[2.5] Tryb awaryjny sterownika - poszukiwania obrotów

[Krogulec]

Witam
Jak widać w opisie moja frota to 2,5 tds 98 r. Od jakiegoś czasu poszukiwałem obrotów powyżej 2,5 tyś. Nie kręciła wyżej i nie pomogły żadne czary.
Oczywiście brałem pod uwagę wszystkie porady (EGR, turbo, przpływomierz, niesczelny układ paliwowy itp.)
Moja rada to zczytajcie komuter i skasujcie błędy (mnie nie pomogło odłączanie klem) podłączając frotę do kompa.
Okazał się, że jednak sterownik zastosował tryb awaryjny (ograniczenie obrotów) i po kasacji będów (nic konkretnego zresztą) frota ma 3 tysie, a nawet 4 i 4,5
Pozdrawiam
Koszt 80 złociszy.

[jrzeuski]

No proszę, to jednak tryb awaryjny istnieje w tym kompie? W serwisie Opla, gdzie ja zczytywałem kody z kompa twierdzili, że go nie ma. Jakim urządzeniem zczytywałeś kompa, że tak tanio wyszło? Ja w Trójmieście długo się naszukałem zanim znalazłem kompatybilny sprzęt diagnostyczny. Pewnie dlatego tak się wycenili.

Nawet Haynes twierdzi, że odłączenie klem skutecznie resetuje kompa i u mnie faktycznie zawsze to pomagało na świecącą się kontrolkę silnika (o ile nie zgasła sama wcześniej, co się znacznie częściej zdarzało). Czyżby istniały różne wersje kompa lub oprogramowania do niego?

[Krogulec]

Pojechałem do warsztu specjalizującym się w elektronice ,ale nie ASO (takich warsztatów we wrocku jest sporo). Chyba mieli sprzęt do diagnostki za więcej niż klkaset złotych, ale szczegółów nie powiem bo dla mnie to czarna m...
Co do restu przez odłączenie klem to pomaga owszem na kontrolkę ,ale okazuje sie, że żaden błąd nie był skasowny (było ich z 10) choć odłączłem akumulator wielokrotnie.
Może u Ciebie (w innych modelach froty) jest inaczej, nie zbadane są ścieżki inżynierów opla.

[jrzeuski]

Jak wiesz silnik w 2,5TDS nie jest konstrukcją Opla i jedyne co Opel z nim robił, to wstawiał go pod maskę. Sterownik jest chyba Boscha. Ciężko sprawdzić, co ma napisane na obudowie, bo trzebaby najpierw deskę rozdzielczą rozebrać, żeby go wydłubać.

Różne cyrki mi ten silnik wyprawiał, ale nigdy takie, żeby nie odzyskał wigoru po usunięciu usterki. Jak mi zczytywali błędy, to też było kilkanaście w historii, ale nawet nie wiem, co dokładnie. W każdym razie ich skasowanie niczego nie zmieniło w kwestii zamulenia silnika. W tym tym przypadku odżył dopiero po naprawie podciśnienia EGR.

Fajnie by było jakbyś dał radę ustalić, czym się dobrali do Twojego silnika. Może to pomóc innym w poszukiwaniach, bo w ASO Opla od razu próbują spławiać (po pierwsze Frota, po drugie z tym silnikiem). Dopiero jak ma się u nich chody, to zechce im się ruszyć i poszukać odpowiedniego sprzętu (tzn. najczęściej skądś sprowadzić).

[Krogulec]

Będę w pobliżu to wjadę do tego warsztatu, ale o co konkretnie pytać ?

[jrzeuski]

O użyty interfejs i oprogramowanie. Jak to są elektronicy, to pewnie nie używają oryginalnych serwisowych narzędzi tylko rozpracowali interfejs.

[Krogulec]

Nie wiele chcą mówić, ale możecie warsztat wyguglować i zadzwonić lub jak ktoś ma blisko podjechać.
Warsztat ma nazwę "Bo tronic" we wrocławiu

[kefear]

Witam. Mam problem z moja fronterka. Jakis czas temu mialem problem z trybem awaryjnym ktory sie zalaczal po tym jak mi gasla w czasie jazdy. Po pierwszej takiej akcji pojechalem na komputer do warsztatu Pan mechanik powiedzial ze to pompa paliwa bo taki blad mu sie wyswietlil. Usunal bledy odlaczyl od komputera i problem zniknal! Wszystko kosztowalo 50zl wiec bylem zadowolony jezdzilem tak jakies 3-4 miesiace bez problemu. Jakies 3 tyg temu znow mi zgasla tryb awaryjny > reset bledow i wszystko wrocilo do normy. Tydzien temu znow mi zgasla reset bledow i niby wszystko ok ale po 2 dniach to samo znow reset i znow jezdzila dobrze do ubieglej srody. Jade sobie do pracy jak co dzien nie cale 3km od domu samochod gasnie (no wiec mysle oho znowu tryb awaryjny i reset bledow) no wiec odpalam na poboczu probuje ruszyc i znow gasnie (i tak z 5 razy) w koncu zapalila i wrocilem do domu z przygodami bo w czasie jazdy jeszcze z 10x mi zgasla na odcinku tych 3km.
Szczerze powiem jestem zalamany bo samochod juz byl w kilku warsztatach i kazdy mowi co innego a ze to pompa a ze to sterowniki a ze wtryski a ze komputer. Potrzebuje fachowca ktory zna sie na tych silnikach i wie co jest grane. A moze ktos z was mial podobny problem. Mieszkam w Milanówku pod Warszawa.

(w samochodzie byl wymieniony elektrozawor pompy paliwa oraz filtr paliwa)

edit:
Nie posiada immobilizera.

edit:
Zapomnialem napisac ze na biegu jalowym silnik chodzi normalnie (no chyba ze zgasnie) w czasie jazdy kreci sie do 2tys jak sie go piluje to dojdzie do 2.5 ale ciezko.

[tadzikkasia]

Sprawdz imobilaizer jeśli Twoje autko jest w takowy wyposazone .

[kolasz]

mam ten sam problem brak wysokich obrotów "tryb awaryjny"

[jrzeuski]

Poczytajcie co pisałem tu: viewtopic.php?f=15&t=5295&start=0 Proponuję wrócić do dyskusji jak już wykluczycie problem z doprowadzeniem paliwa oraz EGR.

[kolasz]

to już sprawdzone i jest wszystko ok

[jrzeuski]

Na butelce odpalałeś? Na odłączonej rurze wydechowej też? Wchodzi na obroty na luzie? W czasie jazdy się muli na wszystkich biegach czy tylko wysokich? Check Engine się zapala (zawsze/nigdy/czasami)? Popuszczałeś wtryskiwacze i sprawdzałeś czy paliwo wypływa i jak silnik reaguje, gdy zrobisz to w trakcie jego pracy (jak poluzujesz tylko jeden wtryskiwacz to silnik powinien przygasnąć, ale nie zgasnąć)?