Witamy !



[2.5] Ciężko odpala na mrozie

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez lychasc » 20 sty 2013 11:39:59

https://www.youtube.com/user/lychasc
Lift 2'', Body lift 2", MT 32'', Dragnon 12000 LBS, Snorkel, Amortyzator skrętu, Mosty z froty B, Zderzak na bazie Calmini
Avatar użytkownika
lychasc
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 405
Dołączył(a): 22 maja 2011 15:10:40
Lokalizacja: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez jrzeuski » 21 sty 2013 12:33:06

Nie, no na coś takiego, to się nie odważę nie mając drugiej, sprawnej pompy w zapasie ;-) Może gdyby auto nie paliło w ogóle, to nie miałbym nic do stracenia.

Ale być może to jest celny strzał. Objawy mam właśnie takie jakby dawka paliwa była nieadekwatna. Nie wiem czy za mała czy za duża, ale z rury idzie dymek i smród paliwa w trakcie kręcenia. Czyli chce zaskoczyć, ale coś przeszkadza. Może jednak wtryski leją, muszę to w końcu gdzieś sprawdzić. Zauważyłem, że lepiej kręcić więcej razy po parę sekund, grzejąc świece w międzyczasie niż piłować po pół minuty rozrusznikiem. Oszczędza to rozrusznik i akumulator. Na razie popsikałem WD40 w kostkę łączącą pompę z instalacją (ta okrągła, przykręcana). Styki pośniedziałe trochę, ale wszystkie tak samo, więc to raczej nie to.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez lychasc » 21 sty 2013 17:17:32

Ja jutro oddaje auto na sprawdzenie wtryskiwaczy cena za to uwaga 3zł+ koszt wymontowania. A o nastawniku powiedział mi kolasz bo on w swoim kombinował.
Ostatnio edytowano 21 sty 2013 17:24:46 przez lychasc, łącznie edytowano 1 raz
https://www.youtube.com/user/lychasc
Lift 2'', Body lift 2", MT 32'', Dragnon 12000 LBS, Snorkel, Amortyzator skrętu, Mosty z froty B, Zderzak na bazie Calmini
Avatar użytkownika
lychasc
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 405
Dołączył(a): 22 maja 2011 15:10:40
Lokalizacja: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 21 sty 2013 17:22:16

lychasc napisał(a):Ja jutro oddaje auto na sprawdzenie wtryskiwaczy cena za sprawdzenie to uwaga 3zł+ koszt wymontowania. A o nastawniku powiedział mi kolasz bo on w swoim kombinował.

Za wymontowanie skasują więcej jak za sprawdzenie...
2 lata temu za sprawdzenie wtrysków (miałem wyjęte) zapłaciłem 10 czy 15 zł.
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez lychasc » 21 sty 2013 17:25:40

A jak wtryski ok to zostanie tylko pompa bo tak wszystko inne ok
https://www.youtube.com/user/lychasc
Lift 2'', Body lift 2", MT 32'', Dragnon 12000 LBS, Snorkel, Amortyzator skrętu, Mosty z froty B, Zderzak na bazie Calmini
Avatar użytkownika
lychasc
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 405
Dołączył(a): 22 maja 2011 15:10:40
Lokalizacja: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez jrzeuski » 22 sty 2013 08:50:11

No i Frota mi dziś rano zrobiła niespodziankę i to miłą :1: A mianowicie wsiadłem, zagrzałem świece, przekręciłem kluczyk w pozycję START i silnik odpalił :shock:
To było w garażu, gdzie mam temperaturę trochę powyżej zera, ale w niedzielę w takich samych warunkach i po podobnie długim postoju palić nie chciała. Czyżby to było to: :niewiem:
jrzeuski napisał(a):Na razie popsikałem WD40 w kostkę łączącą pompę z instalacją (ta okrągła, przykręcana). Styki pośniedziałe trochę, ale wszystkie tak samo, więc to raczej nie to.

