Słuchajcie, może tak coś bardziej w temacie. Po podliczeniu tego wszystkiego to wyjdzie jakieś 3000-4000zł? Dzwoniłem do mojego dostawcy części (pod Żywcem) Jeśli już trafi się silnik 2,8 tdi (bardzo rzadko, ale się trafia) z osprzętem, to z przebiegiem do 150 tys kosztuje właśnie tyle. Widzę teraz jasno, że nie nakręcę na mojej frotce 500 tys
Jeszcze rok, dwa i do żyda. Dołożę i kupię B z jakimś oplowskim silnikiem. Bo pchać się w wymianę tych panewek, to napewno nie będę! Dla ciekawości zadzwonię jeszcze do mechanika od suvów. Ma Monterey więc powinien czuć te klimaty
Spytam ile u niego będzie kosztowała wymiana tych panewek?