OPEL FRONTERA FANKLUB

Drodzy formułowicze i fani FROTEK proszę o podpowiedż w sprawie jak w temacie. Konkretnie zakupiłem swoją Frote w sierpniu 2013r. Miałem pare problemów ale już ok. Nurtuje mnie jedna rzecz a konkretnie u mnie poprzednik wymienił orginalny filtr powietrza na ,,sportowy"zdemontował całą obudowe i zamontował taki stożkowy. Co prawda auto jeżdzi i męczy mnie to czy to nie rzutuje w jakiś sposób na prace i ergonomie silnika.Mechanicy którzy to widzieli powiedzieli abym zmienił to na orginał bo chłodniejsze powietrze dociera do kolektora i mieszanka chłodniejsza i spalanie może być większe. Moc mniejsza itp. Co sądzicie w w/w sprawie proszę o porade.

Rzeczywiście turbodiesel woli zasysać powietrze z zewnątrz zamiast spod maski, ale czy to ma aż taki wpływ na osiągi to nie jestem pewien, bo przepływomierz powinien to kompensować.

jrzeuski napisał(a):Rzeczywiście turbodiesel woli zasysać powietrze z zewnątrz zamiast spod maski, ale czy to ma aż taki wpływ na osiągi to nie jestem pewien, bo przepływomierz powinien to kompensować.

Jacku nie zapominaj że ten intercoler po coś jest jednak, wiec pewnie woli chłodniejsze

Więc tak wywaliłem ten sportowy wstawiłem orginalny i silnik zaczął pracować jakby ciszej i mocy troszke przybyło zobaczymy dalej? więc tak na przyszłość dla pozostałych nie polecam takich modyfikacji temat zamykam ,za odp. i zainteresowanie dzięki.

Witam.
Ja zamontowałem filtr powietrza sportowy K/N.
Oczywiście zamiennik standardowego pod ten model.
Więc cały dolot powietrza jest oryginalny.
Poprawa jest odczuwalna najbardziej w upalne dni gdzie powietrze jest i tak już bardzo rzadkie a przecież diesel sporo tego potrzebuje.Zimą powietrza silnik ma aż nad to.
Teoretycznie sportowy filtr się czyści raz do roku (tak jak byś zmieniał) jak jednak robię to późną wiosną -jak pyłki kwiatów opadną i późną jesienią gdy temat liści się skończył.
Uważam że silnik przy takim filtrze efektywniej spala paliwo a co za tym idzie lepiej się zbiera.
Dlatego też osobiście polecam.
Pozdrawiam.

Daj jakąś fotę albo link jak to wygląda i ile kosztuje, bo ja pomimo snorkela i tak wiecznie filtr mam zawilgocony. Nawet jak snorkel tylko deszczu nałapie, nie mówiąc o ścianie wody z kałuż

Link nie bangla, pewnie wymaga ważnego klucza sesji

Hmm, dość drogo... Nowy filtr papierowy mam za ok. 30zł a parę zamoczeń, wysuszeń i wytrzepań pyłu przeżywa. A jak w praktyce jest z odpornością na błoto tego cuda? Wrzucę do pralki i będzie jak nowy?

Myjesz go i psikasz specjalnym olejem.

Myję szlauchem? A ten płyn to po ile chodzi i na ile starcza?

jrzeuski napisał(a):Myję szlauchem? A ten płyn to po ile chodzi i na ile starcza?

Koło 60 zł opakowanie i są dwa płyny jeden czyści a drugi natłuszcza. Ja taki miałem w swojej i byłem zadowolony. Przed wodą też mi dupę uratował.

Ja w swoim miałem zamontowany filtr tego typu http://allegro.pl/filtr-stozkowy-sporto ... 35011.html i nie narzekałem oczywiście w puszcze w środku i prałem go dużo razy i chyba po 2 latach wymieniłem na taki sam

lychasc napisał(a):Ja w swoim miałem zamontowany filtr tego typu http://allegro.pl/filtr-stozkowy-sporto ... 35011.html i nie narzekałem

O, i to jest ciekawa opcja!

oczywiście w puszcze w środku i prałem go dużo razy i chyba po 2 latach wymieniłem na taki sam

Wlażł do puszki bez problemów? Przed praniem wyglądał jak chłodnica po taplaniu w błocie?

No przecież u Blood'a taki jest, pamiętasz jak go myli w stawie? Z papierowego to by wtedy nic nie zostało...

No to już wiem co mi zajączek przyniesie

Witam.
Fakt nie jest tani, jednak do zakupu na lata przekonał mnie ten filmik pokazowy:

http://www.knfilters.com/video/AirFlow_Demo_Polish.htm

Na stożkowy filtr do obudowy się nie pisałem ponieważ twierdzę że jest inna powierzchnia "robocza" - mniejsza.
Pozdrawiam.

-- Dodano Pt 28 mar 2014 16:38:40 --

Jeszcze ten link;

http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic ... le=1&wsk=O

Pozdr.

-- Dodano Pt 28 mar 2014 16:40:06 --

Niestety ostatnią sekcję " filtry" trzeba otworzyć ręcznie!!

-- Dodano Pt 28 mar 2014 16:52:38 --

Nowy filtr jest nasączony tym olejkiem.
Założyć tylko i jeździć.
Ja myję zwykłym płynem do garów (Ludw.)
Potem prysznic i tak parę razy bo sporo tego wychodzi z niego.
A jak wyschnie to mam ten specjalny olejek bo dokupiłem po roku i nasączam .
Olejek jest do wyłapywania tych drobinek co by mogły przelecieć przez suchy filtr.
Zabezpiecza przez to turbinę.
Pozdr.

-- Dodano Pt 28 mar 2014 17:15:18 --

Zamiennik papierowego oryginału AP056

http://allegro.pl/kn-filtr-powietrza-vw ... 18989.html

[/quote]Wlażł do puszki bez problemów? Przed praniem wyglądał jak chłodnica po taplaniu w błocie?[/quote]

Wlazł tylko nie wiem jak te co pokazałem na allegro bo ja kupowałem w norauto i też nie były drogie. a co jego wyglądu to faktycznie wyglądał jak chłodnia zalepiona w błocie

Myślałem że tematu już nie będzie sprawa stała się jasna a tu ZONK czyli nie do końca wiem czy dobrze zrobiłem. Ten stożkowy dalej posiadam i teraz mam dylemat założyć ten filtr z powrotem czy nie bo narazie na tym papierowym jeżdzi może mi się tylko wydaje że cichsza praca silnika i więcej mocy?????? Być może i macie racje z tym filtrem bo jak po mokrym sie przejedzie to w orginalnym napewno bedzie woda i lipa się robi a tu pod maską , powietrze spod maski mniejsza możliwość zalania po płytkim ale jak się to ma z głebokim przejazdem jak nieraz widziałem po samą maske hm wtedy bez snorkela napewno nie da rady ???? No zobaczymy na tamtym stożkowym nie było problemu tylko musiałem wymienić na nowy i ot tak temat powstał bo co niektórzy znawcy stwierdzili że ten stożek to lipa i trza orginał?