Teraz Frota stoi na zewnątrz, zobaczymy czy odpali od kopa jak wrócę z pracy. Jest kilkustopniowy mróz.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 22 sty 2013 11:02:22

jrzeuski napisał(a):No i Frota mi dziś rano zrobiła niespodziankę i to miłą :1: A mianowicie wsiadłem, zagrzałem świece, przekręciłem kluczyk w pozycję START i silnik odpalił :shock:
To było w garażu, gdzie mam temperaturę trochę powyżej zera, ale w niedzielę w takich samych warunkach i po podobnie długim postoju palić nie chciała. Czyżby to było to: :niewiem:
jrzeuski napisał(a):Na razie popsikałem WD40 w kostkę łączącą pompę z instalacją (ta okrągła, przykręcana). Styki pośniedziałe trochę, ale wszystkie tak samo, więc to raczej nie to.

Teraz Frota stoi na zewnątrz, zobaczymy czy odpali od kopa jak wrócę z pracy. Jest kilkustopniowy mróz.

A może niezłym pomysłem byłoby przeczyszczenie styków we wspomnianej kostce?
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez nightman » 22 sty 2013 16:30:02

Jacku nie żebym był jakimś ekspertem ale odpowiedz mi na trzy pytania:
1. Czy u Ciebie jako i w 2.8 jest pompka na filtrze paliwa? Jeżeli tak to przejdźmy do drugiego pytania....
2. Czy w przypadku kiedy przed popompujesz tą pompeczką ( tak z 15 "wcisków" ) to czy jest jakaś różnica w odpaleniu?
3. Czy masz podgrzewacz paliwa na filterku?

Walczyłem z moją przez tydzień zanim dodupiłem się co jest grane...ale zwalczyłem problem i pali znacząco lepiej. Pytanie czy i u Ciebie to się sprawdzi.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 22 sty 2013 16:36:19

nightman napisał(a):Jacku nie żebym był jakimś ekspertem ale odpowiedz mi na trzy pytania:
1. Czy u Ciebie jako i w 2.8 jest pompka na filtrze paliwa? Jeżeli tak to przejdźmy do drugiego pytania....
2. Czy w przypadku kiedy przed popompujesz tą pompeczką ( tak z 15 "wcisków" ) to czy jest jakaś różnica w odpaleniu?
3. Czy masz podgrzewacz paliwa na filterku?

Walczyłem z moją przez tydzień zanim dodupiłem się co jest grane...ale zwalczyłem problem i pali znacząco lepiej. Pytanie czy i u Ciebie to się sprawdzi.


Ja wprawdzie nie Jacek ale...
1. Pompka ręczna jest w 2.3, 2.5, i 2.8 (zresztą nawet chyba takie same są)
2. Jacek pisał że ma szczelny układ (u mnie się zapowietrzał, wtedy pompowanie ręczne pomagało).
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez nightman » 22 sty 2013 16:56:44

Hah pytanie jak doszedł do tego że ma szczelny... że paliwo nie schodziło?
Widzisz @Komand, szczelny układ to ja też myślałem że mam...paliwo nie schodziło, niby wszystko było ok ale myk z paleniem w niskiej temperaturze jednak dawał się we znaki.... :wsciekly:
Element grzewczy - jak wiesz, zamontowany jest pomiędzy filtrem a pompką i przykręcany poprzez taki fikuśny pierścionek z metalu będący jednocześnie dystansem.
Nawiasem mówiąc do tego pierścionka przykręca się później filtr. Myk z paleniem robił się przy niskiej temperaturze - uszczelka gumowa która jest pomiędzy elementem grzewczym a pompką, nie wiem czy ze starości czy czegoś innego powodu po prostu "siadła", natomiast przed jej mocniejszym dokręceniem niż przewidziała fabryka chronił dystans. W momencie odpalenia silnika, kiedy pompa zaczynała ssać, właśnie spod tej uszczelki w układ wpakowywało się powietrze.
Tymczasowa akcja z silikonem załatała sprawę, natomiast po wymianie uszczelki na nową pali bez względu na temperaturę.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 22 sty 2013 17:06:59

