Witamy ! |
---|
|
marek213 napisał(a):...a nawet chodzi pare sekund po wyłączeniu silnika...
nightman napisał(a):...ale jakiś czas temu ktoś to nawet porównywał do odgłosu odrzutowca wyłączającego silnik :
nightman napisał(a):@Balkandriver - po regeneracji/wymianie przestało "świstać"?
Balkandriver napisał(a):nightman napisał(a):...ale jakiś czas temu ktoś to nawet porównywał do odgłosu odrzutowca wyłączającego silnik :
Tak, jam ci to porównanie zapodawał.
Brzmiało to , jak wygaszanie turbin w Jumbo-jecie, tylko ten dźwięk, bo DC już ma inne tony, a Mc Donnell Douglas zupełnie inaczej wygasza. Nie ważne samoloty, ważna turbina.
Tak sobie "świstała" parę lat, aż zdechła w najmniej ciekawym momencie.
Wszystkie kanały do- i wylotowe były szczelne.
Rzecz jest w czym innym.
Na wylocie części gorącej jest taka blaszka, cienka, jakby spodek pod szklanką do herbaty.
Pomiędzy obudową , a wirnikiem.
I to cholerstwo pozwala sobie pękać, a pękając odkształca się i trze o wirnik. Początkowo tylko czasem, ale ponieważ ilość obrotów turbiny jest spora, to to "czasem" szybko powoduje zatarcie wirnika i ogólną demolkę.
W moim przypadku np. cały olej szedł przez turbo do rury wydechowej i w przestrzeń.
A dbałem o francę, nie można rzec złego słowa - po prostu przyszedł na nią czas zgonu.
BALKANDRIVER
Maciej1981 napisał(a):a da rade ta blaszke sama wymienic...
x27 napisał(a):turbinka od isuzu do frotki 2.8 podejdzie ?
z tego co widze te od isuzu wsyzstkie sa krecane na sroby bez opaski.
ma ktos jakies info?
dzieki
Pawel napisał(a):x27 napisał(a):turbinka od isuzu do frotki 2.8 podejdzie ?
z tego co widze te od isuzu wsyzstkie sa krecane na sroby bez opaski.
ma ktos jakies info?
dzieki
...a ja mam dwie od Isuzu - jedna z opaską, druga na śruby...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość