Witamy !



[A 2.4] Nie odpala

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez brum » 08 lut 2013 18:09:20

Czy pompuje 3bar.
ile kosztowała i jakiej firmy? jeśli z allegro to podaj link.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez sauber15 » 08 lut 2013 23:16:49

firmy nie pamietam ale kosztowała 86zl
sauber15
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 11
Obrazki: 2
Dołączył(a): 23 sie 2012 21:15:38
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez zgredzik » 09 lut 2013 18:19:38

Ja z moją F 2.4 miałem podobne przejścia a raczej objawy może masz zapchane przewody dolotowy lub powrót.Weź zdejmij przewód, patrząc pod maskę i stając przy prawym kole koło zbiorniczka wyrównawczego zobaczysz 2 dolotowy - zasysa z baku i powrót- odprowadza paliwo do baku.Ten pierwszy jest niżej i jest krótszy zdejmij go ( opaska na kluczyk8mm lub śrubokręt gwiazdka) i obserwuj - ktoś niech przekręci kluczyk i będziesz widzialł czy leci pod ciśnieniem paliwo czy nie jeśli tak to ok.Jeśli nie to albo nie załącza pompki - na krótko może sobie śmigac:) Albo pompka chodzi, ale masz gdzieś zapchany wąż dolotowy :)

Potem zlukaj czy "powrót" nie jest zapchany zdejmij ten wyżej i dmuchaj - druga osoba niech stanie przy baku i powinna słyszeć bulgotanie.


Może przy pompce paliwa pomyliłeś przewody tzn lewy z prawym tzn ten co wywala z baku paliwo i pcha do silnika daleś na strzałkę "< " a powrót dałeś na "> na oryginalnej pompce masz strzałki:) nie wiem jak na zamienniku"

Skoro go dławi na benzynie to tak jakby dostał cosik paliwa ale ta pompka nie dala go za wiele...

u mnie było tak:

Padła mi pompka w najmniej oczekiwanym momencie, gdy miałem pilną robotę do wykonania i byłem udupiony.W miejscowości gdzie teraz mieszkam ( od niedawna) nie znam mechaników itp więc zaholowałem ją do pierwszego lepszego a ten podłączył pompkę zewnętrzną przelotową w te same przewody co idą do baku i zadzwonił że auto do odebrania.Zrobił to niedbale itp ale nie w tym rzecz.Ledwo co odpalił auto z pomocą plaka psikanego do dolotu powietrza i jak jakimś cudem auto przełączyło się na lpg i pojechalem. Mechanik powiedzial, że pompka słabo ciągnie bo jest mało paliwa w baku - 180pln i do domu. Jak wracałem to zatankowałem 15l.Rano chcę odpalić i dupa wykręciłem akumulator i do pracy nie dojechalem:/.

Czemu dupa?...domyśliłem się że skoro jest paliwo to należało by wyjąć starą pompkę bo pewnie nie pozwala tej zewnętrznej ssaćSmile

Wkurzony postanowiłem cos z tym zrobić, ale miałem spory problem ponieważ mieszkam w bloku i jest zima a żeby dostać się do pompki trzeba podnieść auto i wykręcić bak.Nie miałem na to warunków....Zajrzałem pod auto ( na śniegu:/ ) i dostęp do śrub mocujących bak był w miarę, były one jednak tak zardzewiałe że wątpię czy dałbym rade je odkręcić nie urywając czegoś...


W lagunie I jak mi padła pompka to z bagażnika miałem dostęp odkręcało się klapkę i można było wykręcać pompkę - tu nieporozumienie z tym zdejmowaniem baku:/

Postanowiłem wyciąć w bagażniku otwór taki jak miałem w lagunie i dorobić klapkę Smile Najpierw od spodu obczaiłem gdzie jest pompka - widać ją kładąc się za prawym tylnym kołem - jest na baku od góry tam gdzie wchodzą 2 wężyki.

Zdjąłem wykładzinę w bagażniku nawierciłem wiertłem otwór zlukałem przez niego gdzie dokładnie jest zakręctka od pompki, następnie boszówką wyciąłem otwór taki na kształt i wielkość jak kartka z zeszytu Wink

Dostęp idealny nakrętka od pompki i wężyki pod ręką - aż się dziwię że nie zrobili takiej klapki fabrycznie.Blacha tam jest tak cieniutka że operacja wycinania trwała może 1.5 min:)

Wyciągnąłem pompkę i zlukalem na krótko czy śmiga - spalona.
Odłączyłem z niej węzyk - ten przez który jest zasysane paliwo.Dałem wężyk taki z 30cm i przypiąłem do pompki żeby nie zawijał się.Przez ten wężyk będzie zasysane paliwo pomijając opory oryginalnej pompki.Jak ktoś to zobaczy to będzie wiedział o co chodzi - po prosu nowy wężyk z wylotu pompki ma iść na dno zbiornika druga końcówka jest wpięta w tą rurkę co na zewnątrz podpinasz oryginalne przewody.

Zakręciłem pompkę jak oryginalnie było- wpiąłem węże też jak fabrycznie ( wyjście i powrót) odciąłem dwa kabelki z kostki te grubsze i zabezpieczyłem koszulka termokurczliwą żeby nie robiły zwarcia ,zostały tylko 2 kabelki od wskaźnika poziomu paliwa:) Jak ktoś chcę może kostkę całkiem wypiąć.Nie polecam zostawić wpiętego zasilania pompki oryginalnej bo ona jest uszkodzona.

Z przodu mialem już pompkę przelotową i oryginalne węże - zasilanie i powrót wpiąłem je do pompki przelotowej -pompkę tą podłączyłem do przełącznika w kabinie - (miałem jeden wolny) i o akumulatora, oczywiście dałem też bezpiecznik ( na kablu 10A)

Teraz jak wsiadam do auta i chcę odpalić to przełącznik włączam - pompka chodzi ( słyszę ją) auto pali na dotyk, jak już przełączy na lpg to wyłączam pompkę przełącznikiem.

Operacja zajęła mi 3 godziny - poszło 1m wężyka fi 6mm i kilka opasek, przełącznik i bezpiecznik.Pompka przelotowa na szrocie 50zł.Jak chciałem oryginalną na szybko to w 2 sklepach ceny 180pln i 260pln:/ wiem że ździerstwo...( nie mieli na stanie)

Z opisu może wydawać się to trudne, ale takie nie jest bo użyłem do tego kilku narzędzi typu śrubokręt...

Mam nadzieje że komuś się przyda:)

Tymczasem śmigam dalej
http://www.youtube.com/watch?v=LfqYSaj1FTw
zgredzik
 

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez sauber15 » 10 lut 2013 11:06:50

sprawdziłem ciśnienie jakie daje pompka i wynosi tylko 1 bar :shock: ale zanim założyłem ta pompke była założona pompka poza zbiornikiem od golfa gti i po wymianie wtrysków tez nie chciał odpalic na benie a pompka dawała 3 bary a jak odpaliłem na lpg i przełączyłem na bene to auto zaczęło kopcić i przebierać w sumie chodził jak traktor .
sauber15
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 11
Obrazki: 2
Dołączył(a): 23 sie 2012 21:15:38
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez zgredzik » 10 lut 2013 16:50:49

Zasilanie i powrót z baku drożne ?. Jak dmuchniesz w powrót to w baku ma bulgotać.
Dziwne bo skoro chodzi na lpg normalnie to na bank nie przewody itp bo tu kulałby także na gazie ...
Jakoś wątpię żeby to była wina pompki, moja frota 2.4 też kulała na benz, ale trochę lipnie podłączyłem pompkę tzn bez zacisków na wężykach i pompka zasysała powietrze mimo braku wycieków. Paliwo z pewnego źródła? Moja Frota kiedyś tak kulała jak tanknąłem paliwo z 2 ręki....