nightman napisał(a):Hah pytanie jak doszedł do tego że ma szczelny... że paliwo nie schodziło?
Widzisz @Komand, szczelny układ to ja też myślałem że mam...paliwo nie schodziło, niby wszystko było ok ale myk z paleniem w niskiej temperaturze jednak dawał się we znaki.... :wsciekly:
Element grzewczy - jak wiesz, zamontowany jest pomiędzy filtrem a pompką i przykręcany poprzez taki fikuśny pierścionek z metalu będący jednocześnie dystansem.
Nawiasem mówiąc do tego pierścionka przykręca się później filtr. Myk z paleniem robił się przy niskiej temperaturze - uszczelka gumowa która jest pomiędzy elementem grzewczym a pompką, nie wiem czy ze starości czy czegoś innego powodu po prostu "siadła", natomiast przed jej mocniejszym dokręceniem niż przewidziała fabryka chronił dystans. W momencie odpalenia silnika, kiedy pompa zaczynała ssać, właśnie spod tej uszczelki w układ wpakowywało się powietrze.
Tymczasowa akcja z silikonem załatała sprawę, natomiast po wymianie uszczelki na nową pali bez względu na temperaturę.

Jacek ma zamontowany przed filtrem paliwa dodatkowy przezroczysty filterek w którym widać czy jest paliwa i czy idą ewentualne bąbelki powietrza (ja również sobie taki zamontowałem za jego przykładem-super sprawa przy diagnostyce układu paliwowego).
U mnie układ był nieszczelny (opisałem w którymś poprzednim wątku o paleniu 2.3 na mrozie), po uporaniu się z wężami układ jest szczelny, powietrza brak, co więcej nie dam rady 15x napompować ręczną pompką bo już bo kilku wciśnięciach robi się twarda-ciśnienie OK.
U mnie nie ma rzeczonego podgrzewacza paliwa na filtrze (fabrycznie pewnie był ale poprzedni właściciel musiał zdemontować, filtr paliwa jest wkręcany bezpośrednio w podstawę filtra).
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez nightman » 22 sty 2013 17:46:14

Komand napisał(a):Jacek ma zamontowany przed filtrem paliwa dodatkowy przezroczysty filterek w którym widać czy jest paliwa i czy idą ewentualne bąbelki powietrza

PRZED filtrem a nie ZA filtrem...zatem jeżeli mu ssie tlen tam gdzie i mnie to bąbelka nie uświadczy PRZED filtrem bo powietrze wciska się właśnie od filtra.
Spoko - poczekajmy, niech Jacek zakuka. Tak czy owak mnie to już doprowadzało do szału. Myślałem nawet o pompie, że coś ją boli, że padła albo się rozszczelniła.
Jako ostatnią dechę ratunku przed totalną rozbiórką przyjąłem zakładanie przezroczystych węży na każdym elemencie który jest w układzie zasilania paliwem aż dojdę do pompy...
Okazało się że trafiłem.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 22 sty 2013 18:00:54

nightman napisał(a):
Komand napisał(a):Jacek ma zamontowany przed filtrem paliwa dodatkowy przezroczysty filterek w którym widać czy jest paliwa i czy idą ewentualne bąbelki powietrza

PRZED filtrem a nie ZA filtrem...zatem jeżeli mu ssie tlen tam gdzie i mnie to bąbelka nie uświadczy PRZED filtrem bo powietrze wciska się właśnie od filtra.
Spoko - poczekajmy, niech Jacek zakuka. Tak czy owak mnie to już doprowadzało do szału. Myślałem nawet o pompie, że coś ją boli, że padła albo się rozszczelniła.
Jako ostatnią dechę ratunku przed totalną rozbiórką przyjąłem zakładanie przezroczystych węży na każdym elemencie który jest w układzie zasilania paliwem aż dojdę do pompy...
Okazało się że trafiłem.

U mnie dziura była w ostatnim wężu po drodze (pomiędzy filtrem paliwa i pompą wtryskową).
I w filterku pojawiały się bąbelki powietrza.
Po wymianie węża powietrze w filterku się nie pojawia.

