OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam Wszystkich!!!
Mam problem z moca w aucie. Objawy sa takie, ze silnik w dolnych zakresach obrotow pracuje w miare dobrze natomiast przy wyzszych obrotach brakuje mu mocy. Pedał gazu mam na 3/5 a jak wcisne do dechy to juz zbytnio nie reaguje. Silnik jest po malym remoncie (przedmuchana uszczelka pod glowica + nowe pierscienie, cylindry, kielichy,) ale problem z moca byl juz przed remontem. Myslalem ze po remoncie bedzie juz ok a tu niestety ale nic sie nie poprawilo.
Przeczytalem przerozne Wasze posty na ten temat i wymienilem nastepujace rzeczy: kopulke i palec, kable WN, swiece, przekaznik pompy paliwa, pompe paliwa, czujnik polozenia walu, wszystkie filtry, sprawdzilem ustawienie rozrzadu, dolot powietrza owinalem specjalna tasma naprawcza wiec raczej szczelny, silniczek krokowy wyczyszczony,kompresja w silniku wyszla 12:1 wiec powyzej oczekiwan. Zadne kontrolki sie nie zapalaja nic nie przerywai wszystko niby ok tylko auto slabe. Jezdze na benzynie i na LPG i na tym i na tym tak samo silnik pracuje. Mechanik rozklada rece i mowi ze nie wie. Z kasa poplynalem a zamierzonego efektu nie ma. Przez chwile myslalem ze moze to tylko moje mylne wrazenie ale pamietam ze po kupnie na autostradzie lecialem 160 km/h a teraz z bolami i pedalem w podlodze osiagam zaledwie 120 km/h i dalej nie chce. Czekam na jakies porady od Was. POZDRAWIAM

Aha jeszcze jedna sprawa ze na benzynie i na LPG potrafi mi poprostu zgasnac na luzie.

obstawiam przeplywomierz ,ale niemam pewnosci skoro jest na tym i na tym tak samo ,sprobuj rozkrecic gaz moze popedzi szybciej ,ale jak juz na benzynie jest tak samo to dziwne ,moze jakies emulatory zle wspolpracuja od gazu ,albo sonda (80zl),mozesz miec jeszcze czujnik temperatury(niebieski)sterujacy wtryskiem lub h........ wie posprawdzaj i odezwij sie

hehehe no ok dzieki za pomoc. jak juz sie wyjasni to dam znac na pewno.

sziszkebab napisał(a): Pedał gazu mam na 3/5 a jak wcisne do dechy to juz zbytnio nie reaguje.

Tylko się nie śmiejcie ale jak u mnie taki sam objaw był to... podeszła guma od dywanika pod pedał gazu. A ja się zastanawiałam, czemu to auto nagle takie mułowate. Czasem rozwiązanie jest bardzo proste.

albo po prostu jedziesz na 4-ce bo zapomniałeś wbić 5-ki.
A poważnie moja też ma problemy a największe na zimnym silniku wręcz nie chce ruszyć z miejsca. Masakra normalnie. Też nikt nie wie co jest powodem.

wikked napisał(a):albo po prostu jedziesz na 4-ce bo zapomniałeś wbić 5-ki.
A poważnie moja też ma problemy a największe na zimnym silniku wręcz nie chce ruszyć z miejsca. Masakra normalnie. Też nikt nie wie co jest powodem.

Pocieszę cie -ja mam to samo ,było tak na pierwszym silniku, na drugim, a teraz założę trzeci i pewnie będzie tak samo.Chyba że wymienimy cały osprzęt .
Ale stawiam na przepływke ,lub błąd w kompie.

U mnie na zimnym jest ok, oczywiście nie butuje jej, ale zbiera się jak jest zimna.

U mnie to samo na zimnym zamulony,zebrać sie nie może tak jakby miała za dużo powietrza jak sie zagrzeje to bez uwag aż sama sie rwie do jazdy-może 2.2 tak już mają.Co do tematu wątku mocy to jeszcze poszperaj w przepustnicy może ci sie do końca nie otwiera może być jeszcze problem czujnika od przepustnicy.

ja miałem to samo po wypadzie w błoto jak zassałem wodę z piaskiem do filtra ale po wymianie filtra i wyczyszczeniu przewodów powietrza okazało się że na przepływomierzu jest piasek i zablokował jego płytkę taką metalową . Objawy były takie że nie było zbytnio mocy rozwijałem z płaczem 130km/h i kontrolka silnika świeciła po odblokowaniu tego cuda autko jeźdźi bez zażutu pozdrawiam D

Założyłem nowy silnik z osprzętem z mojego silnika ,a moje problemy z mocą pozostały.
Osprzęt wymieniam sukcesywnie jak narazie wymiana przepływki,zaworu ERG i tego jakiegoś ustrojstwa obok nie dała pozytywnych wyników.Za kilka dni zmienię przepustnicę ,czujnik położenia przepustnicy ,silnik krokowy.
Jeśli to nic nie da pozostanie tylko komputer ,pompa paliwa,a może zapchany katalizator????
Może jeszcze ta pompa wacum ma coś wspólnego z porannymi problemami z ruszeniem z miejsca i prędkością max 120km/h
A właściwie jaką funkcję spełnia ta pompa wacum????
W/w objawy dotyczę tak gazu jak i benzyny czyli wtryski nie mają tu nic do tego bo gaz nie idzie przez wtryski.

