach cena bloku waha się miedzy 800-a 1200 zł. Byłem wczoraj w zakładzie naprawy ciągników pod Rzeszowem i w Autosanie w Sanoku, powiedzieli mi że jest to do zrobienia ( albo przegwintowanie na M14 lub osadzenie szpilek na stałe ) koszt obu operacji podobny ok 300zł. I tu moje pytanie czy w bloku jest wystarczająco dużo tzw. "mięsa" by przerobić szpilki na M14? Co do stałych szpilek to mam obawy czy nakrętki zmieszczą się przy podporach wałka rozrządu.
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
05 sie 2017 14:36:34
przez Semir
Ja bym szukał bloku i zrobił od nowa.
Oni powiedzą a potem będzie. Panie nie da się.
Podwoisz koszta.
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
05 sie 2017 20:25:35
przez Łukasz12502
a ja nie wiem jakim "cudem" to możliwe żeby gwinty wyrwać,widocznie blok był już do

albo te nowe szpilki coś nie takie(chodzi mi o materiał z jakiego są)prędzej się szpilka ujebie niż gwint puści.przy mojej poprzedni właściciel wymieniał UPG coś po 300tyś.km.i u mnie była robiona przy 420tysiącach bodajże bo poprzednik tylko wymienił bez planowania i to wszystko na starych szpilkach składane już drugi raz.nie pamiętam już momentów dokręcania i nie chce się kłócić ale te 135st coś mi dużo się wydaje.pamiętam że po nagrzaniu jeszcze raz chyba o ileś się dociągało.a co do Twojego bloku jeśli reszta zdrowa,to jak miał bym wydać 800za blok w niewiadomym stanie to za 300 z GWARANCJĄ bym zaryzykował jeśli szpilki by takie dobrali.bo z nakrętką i na stałe szpilką może być faktycznie problem przy podporze.kwestia pomierzenia i oceny jak wyglądają te uszkodzone miejsca.bo stąd to nikt Ci odpowiedzi nie da czy robić czy nie.ale za kwotę 800-1200zł którą podałeś to już może cały motor by gdzieś znalazł.opcji do wyboru jest dużo.tylko że 2.3td to można długo szukać bo dopóki chodzi to każdy jeździ a jak już padnie to na amen i nie warto robić.i tego jest bardzo mało na rynku używanych części.wiem bo też owego czasu szukałem motora w "rozsądnych"pieniądzach ale bez szans.no i smutna kwestia bo nieważne ile kasy w to wsadzisz to będzie nadal stare 2.3td warte 3500zł.tak to niestety wygląda.
Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
29 paź 2019 21:55:38
przez lenio
durzo gratów do frotek ma firma auto monster kolo Rypina ja sie tam zaopatruje w graty

Re: [2.3] Wyrwane gwinty szpilek głowicy w bloku silnika

Napisane:
04 lis 2019 18:46:12
przez kamyk1
Znając temat ciężko dostepnych części do frotki 2,3td-mam takową-to sam będąc w takiej sytuacji zaryzykował bym przegwintowania,na tyle spko bedzie materiału przecierz niema nic robionego na styk-tym bardziej że to stara szkoła budowy silników z dobrych materiałów...sam kombinowałem bo wiedziałem że silnik dzwon...