Poczekajmy aż główny zainteresowany się wypowie :)
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez jrzeuski » 22 sty 2013 22:18:18

No więc jest tak:
- poranne odpalenie to był tylko fart :( Po południu już było "w normie", zapaliła za jakimś dziesiątym pokręceniem przy minus kilku stopniach. Ale już przy pierwszym czuć było, że prawie-prawie. Może gdyby czwarta świeca też grzała, to by wystarczyło. Trzeba będzie w końcu to zrobić, ale to już po rajdzie.
- pompka w 2.5 jest identyczna jak w 2.8 i w tym samym miejscu (w 2.3 jest przy silniku)
- filterek mam na wyjściu przewodów z baku. Specjalnie go dałem przed pompkę, bo wcześniej syf z baku blokował mi podgrzewacz i zawór zwrotny w pompce (i wtedy paliwo schodziło). Rzeczywiście jest zatem możliwość, że zapowietrza się na pompce lub dalej na przewodach do pompy, ale to wyeliminowałem już dawno popuszczając przewody na wtryskach. Pocą się natychmiast jak rozrusznik zacznie kręcić. Czyli zapowietrzenie odpada.

Zostało sprawdzenie wtryskiwaczy. @Komand, wiesz czy gdzieś we Wrzeszczu to zrobię? Słyszałem, że jest jakiś warsztat na Wyspiańskiego.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez nightman » 22 sty 2013 22:31:19

No kurka opisujesz to dokładnie jakbym swoja frote widział, ale działaj bo ciekaw przyczyny.
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 23 sty 2013 10:48:34

jrzeuski napisał(a):No więc jest tak:
- poranne odpalenie to był tylko fart :( Po południu już było "w normie", zapaliła za jakimś dziesiątym pokręceniem przy minus kilku stopniach. Ale już przy pierwszym czuć było, że prawie-prawie. Może gdyby czwarta świeca też grzała, to by wystarczyło. Trzeba będzie w końcu to zrobić, ale to już po rajdzie.
- pompka w 2.5 jest identyczna jak w 2.8 i w tym samym miejscu (w 2.3 jest przy silniku)
- filterek mam na wyjściu przewodów z baku. Specjalnie go dałem przed pompkę, bo wcześniej syf z baku blokował mi podgrzewacz i zawór zwrotny w pompce (i wtedy paliwo schodziło). Rzeczywiście jest zatem możliwość, że zapowietrza się na pompce lub dalej na przewodach do pompy, ale to wyeliminowałem już dawno popuszczając przewody na wtryskach. Pocą się natychmiast jak rozrusznik zacznie kręcić. Czyli zapowietrzenie odpada.

Zostało sprawdzenie wtryskiwaczy. @Komand, wiesz czy gdzieś we Wrzeszczu to zrobię? Słyszałem, że jest jakiś warsztat na Wyspiańskiego.

Niestety nic mi o tym nie wiadomo, ja sprawdzałem w Lesznie (Leśnie?), wioska między Somoninem a Kartuzami.
W Chwaszczynie przy DK 20 (przed anteną) jest Bosch Service, może tam?
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez lychasc » 23 sty 2013 17:43:54

Moje wtryski dziś poszły na sprawdzenie może jutro już będzie coś wiadomo.
https://www.youtube.com/user/lychasc
Lift 2'', Body lift 2", MT 32'', Dragnon 12000 LBS, Snorkel, Amortyzator skrętu, Mosty z froty B, Zderzak na bazie Calmini
Avatar użytkownika
lychasc
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 405
Dołączył(a): 22 maja 2011 15:10:40
Lokalizacja: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez jrzeuski » 23 sty 2013 18:02:48

Wykręciłeś i zawiozłeś czy pojechały w aucie? Bo ja właśnie dziś gadałem z jednym serwisem i mogę je przywieźć w woreczku tylko nie mam wtedy czym :-|
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez Komand » 23 sty 2013 18:04:40

jrzeuski napisał(a):Wykręciłeś i zawiozłeś czy pojechały w aucie? Bo ja właśnie dziś gadałem z jednym serwisem i mogę je przywieźć w woreczku tylko nie mam wtedy czym :-|

A gdzie ten serwis?
Komand
 

Re: [2.5] Ciężko odpala na mrozie

Postprzez jrzeuski » 23 sty 2013 18:09:37

Gdzieś na Olszynce, jeszcze nie wiem dokładnie gdzie. Gościu terenówki robi, zna Froty i VMy też. Warto go obadać tak w ogóle, gadało się dobrze. Jak się zdecyduję, to mam zadzwonić się umówić i poda mi adres.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 2.5 TDS



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość