Strona 1 z 1

Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 10:43:32
przez kajjman
Zastanawiam się ,czy do frontery podejdzie nieśmiertelny silnik 2,0 d z mercedesa 124. Może demonem szybkości to ten silnik nie jest , ale wytrzymałością tdsa bije na głowę , wiem ,że silniki te pakowali do Uazów i spisują się super. Do tego kompletny silnik kosztuje do 1500zł .

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 11:15:59
przez jrzeuski
Problemy do rozwiązania zasadniczo są dwa: flansza między skrzynią a silnikiem i sprzęgło. Reszta jak łapy, wydech, dolot, woda, paliwo i elektryka to w porównaniu z tym już pikuś.

Flanszę TDS już ma fabrycznie, więc wystarczy ją wymienić na taką, która pasuje pod otwory w nowym silniku. To kwestia znalezienia dojścia do CNC i wykonania odpowiedniego projektu.

Wałek sprzęgła jest nie do wyjęcia/wymiany. Próbowałem, w końcu go uciąłem flexem, jak ktoś chce spróbować wyjąć ze skrzyni resztę, to zapraszam do garażu i :4lk: . Zatem wałek zostaje ze skrzynią, ale można ją wymienić na skrzynię z wersji benzynowej, która ma dzwon i wałek innej długości (dwumasa jest dużo grubsza od zwykłego koła zamachowego). Skoro pozostaje wałek, to zostaje też tarcza sprzęgła, bo Frota ma nietypową ilość frezów. Docisku i łożyska oporowego też w tym momencie nie ma sensu zmieniać. Pozostaje dopasować koło zamachowe. Fabryczna dwumasa jest przykręcana do wału korbowego na 6 drobnozwojowych śrub. Jeśli silnik docelowy też ma taki rozstaw i gwint, to problemu nie ma i wstawiamy dwumasę z całym sprzęgłem z Froty. Ale szanse na to są nikłe, więc z reguły zamach pochodzi z wkładanego silnika i wtedy od razu wieniec pasuje do rozrusznika, więc nic tu motać nie potrzeba. Jaki jest problem ze spasowaniem zamachu ze skrzynią i sprzęgłem? Ano taki, że wałek skrzyni musi pasować. Rozstaw śrub docisku już niekoniecznie, bo można w zamachu wywiercić i nagwintować nowe otwory. Ale jeśli wałek nie pasuje, to trzeba przetoczyć zamach i wstawić odpowiednie łożysko igiełkowe pod końcówkę wałka lub przetoczyć końcówkę wałka (ewentualnie jedno i drugie). W tym momencie warto rozważyć zrobienie zupełnie nowego koła zamachowego na wzór fabrycznego od danego silnika (pod wieniec rozruszniku i ew. czujnik obrotów wału), ale pasującego pod docisk i wałek z Froty. Mając dostęp do CNC (patrz wyżej) to jest wykonalne.

Tak czy siak, koszty i pracochłonność jest spora. Nie mając znajomego z CNC w ogóle nie warto się za to brać, bo koszty wyjdą horrendalne i cała gra niewarta świeczki. Taniej wyjdzie kupić kolejny silnik fabryczny do Froty. Albo innego Opla, do którego pasuje skrzynia od Froty A 2.2 lub 2.4.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 12:51:59
przez brum
Przesadzasz z tym zamachem.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 13:14:46
przez jrzeuski
Dawid, a coś więcej? Masz doświadczenie w swapie. Ja na razie tylko patrzę na silnik, skrzynię i kombinuję, bo coś muszę zrobić, żeby we Frocie znów serce zabiło. Jeden z TDSów mam od Scorpio i widać wyraźnie, co się różni z tyłu w stosunku do TDSa z Froty: inna flansza, inne sprzęgło i dwumas. Próbowałem przełożyć słupek do swojej Froty, ale nic nie pasowało, nawet łapy i blok inne. Biorąc silnik z zupełnie innej rodziny będzie jeszcze trudniej. Jak już uda się połączyć silnik ze skrzynią, to dalej pójdzie z górki, choć jeszcze kwestia miski olejowej może przysporzyć kłopotów.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 13:21:01
przez brum
Tylko tarcza z Froty. Wcześniej trzeba tylko zmierzyć szerokość i grubość.
Tylko pomysł z 2.0 jest bez sensu bo to słaby silnik. To auto się będzie ledwo ciaglo.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 17:41:11
przez cinek1983059
docisk i zamach zostawić z obecnego silnika włożyć tylko tarcze z froty, a odległość łożyska od docisku można wyregulować samym łożyskiem bo we frocie były różne grubości podstawy łożyska, dla przykładu 2.0 ma podstawę 2x wyższą niż 2.2 ze względu na to że w 2.2 grubszy jest zamach.największym problemem jak dla mnie w tym wypadku jest zrobienie flanszy, reszta to pikuś.zgodzę się tutaj z brumem i tak samo nie widzę sensu pakowania takiego silnika z uwagi na to że będzie to 2x większy muł niż oryginalne 2.0 8v

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 18:03:33
przez RudeBoy
W czasach jak bawiłem sie w motanie uazów, gazów tak z 15 lat temu :D to faktycznie była to często spotykana modyfikacja w tych autach.
Tylko, że UAZ na tym silnik był mułem pierońskim. Dobrze zrobiona oryginalna uazowa jednostka z głowicą od wołgi i na dobrym gaźnik wciągała nosem tego meśkowego kopciucha. Jedyne co było na plus tej modyfikacji to niezawodność.

Nie idź tą drogą.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 18:13:36
przez kajjman
Szkoda,że frontera ma mało miejsca pod maską , ogranicza to swap do jednostek czterocylindrowych.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 18:19:47
przez przemekcrx
ja bym już pakował 3.0TD 177ps lub 3.0D rzędowa 6

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 18:30:11
przez kajjman
Najbardziej chciałbym wpakować M57 3.0 D z BMW X5 ale nie ma szans nie wlezie

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 19:05:37
przez RudeBoy
No to jest konkret motor.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 19:46:28
przez brum
kajjman napisał(a):Szkoda,że frontera ma mało miejsca pod maską , ogranicza to swap do jednostek czterocylindrowych.


No jakoś ja mam V6 w A :P

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 27 lis 2015 23:55:02
przez Jake
kajjman napisał(a):Szkoda,że frontera ma mało miejsca pod maską , ogranicza to swap do jednostek czterocylindrowych.

Nieprawda. Widlasta szóstka wchodzi bezboleśnie. Patrz oryginalne 3.2V6 Isuzu, patrz 2.5 lub 3.0 V6 Opla czesto swapowane na forum. Wiem, ze ktoś zmiescił rzedową szóstke 2.5TDS BMW do Froty SPORT (o ile wiem obecnym włascicielem zmoty jest SIDEM, wiec mozesz do nie go napisać PW).

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 07:43:23
przez kajjman
Skoro komuś udało się wcisnąć 2,5 z BMW to ja będę próbował wcisnąć M57. ( może nie trzeba będzie instalować chłodnicy na orurowaniu )

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 08:20:27
przez cinek1983059
jak się dobrze popieści to się wszystko zmieści.o ile się nie mylę to sebol wcisnął v8 :D

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 09:48:15
przez brum
kajjman napisał(a):Skoro komuś udało się wcisnąć 2,5 z BMW to ja będę próbował wcisnąć M57. ( może nie trzeba będzie instalować chłodnicy na orurowaniu )

Jeśli myślisz ze chłodnica będzie w tym samym miejscu to lepiej się za to nie zabieraj.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 11:17:53
przez kajjman
Jak
brum napisał(a):
kajjman napisał(a):Skoro komuś udało się wcisnąć 2,5 z BMW to ja będę próbował wcisnąć M57. ( może nie trzeba będzie instalować chłodnicy na orurowaniu )

Jeśli myślisz ze chłodnica będzie w tym samym miejscu to lepiej się za to nie zabieraj.


Przy silniku M57 nie ma szans by chłodnica została w fabrycznym miejscu , ale nie przerażają mnie takie przeróbki ( ponad 5lat jeździłem fiatem , to mnie uodporniło na wszelkie motoryzacyjne porażki).

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 11:56:10
przez szymon.ha
V8 to jak R4 prawie żaden problem z dlugością.
Tomi włożyl R6 ale chłodnica na pace. Kojot zostawił chłodnice pod maską, ale za to 2 cylindry są w kabinie.

Re: Swap 2,5 tds na 2,0d mercedes 124

PostNapisane: 28 lis 2015 18:26:10
przez ali
szymon.ha napisał(a):V8 to jak R4 prawie żaden problem z dlugością.
Tomi włożyl R6 ale chłodnica na pace. Kojot zostawił chłodnice pod maską, ale za to 2 cylindry są w kabinie.


włosi włożyli r6 do sporta b z sukcesem, jedynie mały mod przedniego pasa i zderzaka wyszedł, a w teren i tak robisz zderzak więc nie ma problemu ;)