Strona 1 z 1
[2.5]Problem przy zimnym starcie

Napisane:
05 lis 2009 11:24:03
przez sczesak
[2.5TDS VM] wersja A long
Witam!
Od pol roku mam problem z odpaleniem zimnego silnika, trzeba krecic okolo 10sekund do czasami 2 minut. Mam dziwne wrazenie ze nie dostaje paliwa i jest powietrze w przewodach wtryskowych - byc moje to tylko zludne wrazenie.
Na liczniku mam 150 000km
Wymieniłem:
-Swiece zarowe z oryginalnych beru na NGK i to takie lepsze - bez zmian ostatni tydzien
-Wtrysk sterujacy wymieniony na nowke - pol roku temu
-Filtr paliwa i powietrza - tydzien temu
Wody z chlodnicy nie bierze, oleju tez nie bardzo. Paliwo sie nie cofa bo mam zaworek na wejsciu od zbiornika i 2 filtry na dolocie i na obiegu nadwyzki i tam zawsze paliwo jest... nigdy nie bylo pustki. Filtr od paliwa wymieniony tydzien temu
Na cieplym silniku pali max 3 sekundy albo od strzala.
2 mechanikow nie wie co to jest
I jeszcze jedna prosba - potrzebuje kupic waz do turbiny na metry to sobie go wyprofiluje albo jakas uzywke. W oplu krzykneli mnie 200pln.
aha i jeszcze jedno... na cieplym silniku jak sie nagrzal po jezdzie i wylaczeniu... w pozniej przy ponownym rozruchu zaswiecala sie nie raz kontrolka z symbolem pompy i nie gasla dopoki nie wylaczylem silnika, ostygl i ponownie go nie uruchomilem.
Rzecz jasna dalo sie z tym symbolem jezdzic i nic sie chyba za bardzo nie dzialo
Pozdrawiam
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
05 lis 2009 11:38:41
przez jrzeuski
A sprawdziłeś czy te świece grzeją? Może jest przerwa na przewodach? Wykręć świece, nałóż fajki, połóż świece na pokrywie zaworów tak, żeby gwint dotykał pokrywy, ale końcówka wisiała w powietrzu i przekręć zapłon. Jeżeli wszystkie świece zrobią się pomarańczowe, to szukaj przyczyny w dopływie paliwa.
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
11 lis 2009 15:44:45
przez Krogulec
Mam frotę już kilka lat (taką jak Ty) i zimą nie jest łatwo.
Jaśli wszystko sprawdziłeś to pozostają Ci trzy rzeczy do zrobieni na zimę:
1. Zadbać by akumulator był wpłełni sprawny (z dużym prądem rozruchowym)
2. Tylko dobre paliwo (zimowe), rzadnych miksów z olejami (bio) wskazane też parę literków benzyny na zbiornik.
3. przyzwyczaić się że 2,5 TDS tak mają
Pozdrawiam
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
11 lis 2009 16:13:52
przez michal 2,8tdi
a pompa wtryskowa? sprawdzałeś ją?
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
11 lis 2009 18:35:25
przez gregorp77
Cześć, umnie też zimom jest problem z paleniem,wymieniałem świece i filtr paliwa i dalej jest tak samo
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
20 lis 2009 11:59:05
przez wiini
no to ja mam jakis felerny egzemplarz bo mój im zimniej tym lepiej odpala . przy -15 dosłownie na dotyk , za to jak ciepły to trzeba dłużej zakręcić .
z powyższego oczywiście jestem bardzo zadowoly

Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
20 lis 2009 12:37:22
przez jrzeuski
Mój egzemplarz ma to samo. Na zimnym pali na dotyk a na ciepłym trzeba pokręcić 2-3 sekundy. Tylko raz jak został na noc na mrozie, to odpaliłem dopiero po kilkunastu grzaniach świec i długim kręceniu rozrusznikiem, ale to chyba przez to, że się woda zebrała w układzie paliwowym i zamarzła. Potem spuściłem wodę z filtra i problem się na razie nie powtórzył.
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
22 lis 2009 20:32:28
przez tadzikkasia
Sprawdż czy nie blokuje się imobilajzer , to może być przyczyną utrudnionego rozruchu .
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
16 gru 2009 22:08:51
przez jrzeuski
Walczę z problemem odpalania na mrozie już kolejny sezon i wreszcie ujrzałem światełko w tunelu. Może z Waszą pomocą dam wreszcie radę. Objawy mam identyczne jak w pierwszym poście. Dziś zainteresowałem się grzałką paliwa zamontowaną w filtrze. Sama grzałka wydaje się sprawna (omomierz pokazuje 32 Ohm), ale po włączeniu zapłonu na wtyczce nie pojawia się żadne napięcie.
Haynes pisze, że grzałka jest włączana przez ECU, gdy temperatura paliwa spadnie do 5st.C. Na pewno jest teraz niższa. Nie wiem czy czujnik jest sprawny ani jak go sprawdzić. Przydałby się też znać sposób na zasymulowanie podania ECU sygnału z tego czujnika, aby włączył grzałkę. Wie ktoś jak tego dokonać? Czy ktoś kto nie ma problemu z odpalaniem zimą tego silnika mógłby u siebie sprawdzić czy przy obecnych ujemnych temperaturach ma napięcie na grzałce po włączeniu zapłonu (gdy grzeją świece)? Wystarczy zdjąć wtyczkę z grzałki i wetknąć w nią końcówki woltomierza (+ do czerwonego kabla, - do czarnego, zakres do +20V)
Kolejna sprawa to zasilanie grzałki. Według Haynesa napięcie jest podawane z przekaźnika po lewej stronie komory silnika na "inner wing panel". Za diabła nie mogę znaleźć tego przekaźnika. Ktoś podpowie który to jest (najlepiej wklejając zdjęcie)? Opis puszki z przekaźnikami i bezpiecznikami między filtrem powietrza a zbiornikiem wyrównawczym płynu chłodzącego nie wskazuje, że tam znajdę ten przekaźnik. Przy zbiorniku wyrównawczym jest przekaźnik, ale od bendixa w rozruszniku. Po lewej stronie są jeszcze przekaźniki przy reflektorach, ale to chyba też zły trop. Natomiast po prawej stronie jest jeden przekaźnik (oprócz tego przy reflektorze) umieszczony na błotniku i zasilany grubymi kablami, ale omomierz nie wykazuje żadnego połączenia z grzałką (sprawdziłem wszystkie styki w gnieździe). Od czego w ogóle jest ten przekaźnik? Od świec żarowych? Jak nie, to gdzie jest przekaźnik od świec?
Według Haynesa w 2,3TD grzałka ma też swój bezpiecznik umieszczony przy przekaźniku, ale przy opisie 2,5TDS o tym bezpieczniku nie ma wzmianki. Śledząc schematy nie doszedłem czy jest takowy, bo mam bardzo niewyraźną kopię. Może ktoś tu pomóc?
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
18 gru 2009 09:03:02
przez wiini
jedyne w czym na chwilę obecną mogę pomóc to info o przekaźniku do świec żarowych . jest na błotniku po prawej stronie (patrząc od przodu) przy pompie ABS -zdaje się wspomniałeś o tym w swoim poście - ale nie masz prądu w kablach i może to jest trop . Obecnie nie mam dojścia do autka bo pożyczył go syn , ale jak będę mógł to postaram się sprawdzić pozostałe rzeczy i dam znać .
pozdrawiam
wiini
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
18 gru 2009 09:22:48
przez jrzeuski
ABSu nie mam, ale już doszedłem, że ten fioletowy przekaźnik na błotniku jest od świec żarowych. Dziwi mnie tylko, że ma aż tyle styków. Spróbuję odczytać ze schematu, co tam jest doprowadzone.
A Frota wczoraj wyzionęła ducha. Albo coś się zapchało w układzie paliwowym albo rozszczelniło. Oby nie pompa. Odpala (z trudem, trzeba sporo pokręcić rozrusznikiem), pochodzi parę minut na wolnych i gaśnie. Jechać się nie da, bo gaśnie zaraz po ruszeniu. Dziś w garażu będę szukał przyczyny. Przy okazji rozbierania układu paliwowego zajrzę też do grzałki i czujnika. Raczej nie one są przyczyną obecnych problemów, ale jest okazja by je zdemontować i potestować na stole.
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
18 gru 2009 18:10:19
przez przemekcrx
Właśnie tam gdzie piszesz o tym przekazniku z grubymi kablami, na błotniku to jest do podgrzewacza,w 2,8 TDI są 2 od świec i grzałka paliwa ja go rozebrałem ściągłem tą obudowe i stykłem to podał prąd na grzałke paliwa..
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
18 gru 2009 18:42:50
przez jrzeuski
Ten przekaźnik ma dziwnie dużo styków jak na samo zasilanie świec, ale omomierz pokazuje, że żaden ze styków nie ma galwanicznego połączenia ze stykiem zasilania grzałki. Albo awaria kabla albo to nie ten przekaźnik.
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
25 sty 2010 20:53:15
przez Leszek 767
Witam.
Też mam 2.5 TDS.
W pierwszym poście kolega zadał kilka pytań.
Też takie tematy przerabiałem.
Gdy zimny to pali szybciej- to fakt ponieważ świece dłużej/mocniej grzeją zanim lampka pozwoli nam zapalić zimny silnik.
Problem z odpalaniem na zimno u mnie występował też -przyczyną były fajki świec żarowych,bardzo słaby styk(odlewy/wtryski) -powycinałem wiekowe fajki i połączyłem na kostki elektryczne.Styk pewny i silnik gada na rys.Mechanicy i elektryk też na to nie wpadł.
Przewody dolotowe powietrza zakupiłem w sklepie z częściami do dostawczych i większych-oczywiście składanie kolanek i zagięć 45stopni i łączników itp.Są też węże harmonijkowe (peszla) zbrojone drutem.Złożenie całej instalacji wyniosło ok120,- a używki na allegro (szrot) wyniosły by mnie najtaniej ok 350,-Na koniec pokusiłem się na sportowy filtr powietrza -odpowiedni kształtem do obudowy(nie stożki!).Był drogi (ok220,-) jednak efekt jest szczególnie na niskich obrotach ,gdy zaczyna się zbierać z mocą.
To tyle ja miałem do zrobienia aby cieszyć się niepowtarzalnymi urokami tego samochodu..
Jeżeli moje wskazówki się komuś przydadzą będzie miło.
Pozdrawiam.
Jacek.
Re: Problem przy zimnym starcie [2.5TDS VM]

Napisane:
25 sty 2010 21:17:44
przez jrzeuski
U mnie fajki świec też już w strzępach. Pękają przy ściąganiu. Podaj więcej szczegółów o tym patencie z kostkami. Najlepiej razem z fotkami. Wykorzystałeś kołpaki na świece z oryginalnych fajek? Zabezpieczyłeś je jakoś przed wodą?
Re: [2.5]Problem przy zimnym starcie

Napisane:
28 sty 2010 18:11:37
przez Leszek 767
Witam.
Fajki świecowe miałem popękane -nie dziwne jak samochód ma 12lat.
Zdziwiło mnie że w tym patencie fajki są nakładane jak w benzyniaku (kosiarka).
Ok 99% świec żarowych ma gwint do przykręcenia przewodu aby połączenie było PEWNE!
Wszystkie fajki poucinałem.Dolutowałem po ok 5cm przewodu.Zakupiłem w elektrycznym listwę łączeniową odpowiedniej wielkości aby wszedł z jednej strony bolec świecy żarowej (fi 4mm) a z drugiej dolutowany przewód i dokręciłem śrubkami.Nie widziałem potrzeby aby zabezpieczać przed wodą.Zabezpieczyłem każdą świece kawałkiem węża -asekuracyjnie przed przypadkowym zwarciem na korpus.
Nie wiem czy wygląda profesjonalnie ten patent,ale działa mi od roku!
Wcześniej mechanicy i elektryk chcieli zmienić mi pól auta szukając problemów z odpalaniem.
Fotografii nie wstawię ponieważ nie za bardzo mam czym, nie mam wprawy aby wkleić.
Pozdrawiam.
Jacek.
Re: [2.5]Problem przy zimnym starcie

Napisane:
28 sty 2010 18:30:44
przez Leszek 767
Witam.
Opisany patent miał być przejściowy.
Na starych świecach żarowych porobiłem próby robiąc narzynką gwint M4.
Nic nie pęka idzie gładko.
Możesz nagwintować świece i przykręcić przewód zakończony oczkiem bądź zaprasowaną końcówką.
Wizualnie będzie jeszcze lepiej.
Ja postanowiłem zostać przy kostkach ,ponieważ w przyszłości każdą świecę trzeba gwintować tracąc przez to gwarancję.
Pozdrawiam.
Re: [2.5]Problem przy zimnym starcie

Napisane:
21 lut 2010 15:47:59
przez Melon
Miałem kiedyś bmw TDS-a i podobne jazdy zimna nie chciała palić a ciepła bez problemu okazało się że jest coś nie tak z pompą

Re: [2.5]Problem przy zimnym starcie

Napisane:
21 lut 2010 16:00:57
przez jrzeuski
Tylko, że w BMW jest inny silnik. Mój 2,5TDS od kiedy wymieniłem przewody paliwowe i tym sposobem skutecznie pozbyłem się jakiegokolwiek powietrza w układzie zaczął palić na dotyk czy to ciepły czy zimny. W czasie jazdy też jakby mu mocy przybyło a na luzie pracuje równiej. Także, jeżeli świece grzeją dobrze a auto im dłużej stoi tym gorzej zapala to na 99,9% problem powietrza w układzie paliwowym i powracające do baku paliwo. Wstawienie w układ kawałka przezroczystego węża natychmiast pozwoli ocenić czy jest problem z dopływem paliwa czy nie. I najlepiej go tam już zostawić na stałe.