OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam koledzy maly problem z moja Frotka. Podczas jazdy na zimnym silniku jak wyrzuce bieg na luz to podbija mi obroty do 2-2,5tys obrotow i powoli spadaja. Po przejechaniu krotkiego odcinka drogi wszystko wraca do normy tzn obroty sa w okolicy 1tys dodatkowo pali sie pomaranczowa kontrola check z piorunem. Czy ktos moze mial podobny przypadek? Czy moze ktos z kolegow w oklicach bydg ma komputer zeby zdiagnozowac jaki to blad? z góry dzieki za pomoc

-- Dodano 14 cze 2012 00:01:13 --

?? nikt sie z tym nie spotkał?

zacznij od diagnostyki komputerowej

1 podejżany - silnik krokowy/przepustnica
2 podejżany - przepływomierz powietrza (ale tu bym się nie upierał)
3 podejżani - czujniki tempretury

U mnie podobny objaw - wyłącznie na zimnym silniku obroty nie są równe, rosną i spadają na przemian. Trwa to parę minut, aż silnik złapie trochę temperatury, wówczas obroty są już prawidłowe. Kontrolka się żadna nie odpala, czasami tylko wyskakuje błąd o zbyt słabej mieszance. Trzy sprawy z poprzedniego postu już wykluczyłem - krokowiec, przepływomierz i czujnik temperatury. Co to może być?

4.podejrzani-fałszywe powietrze