Problem z doborem kabli i świec
Zakupiłem świece NGK i kable boscha, nie patrząc w sumie pod maske. Okazało się że stara boscha ma 1 elektrode a ja mam nowe NGK dwuelektrodowe z katalogu wybierane wiadomo. Pytanie czy ktoś wcześniej dał złe czy ja mam nowe złe. Kable natomiast mam stare w oplocie gumowym i kupiłem zestaw też taki tyle że 4 a zapomniałem o kablu od cewki( laik, a miałem wcześniej samuraia he) więc tak czy siak złe i ogólnie dość długie były, ps. były jeszcze z osłoną metalową na sprężynkach i takie chyba(tak przynajmniej mój mechanior mówi) że będą dobre. Więc jakby ktoś z posiadaczy 2-litrówek dał jakąś wskazówkę co ma, co powinienem kupić.
Był fart, bo okazały się najtańsze z tych, co katalog wskazywał
że pogryzione były tak, że udało się je skrócić i wrócić do cywilizacji, od tamtej pory wożę zapasowe w bagażniku) a drugi raz, bo iskierki po nich skakały i przerywał jak padało albo osadziła się rosa po nocy.