Witam
Czujnik wymieniłem około 2 miesięcy temu i niestety znowu problem.
Objawy wypadanie zapłonów. Nie jest wstanie sam się udźwignąć czasem uda mu się wejść na obroty i wtedy jedzie ale jak się zatrzymam to znowu problem z ruszeniem (drugi raz awaryjnie musiałem dojechać do domu i znowu po drodze dwa ronda i podjazd pod górkę eh ta sama trasa).
Jeśli chodzi o błędy to 16 plus do tego kilka z sondy lambdy (oczywiście ostatnio wymieniłem czujnik i śmigało).
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z uszkadzającymi się czujnikami spalania stukowego (pracowałem w warsztacie i nie miałem takiej sytuacji).
Czy ktoś z was miał taki problem? Czy ktoś może wiedzieć/podejrzewać co może być tego przyczyną? Jakaś podpowiedź co sprawdzić?
Nie chce kupować kolejnego jeśli ma ponownie sie uszkodzić.