brum napisał(a):
Jeśli chcecie wymieniać wtryski to zróbcie tak. Jak by to było takie dobre to instalacje by miały taką opcje. Jak się odłączy pompę to paliwo już nie ma obiegu i się wszystko powoli zasyfia.
Mam wrażenie, że i tak się wszystko zasyfia. Znam ze słyszenia kilka przypadków aut, nie tylko fronter, które po kilkuletnim jeżdżeniu na gazie już na benzynie ni hu hu.
Ostatnio rozleciał nam się parownik czy reduktor i byłam zmuszona przez dwa tygodnie jeździć wyłącznie na PB. Gdyby nie moja trzecia noga nie byłoby to w ogóle możliwe. Spadał z obrotów, chciał gasnąć przy każdym wciśnięciu pedału sprzęgła, na każdym większym zakręcie. A odpalałam rano, bez przesady, po 30 (słownie: trzydzieści) razy
Dobrze, że akumulator i rozrusznik to wytrzymał.
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...
Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !