Strona 1 z 1
		
			
				[A2.2]Uszczelka pod głowicą
				
Napisane: 
06 kwi 2009 15:38:23 
				przez steele
				Witam. Z powodu przyduszania się Froci na gazie podjechałem do gazownika na wymianę filtra. Wymienił też silniczek krokowy gazu i trzpień w parowniku. Po krótkim czasie zauważyłem kilkakrotnie spory ubytek płynu chłodniczego (cały zbiorniczek po ok. 20 km) przy jednoczesnym braku widocznych wycieków. W dodatku z rury dymi jak diabli czego wcześniej nie było. Ponadto coś mi muli i szarpie na 1 i 2 biegu (gaz i benzyna). Podejrzenia padają na uszczelkę pod głowicą. Czy rzeczywiście jest aż tak źle??
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 16:00:55 
				przez oposs
				steele napisał(a):kilkakrotnie spory ubytek płynu 
To znaczy ze rowniez kilkakrotnie uzupelniales ten ubytek?
 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 16:49:36 
				przez Janek 44
				Twoje podejrzenia są tak na 99% słuszne. Sprawdź jeszcze czy w chłodnicy nie ma bąbelków powietrza i czy oleju nie przybywa. Z tymi bąbelkami uważaj , tylko na zimnej chłodnicy. Jeżdżąc na gazie trzeba liczyć się z częstszą wymianą uszczelki. 

 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:04:28 
				przez domelwwl
				wiec tak odkrec korek od oleju i zobacz czy nic sie nie osadza ale moim zdaniem na 100% uszczelka koszty nie wielkie jak sam umiesz robic
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:08:37 
				przez wikked
				Jak dymi na biało to odkręć korek wlewu oleju i zobacz czy już "masła" nie robisz. Jak będzie "masło" to uszczelka jak talala. I nie łam się- może być gorzej. Natomiast chłodnicy to nie ruszaj bo w niej jedyny korek to spustowy płynu jest na dole. Aha i jak zdejmiesz głowicę to zrób od razu uszczelniacze zaworów- będzie z głowy i oleju mnije weźmie.
Pozdrawiam W.
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:10:53 
				przez marek92248
				U mnie też jest ubytek płynu ale około litra na trzy miesiące. Ostatnio zauważyłem ze podczas przyśpieszania na trzecim i czwartym biegu czasem szarpnie lecz szarpanie pojawiło sie w momencie włączenia klimatyzacji jak sprężarka nie chodzi nic nie szarpie (tak mi się wydaje wcześniej tego nie odczuwałem) . Co do kopcenia na biało. Zimą było bardzo mocne(normalne aczkolwiek wydawało mi sie, że chyba aż za mocne) teraz rano jak jest zimno kopci  ale nie zwróciłem uwagi czy później ustaje jutro to obadam. No i mam masełko na odmie.
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:21:50 
				przez wikked
				no to Ci się zaczyna. Wieczorem stawiasz gorącą furkę i płyn jest pod ciśnieniem. Przez noc któryś garnek zaleje. Rano kopci. Jak masz czas i kaskę to rób od razu.
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:23:18 
				przez domelwwl
				i nie zapomnij  glowicy splanowac  koszt okolo 50zl ja u siebie placilem 35zl uszczelka 60zl koszt robocizny 000zl
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 21:40:46 
				przez marek92248
				Dobrze, że pracuje w serwisie co prawda Fiata  

  ale chłopaki będą mieli co robić jak nie będą mieli roboty.
 
			 
			
		
			
				siemacie ludzie!
				
Napisane: 
06 kwi 2009 22:02:02 
				przez cobrretti
				jak wspomnialem wczesniej,jestem w trakcie wymiany uszczelki pod glowica.Czy znacie jakis skuteczny srodek do przeplukania systemu chlodzacego?Nazbieralo mi sie troche osadu z kamienia.
Na naszym forum wczesniej wyczytalem,ze komus sie czasami zapala pomaranczowa kontrolka z ikona silnika.Tez mialem ten problem i teraz go rozpoznalem.Okazalo sie ze mam pekniety kolektor wydechowy.
Pozdrawiam 
Cobra
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
06 kwi 2009 23:48:30 
				przez Drako
				takiemu to dobrze  

 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
07 kwi 2009 07:43:36 
				przez steele
				oposs napisał(a):steele napisał(a):kilkakrotnie spory ubytek płynu 
To znaczy ze rowniez kilkakrotnie uzupelniales ten ubytek?
 
Tak, uzupełniałem i dalej znikał. Dzięki za odpowiedzi. Widzę,że mechanik przed świętami zarobi 

I jeszcze pytanko - Co to jest owe splanowanie głowicy?? Czy jest to to samo co polerowanie/szlifowanie?? Bo nie bardzo mogę się z mechanikiem dogadać w tej sprawie.
 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
10 kwi 2009 21:22:54 
				przez steele
				No i niestety była to uszczelka 

 Naprawiona, głowica splanowana, uszczelniacze zaworów i inne wymienione. Ufff....może trochę spokoju będzie 

 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
10 kwi 2009 21:59:44 
				przez wikked
				No spokój będzie tylko pamiętaj żeby dociągnąć głowicę ale o tym pewnie mechanik mówił. Jeśli chodzi o planowanie głowicy to już odpowiadam- to usunięcie wszelkich wżerów mikronadpaleń i nierówności jakie normalnie się muszą zdarzyć przy funkcjonowaniu silnika oraz doprowadzenie do idealnej równości głowicy poprzez zebranie odrobiny materiału z powierzchni (oczywiście od strony bloku). Tak to można szybko opisać. 
Pozdrawiam W.
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
11 kwi 2009 01:30:18 
				przez marek92248
				Z ciekawości jaki wyszedł koszt łączny???
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
11 kwi 2009 09:16:42 
				przez steele
				wikked napisał(a):No spokój będzie tylko pamiętaj żeby dociągnąć głowicę ale o tym pewnie mechanik mówił.
Cholera...chyba nie wspominał 

 A z czym to się je??
Cennik:
Uszczelka pod głowicę - 80
Splanowanie - 50 
Uszczelniacze zaworów + wymiana - 130
Uszczelka pod obudowę - 6
Uszczelka pokrywy zaworów - 48
Uszczelka kolektora ssącego i wydechowego - 18 + 8
Wymiana oleju - 99
Robocizna - 400
Chyba to już wszystko.
 
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
11 kwi 2009 10:21:41 
				przez wikked
				Możliwe że dociągali Ci głowicę przed oddaniem autka. Generalnie chodzi o to żeby rozgrzać silnik do temp. pracy (jak przy odpowietrzaniu ukł. chłodzenia) gasisz, zdejmujesz dekiel i dokręcasz. Później składasz i jeździsz.
Pozdrawiam W.
			 
			
		
			
				Re: Uszczelka pod głowicą czy jeszcze nie??
				
Napisane: 
13 gru 2010 22:52:56 
				przez jamrutek
				wszystko zależy od producenta pojazdu, jedni każą głowicę po nagrzaniu dociągać inni nie, tak samo z śrubami od głowicy w jednych autach są jednorazowe w innych wielorazowego użytku i tak np. Frontera 2.2 16v : śruby trzeba wymienić, dociągnąć momentem 25Nm i potem 3 razy o 90 stopni i koniec. Niedawno robiłem głowicę i kupując dobre materiały na same części wydałem 1500 pln, np 1 szklanka 40 pln x 16= 640pln.