Może masz zapchany tłumik bebechy mu zgniły sie oberwaly i przymykają przepływ spalin.Myślę że to chyba będzie cos na drodze dolotu powietrza tylko co?ciekawi mnie też ten czujniczek co jest między przeplywomierzem a przepustnicą tak na polowie drogi na gumowym wężu dolotu powietrza co on ma za zadanie?po odpięciu go silnik pracuje normalnie odpala też bez zarzutu.Przeważnie gdy fiksuje któryś czujnik od sterowania silnika powinna zajarzyć kontrolka od ecu silnika no chyba że masz ja spaloną.Przy padniętym czujniku od przepustnicy na małych obrotach powinno występowac lekkie falowanie obrotów.Coś musi być przy przepustnicy przebadaj ten czujniczek od przepustnicy rozbierz zobacz czy kręcą mu sie bebechy itp.na zapalonym silniku odepnij go obroty powinny chyba zafalować.Wszystko co dochodzi do przepustnicy wężyki itp.Sonda lambda, katalizator.Jak wykryjesz awarie to sie pochwal.Ktoś z forum kiedyś pisal o podobnym problemie nie moge znależ wątku czy to nie czasem ad.brum?

sylwian70 napisał(a):ciekawi mnie też ten czujniczek co jest między przeplywomierzem a przepustnicą tak na polowie drogi na gumowym wężu dolotu powietrza co on ma za zadanie?

czujnik temperatury powietrza, trzeba zmierzyć jego rezystancję bo jak podnie podaję minusową temp powietrza dla silnika to samo tyczy się czujnika temperatury cieczy chłodzące który to jest pod EGR-em.

sylwian70 napisał(a):Przy padniętym czujniku od przepustnicy na małych obrotach powinno występowac lekkie falowanie obrotów

Chodzi Ci o silniczek krokowy..

sylwian70 napisał(a):Ktoś z forum kiedyś pisal o podobnym problemie nie moge znależ wątku czy to nie czasem ad.brum?

Pisał o tym Kaktus22 któremu to po wymianie osprzętu powróciła moc.

brum nie chodziło mi o silniczek krokowy tylko czujnik przepustnicy,bo ta pirdółka może być chorobą froty ad.śledzia jeśli chodzi o brak mocy i osiągów na ciepłym silniku a problem z zimnym silnikiem i popierdywaniem,duszeniem to raczej szukałbym przy krokowym i drożności kanalikow przepustnicy.Moja frota na zimnym też muli,popierduje i nie ma ochoty do jazdy potrzebuje ze trzy-pięć minut na zagrzanie i jest oki, na ciepłym 150km/h to leci bez problemu zarówno na benzynie jak i na gazie.Myślę o sondzie lambda ale puki pali i jeżdzi to nie inwestuje bo po co.

Moja też pali ładnie.... nawet ładnie wchodzi w obroty ale jak przyjdzie do ruszenia to się dusi????
dopiero jak złapie troche temperaturę silnik to zaczyna jechać.
Na nowej przepływce jest nieco lepiej ,ale to nie to co kiedyś ,silnik ciągle jest mułowaty
Prędkość max na benzynie 120km
na gazie troszkę lepiej 130km

Sylwian czy u ciebie te problemy znikają w momencie uzyskania temperatury odpowiedniej do przełączenia zasilania z PB na LPG bo u mnie jak tylko zaskoczy LPG to frota zaczyna jechać prawie normalnie.

żastanawiałem się czy możliwe jest podkradanie gazu przez układ zasilania ,oczywiście w bardzo małych ilościach .
Raz miałem taki przypadek że od kilku dni jeździłem z całkiem pustą butlą ,i pewnego ranka frota odpaliła i poszła bez żadnego dławienia się.

Podkradanie gazu-Może tak być ale to musiałby ci przepuszczać elektrozawor a i na postoju gdy frota np.stała by kilka dni to gazu by ci też ubywało np przez jakieś minimalne nieszczelności układu dolotowego, powietrza, zawory wydechowe,ewentualnie nazbierało by sie go i przy odpaleniu zrobiło wielkie bum.U mnie to raczej gdy mi brakuje gazu to zdaje mi się że mi podkrada benzyne a kto wie czy wczasie jazdy na gazie mi franca troche nie podbiera.Bo coś mi szybko ubywa benzyny z baku i to tylko przy samych odpaleniach i na dogrzanie silnika.U mnie po odpaleniu muli i sie dusi na zimnym motorze tak jakby zadużo powietrza a zamało benzyny silniczek krokowy chodzi bez zarzutu bez zacieć w pełnym zakresie wszystko co na dolocie powietrza raczej sprawne. Silnik na spokojnie chwile pochodzi nawet nie przelanczajac na gaz i na benzynie już cyka potrzebuje jakieś trzy minuty oczywiście na gazie nawet zimny od razu sie zbiera.Na benzynie ma jakby ciężko jakby oktanu mu brakowało.Mysle że to moze fiksować sonda lambda.

Kurde wydawało mi się że ja mam podobny problem ale teraz widzę że ja już do mojej nie mam co się czepia ewentualnie może przydała by się inna instalka gazowa bo na benzynie nawi mi pokazała 172 kmh przy redukci z1na2 przy 6500 tysacah obrotów jeszcze lekko obruci kołami no ale na gazie nawi pokazuje 127kmh a oobruceniu kołami muwie oczywiście o suhym asfalcie nie ma mowy no ale ja nie mam sekfencij i to hyba dlatego brak mocy na gazie