Myślę że najlepiej jakbyś podpiął jakąś pompkę zewnętrzną na krótko do akumulatora i na przezroczystych wężykach tam gdzie idą węże z baku i paliwo zassał z kanistra .Będziesz widział czy paliwo dolatuje i czy wraca itp. ( zbiornik paliwa odłączasz)

Jak tu będzie lipa to nie wiem - jak będzie dobrze to znak że na drodze przewody-bak pompka (zamiennik) coś nie tak.

-- Dodano 10 lut 2013 16:56:56 --

Jak Frota nie zassa odpowiednia ilośc paliwa to tak właśnie chodzi jak traktor i przerwa - walczylem z tym 3 dni temu.Daj znać jak coś zdziałasz:)
zgredzik
 

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez sauber15 » 13 lut 2013 13:14:56

paliwo dolatuje i wraca a po podpięciu wężyków tak jak powinno być auto trochę lepiej chodziło na benie ale nie chce odpalić
sauber15
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 11
Obrazki: 2
Dołączył(a): 23 sie 2012 21:15:38
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez filarm » 18 lut 2013 14:56:06

sauber15 napisał(a):Sprawdziłem dzisiaj ten zaworek paliwo mocno tryska jak się go wdusi. Odpaliłem go na gazie i po chwili przełączyłem na bene pierwsze dwa podejścia to zgasł za trzecim razem na wolnych obrotach chodził elegancko jak i na większych ale jak chciałem ruszyć to zaczął strzelać a jak stoi to chodzi równiutko, Ale nadal nie wiem czemu nie chce odpalić na benzynie jak jest zimny jak jest ciepły to odpala nie wiem co go boli :niewiem:



Ja mam podobne objawy tylko że nie mam gazu i wogule nie odpala...pompa już 6 jest...jak narazie szukam po kablach bo u mnie chodził coraz gorzej aż wogule nie chodzi i po wyjęciu listwy wtryskowej widze że wtryski nie otwierają się nawet jak z laptopa wymuszam ich otwarcie programem...sprawdziłem miernikiem niby kable są drożne ale teoretycznie nie mam jednej masy na kompie...
A 2.4i --> REMONTOMODYFIKACJE IN PROGRESS...
filarm
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 05 lis 2011 15:49:59
Lokalizacja: Łodygowice
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez sauber15 » 22 lut 2013 03:15:49

pomkę która kupiłem okazała sie za słaba zaledwie 1,2 bar i załozyłem spowrotem pompke od golfa gti . Jak jechałem do domu od mechanika na benzynie to frotka szła elegancko bez żadnych problemów ale zapalil sie chek a po przełacznie na gaz chek gasnał , nastepnego rasnka była próba odpalnie na zimnym silniku na benie i zero reakcji nie odpalił i pojawiły sie te same objawy co przedtem mocno dymi i przerywa ale jest ustawione na 3 bar .
sauber15
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 11
Obrazki: 2
Dołączył(a): 23 sie 2012 21:15:38
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez Hades82 » 12 mar 2013 17:47:34

witam mam problem z czujnikiem polozenia walu nie ma iskry a cefka jes oki jaka opornosc powinien miec ten czujnik

-- Dodano 12 mar 2013 18:04:48 --

Hades82 napisał(a):witam mam problem z czujnikiem polozenia walu nie ma iskry a cefka jes oki jaka opornosc powinien miec ten czujnik

i jak mozna go sprawdzic.walcze juz od trzech tygodni i jestem zalamany.na poczatku elektryk mowil ze to komputer kupilem nowy i tez nie ma iskry wiec typowal na czujnik kupilem nowy ale zamiennik i tez nie odpalil mozecie cos podpowiedziec w tej sprawie

-- Dodano 12 mar 2013 18:12:07 --

sauber15 napisał(a):pomkę która kupiłem okazała sie za słaba zaledwie 1,2 bar i załozyłem spowrotem pompke od golfa gti . Jak jechałem do domu od mechanika na benzynie to frotka szła elegancko bez żadnych problemów ale zapalil sie chek a po przełacznie na gaz chek gasnał , nastepnego rasnka była próba odpalnie na zimnym silniku na benie i zero reakcji nie odpalił i pojawiły sie te same objawy co przedtem mocno dymi i przerywa ale jest ustawione na 3 bar .

witam tez kiedys mialem taki problem okazalo sie ze wtryski paliwa byly mocno zabrudzone zultym nalotem zobacz czy wtryski sa zabrudzone musisz je udroznic i przedmuchac sprezarka i powinno byc ok
Avatar użytkownika
Hades82
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Obrazki: 5
Dołączył(a): 12 mar 2013 15:48:02
Lokalizacja: Konin
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez Zula » 12 mar 2013 18:15:00

sauber15 napisał(a):pomkę która kupiłem okazała sie za słaba zaledwie 1,2 bar i załozyłem spowrotem pompke od golfa gti . Jak jechałem do domu od mechanika na benzynie to frotka szła elegancko bez żadnych problemów ale zapalil sie chek a po przełacznie na gaz chek gasnał , nastepnego rasnka była próba odpalnie na zimnym silniku na benie i zero reakcji nie odpalił i pojawiły sie te same objawy co przedtem mocno dymi i przerywa ale jest ustawione na 3 bar .

Rany! :shock: Używaj przecinków!
ROSES ARE RED, MUD IS BROWN
WINDOWS UP, PEDAL DOWN!


Obrazek :mrgreen:
Avatar użytkownika
Zula
Moderator
Moderator
 
Posty: 1832
Obrazki: 5
Dołączył(a): 07 cze 2009 19:09:52
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 6
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez drech » 12 mar 2013 21:46:20

Zula napisał(a):Rany! :shock: Używaj przecinków!

Wtedy może wyjść coś takiego:
Do chaty wszedł leśniczy na głowie, miał czapkę w zębach, papierosa pod nosem, wąsy na nogach, zielone buty, oraz strzelbę.
Sorry za :offtopic: , ale nie mogłem się powstrzymać :D
Opinia większości nie jest równoznaczna z prawdą.
drech
Podszyszkownik
Podszyszkownik
 
Posty: 1033
Obrazki: 2
Dołączył(a): 30 paź 2011 18:04:25
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 19
Województwo: Lubelskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez sauber15 » 14 mar 2013 08:54:34

Wtryski były myte w myjce ultradźwiękowej , wiec nie powinny być zabrudzone.

-- Dodano 19 maja 2013 09:25:06 --

Witam :wink: , moja Frotka w końcu odpala na benzynie ,kupiłem oryginalną pompę paliwa założyłem i autko chodzi 8-) Mam jedno pytanie , który przekaźnik jest od pompy paliwowej bo przy przednim reflektorze mam dwa i nie wiem który jest od pompy ?
sauber15
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 11
Obrazki: 2
Dołączył(a): 23 sie 2012 21:15:38
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez jrzeuski » 20 maja 2013 08:36:53

sauber15 napisał(a):Witam :wink: , moja Frotka w końcu odpala na benzynie ,kupiłem oryginalną pompę paliwa założyłem i autko chodzi 8-) Mam jedno pytanie , który przekaźnik jest od pompy paliwowej bo przy przednim reflektorze mam dwa i nie wiem który jest od pompy ?
Odpal i wyjmij jeden. Jak silnik nie zgaśnie, to od pompy jest ten drugi :P
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez orzel160984 » 31 paź 2014 13:22:35

