OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam Frotę już ponad 3 lata i dotychczas strzałka temperatury nigdy nie poszła wyżej jak do pierwszej kreski --- można było w największy upał jechać 150 km/h i wyżej nie poszła za chińskiego boga .
Tymczasem wczoraj skoczyła o dwie kreski wyżej --- niby do czerwonego pola jeszcze daleko ale nigdy wcześniej tego nie było . No fakt , że było prawie 30 st. na zewnątrz i jechałem w pełnym słońcu ponad 200 km .
Co jeszcze zauważyłem --- wzrost temperatury jest zależny od prędkości --- jak jechałem 80-90 to temperatura utrzymywała się tak między 1/4 a 1/2 skali a jak tylko przekraczałem 100 to zaraz rosła do 3/4 , jak zwolniłem do 90 to znów spadała .
Zajechałem po drodze gdzieś do warsztatu i tam mechanik stwierdził , że to uszczelka pod głowicą ---- moim zdaniem mało możliwe bo nie ma ani oleju w płynie chłodniczym ani płynu w oleju .
Oczywiście olej jest { niedawno zmieniany } , płyn w chłodnicy jest , przepływ jest , wentylator chodzi .

Chłodnica niedrozna. Zapchala sie w srodku albo zeberka

A nie wiesz czy chłodnica od 2,2 pasuje do 2,5 ---- stoi taki na szrocie nie daleko ?

Nie pasuje. Tylko 2.5 ma inną.

A ja stawiam na upg. Miałem identyczne objawy. Wcale nie musi mieszać się woda z olejem, możesz mieć tak jak u mnie przednich spalin do układu chłodzenia. Jak silnik mało obciążony to dało się jechać a jak trochę depnolem to się grzał.

Odoll napisał(a):A ja stawiam na upg. Miałem identyczne objawy. Wcale nie musi mieszać się woda z olejem, możesz mieć tak jak u mnie przednich spalin do układu chłodzenia. Jak silnik mało obciążony to dało się jechać a jak trochę depnolem to się grzał.

w moim 2.3TD było tak samo

wystarczy podjechać do normalnego mechanika który wie że diagnozę o uszczelce pod głowicą poprzedza się testem na zawartość CO w płynie chłodniczym. prosta i nieskomplikowana czynność trwająca parę minut.
miałem takie same objawy - winna zapchana chłodnica