Podepnę się do tematu, a więc po powrocie z miasta samochód już nie chciał odpalić, rozrusznik kręci, pompa jest podłączona na "krótko" (poprzedni właściciel tak zrobił) , ale ok, pompa chodzi, zabrałem się więc za wymianę przewodów paliwowych pod maską, wywaliłem membrany które były już dość mocno zajechane, wstawiłem filterki (takie plastikowe za ok5zł szt) , również wstawiłem dla powrotu, bo też była membrana. Wymieniłem kopułkę z palcem ,bo stara była już troszkę wypalona, kupiłem nowy przekaźnik do pompy (ten obok lampy) bo poprzedni właściciel okręcił to na opaski zaciskowe, po zdjęciu okazało się że była przypalona jedna "nóżka' i naprawił to za pomocą drutu :shock: ,wszystko poskładałem cewka działa, iskra na świecach jest. Po "kręceniu" od razu zobaczyłem świece, powinny być delikatnie wilgotne, a są suche. czyli wtryskiwacze nie podają, bo ciśnienie jest ok. i teraz pytanie, czy jest jakiś sterownik wtryskiwaczy i gdzie się on znajduje , czy to po prostu wtryski odmówiły posłuszeństwa, jeżeli tak to czemu wszystkie na raz ?

Dziękuję z góry za jakiekolwiek uwagi , ja już powoli się poddaje i mam zamiar autko zaholować do mechanika
orzel160984
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 17 mar 2014 22:02:09
Lokalizacja: Szczecinek
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez brum » 01 lis 2014 12:36:13

Ciśnienie na listwie jest?
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez orzel160984 » 02 lis 2014 11:15:04

brum napisał(a):Ciśnienie na listwie jest?


ciśnienie jest na dojściu do listwy, sprawdziłem to w czasie wymiany wężyków paliwowych, i filterków, ale dzisiaj zdemontuję chyba całą listwę z wtryskiwaczami. Wygląda mi na to że wytryskiwacze się nie otwierają.
orzel160984
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 17 mar 2014 22:02:09
Lokalizacja: Szczecinek
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez horacy1982 » 02 lis 2014 16:45:06

U mnie tak jak kolega pisal przekaźnik miedzy lampa a chlodnica nie stykal a tez się naszukałem.
Avatar użytkownika
horacy1982
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 20
Obrazki: 1
Dołączył(a): 27 cze 2012 19:23:44
Lokalizacja: wroclaw
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez orzel160984 » 03 lis 2014 11:08:06

horacy1982 napisał(a):U mnie tak jak kolega pisal przekaźnik miedzy lampa a chlodnica nie stykal a tez się naszukałem.



ten przekaźnik mam wymieniony, nie wiem czy to nie jest od czujnika położenia wału

-- 03 lis 2014 12:22:37 --

a gdzie jest jakiś filtr paliwa, bo już zgłupiałem, i czym steruje czujnik położenia wału? podawaniem paliwa czy iskrą ?
orzel160984
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 17 mar 2014 22:02:09
Lokalizacja: Szczecinek
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez adam-wwy » 03 lis 2014 18:11:11

Filtr paliwa jest pod podłogą przed tylnym prawym kołem, a czujnik położenia wału steruje i iskrą i podawaniem paliwa.
adam-wwy
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 222
Dołączył(a): 21 maja 2011 12:29:29
Lokalizacja: Wyszków
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: [A 2.4] Nie odpala

Postprzez orzel160984 » 03 lis 2014 21:03:13

samochód oddałem do mechanika, magik stwierdził że skoro pompa paliwa wyłączana jest ręcznie, to pewnie wtryskiwacze się spieprzyły ... ogólnie ma zagrzebać tam trochę i powiedzieć co jest nie tak. Kupując frotę poprzedni właściciel powiedział że zrobił taki właśnie przełącznik do odłączania pompy żeby ona się nie spaliła jak chodzi na gazie (nie pracowała na sucho)... ile w tym prawdy to już sam nie wiem :niewiem:
orzel160984
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 17 mar 2014 22:02:09
Lokalizacja: Szczecinek
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 2.4i



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość