Witamy !



REMONT SILNIKA 3.2V6

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez Risc » 22 paź 2020 05:59:25

Prawa bez planowania, a co.
Lewa po zakupie oddana na warsztat do sprawdzenia, wyregulowania, uszczelnienia, planowania i na blok.

W 2.4 z FrotyA też tak poszło, tam nawet w instrukcji nie ma ani słowa o jakimś planowaniu. Piszą aby oskrobać, oczyścić i nakładać.
Risc
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 49
Obrazki: 3
Dołączył(a): 04 gru 2010 17:18:34
Pochwały: 3
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez marek230482 » 22 paź 2020 08:26:00

Jak robiłem kaszlaka to też składałem bez planowania :grin: ale jednak zgodnie ze sztuką (choć czasami może zbędne) powinno planować się zawsze. O ile w aucie za grosze bym pewnie też tak zrobił to jednak we frotce i to z V6 bym nie ryzykował. Chociażby dlatego że jak coś się znowu wysra to nie będziesz wiedział na której i znowu dwie do roboty :)
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez Jake » 22 paź 2020 13:51:09

Taka troche partyzantka bez planowania...
Isuzu Trooper 3.1D 1997
Toyota 4-Runner 3.0V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Starszy Guru
Starszy Guru
 
Posty: 979
Dołączył(a): 20 sty 2015 01:39:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez przemekcrx » 23 paź 2020 10:25:20

Remont udany :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Podziwiam takich rzezbiarzy..
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez dziurawobrody » 23 paź 2020 11:43:13

cześć i czołem.

jestem w trakcie remontu i czeka mnie wymiana tłoków we fronterze 3.2.
na allegro można dostać tłoki i pierścienie do Troopera, ale czy ktoś może potwierdzić że będą pasowały?
ktoś widziałem pisał że sprowadzał części do Rodeo ze stanów, może to lepsze rozwiązanie?
Avatar użytkownika
dziurawobrody
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 14
Dołączył(a): 10 paź 2019 16:56:04
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez Risc » 30 paź 2020 20:08:37

Jaki powód wymiany tłoków ?
Risc
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 49
Obrazki: 3
Dołączył(a): 04 gru 2010 17:18:34
Pochwały: 3
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez dziurawobrody » 30 paź 2020 21:00:44

Risc napisał(a):Jaki powód wymiany tłoków ?


Zanim auto trafiło w moje ręce silnik pracował 10 lat na gazie i dostał nieźle po dupie. Przynajmniej jeden zawór nie trzymał kompresji, a oleju spalał nawet 3 litry na 1000km. Liczyłem, że regulacja zaworów i remont głowic załatwi sprawę, ale mechanik twierdzi, że potrzebne są również nowe tłoki i nadmiarowe pierścienie po szlifowaniu cylindrów, więc będę pewnie sprowadzał części od Rodeo, bo to chyba identyczny silnik.. mam mnadzieję.
NIe bardzo się na tym znam, ale chyba mniej więcej tak to wygląda.
Avatar użytkownika
dziurawobrody
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 14
Dołączył(a): 10 paź 2019 16:56:04
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez marek230482 » 30 paź 2020 21:24:16

Poczytaj tu na forum o pierścieniach i genezie poboru oleju.
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez dziurawobrody » 31 paź 2020 17:53:04

Czy ktoś może potwierdzić, że tłoki od Isuzu Rodeo będą pasowały do Froty? Silnik wydaje się taki sam (6VD1).
Avatar użytkownika
dziurawobrody
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 14
Dołączył(a): 10 paź 2019 16:56:04
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez szymon.ha » 31 paź 2020 20:00:43

Gdybyś poszukał to byś wiedział że tak.
Ale 6vd1 dohc 205km, bo sohc miał inne, więc rodeo ale 2 generacji.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez rob38 » 10 sty 2021 13:21:18

No i dopadło i mnie - wizja remontu silnika. Problem jest taki ,że silnik nie pracuje idealnie równo, zasadniczo od zakupu - robiłem wtedy pomiar kompresji i wyszło wszystko ok więc temat porzuciłem i jeździłem. Teraz doszedł kolejny objaw a mianowicie słyszalne w wydechu wypadanie zapłonów, co ciekawe nasilone po rozgrzaniu silnika. Świece nowe, cewki wydają się być ok, nalot na świecach idealny - nie zarzucone syfem itd. Więc zmierzyłem kompresję ponownie na ciepłym (nie bardzo mocno rozgrzanym silniku), wyszło tak głowica lewa od rozrządu 11 , 13 , 13,8 , głowica prawa 13,5 , 12,5 , 12,5 - mam wrażenie ,że pod koniec aku niedomagał już i niewykluczone, że zamiast 12,5 przy lepszym kręceniu wyszło by może i pod 13. Następnie zrobiłem pomiar szczelności sprężonym powietrzem, na cylindrze gdzie wyszło 11 bar słychać lekkie syczenie przez kolektor dolotowy i przepustnicę, przy cylindrach od grodzi bardzo delikatnie syczy do skrzyni korbowej, reszta jest ok. Mając nadzieję ,że to może tylko brak luzu zaworowego na cylindrze z gorszą kompresją zmierzyłem luzy na lewej głowicy i wyszło ssanie -0,21 i 0,31, wydech 0,32 i 0,3 , kolejny S -0,3 i 0,32 W 0,31 i 0,33 , kolejny S-0,32 i 0,32 W-0,33 i 0,33, więc na upartego tylko ten ssący z cylindra z gorszą kompresją ma ciut za mały luz czyli 0,21, teraz pytanie czy kombinować i szlifować płytkę i pomiar kompresji raz jeszcze czy zdejmować głowice i robić je? Mam przeczucie ,że po prostu wypaliło gniazdo zaworu i dlatego siadł o te 0,1 w stosunku do innych, i regulacja niczego tu nie zmieni, ale wciąż jest jakaś nadzieja... co sądzicie? Aha ma nalatane 90kkm na gazie, na dodatek latem jechałem z kempingiem po mazurskich górkach z klimą na zewnątrz 33-35 stopni i zaczęła mi temperatura iść do góry tak między 3/4 skali a czerwone pole - to pewnie też nie pomogło - wisko sprawne chłodnica czysta. W dalszej perspektywie myślę o wymianie chłodnicy na chłodnicę od jakiegoś jeepa albo od grand voyagera plus elektryczne wiatraki po 2" BL na wysokość śmiało wejdzie wyższa i grubsza chłodnica - ale to na inny wątek :) Reasumując - czapki do góry czy coś kombinować ( tak czy siak już muszę rozrząd wymieniać) dzięki za wszelkie sugestie
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez tupek » 11 sty 2021 10:46:32

Tylko diagnostyka komputerowa może rozjaśnić sprawę.
Skupiasz się na mechanice a takie objawy też daje właśnie elektryka.
Ja od prawie 4 lat walczyłem z nierówna pracą silnika zawsze po umyciu lub deszczu, wilgoć dostawała się do uszkodzonego przewodu sondy i na jednej głowicy komputer wzbogacał mieszankę.
Skutkowało to spadkiem mocy, a nawet strzelaniem z wydechu.
Przewód uszkodzili instalatorzy lpg którzy po omacku szukali sygnału sondy, nakłuwając go w paru miejscach.
Najlepiej takie anomalie wyśledzić podłączając interfejs do samochodu lub lpg i w parametrach rzeczywistych obserwować pracę sond lub czasy wtrysków.
Najlepsze jest to że kontrolka silnika może się nie zapalić przy tak nierównej pracy bo dla ecu wartości będą w normie pracy sondy.
Twój problem utwierdza mnie ze jest coś z doborem mieszanki ponieważ właśnie sonda zaczyna pracować gdy się rozgrzeje.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez rob38 » 11 sty 2021 13:13:54

Byłem u gazownika- wszystko jest ok podłączał kompa, sondy też pracują ok, gdzieś czytałem że sterownik silnika też potrafi takie cuda z wypadaniem zapłonów robić. Nie zmienia to faktu mizernej kompresji na 1 cylindrze i syczenia z dolotu przy próbie szczelności i to skłania mnie do ściągania głowic- bo jak robić to obie.
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez tupek » 11 sty 2021 17:02:54

A po próbie olejowej, jak z kompresją?
A jeżeli chodzi o syczenie to przy lewym powietrzu też nieciekawie będzie pracował.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez szymon.ha » 11 sty 2021 20:28:16

Z tego co rozumiem, to robił test szczelności, czyli nabił ciśnienie(powietrzem) w cylindrze przez świece przy zamkniętych zaworach i gdzieś powietrze ucieka.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez tupek » 12 sty 2021 10:36:22

Masz racje Szymon, to w takim razie zdjął bym dolotowy i zajrzał do kanałów , a nawet nabić powietrza i psiknąć wodą z mydłem czy bombluje.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez rob38 » 12 sty 2021 12:02:53

Test olejowy podbił ciśnienie o 0,5 bara, test szczelności robiłem podając ciśnienie przez świecę i nasłuchiwałem gdzie ucieka- wygląda na dolot w pierwszym cylindrze. Dzisiaj szlifuję płytkę regulacyjną założę i zobaczę co będzie- na jednym zaworze ssącym 1 cyl był za mały luz.
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez tupek » 12 sty 2021 20:09:43

rob38 napisał(a):Test olejowy podbił ciśnienie o 0,5 bara, test szczelności robiłem podając ciśnienie przez świecę i nasłuchiwałem gdzie ucieka- wygląda na dolot w pierwszym cylindrze. Dzisiaj szlifuję płytkę regulacyjną założę i zobaczę co będzie- na jednym zaworze ssącym 1 cyl był za mały luz.

Nie zapomnij podzielić się informacją czy naprawa się powiodła.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez rob38 » 20 sty 2021 13:25:53

W weekend miałem trochę czasu i zamontowałem przeszlifowaną płytkę na zaworze ssącym, uzyskałem luz 0,28 więc zbliżony do sąsiada. Po odpaleniu jest znaczna poprawa, obroty tak nie skaczą silnik równiej pracuje, w wydechu nie słychać wypadających zapłonów. Ciśnienie na tym cylindrze było 11 a teraz 12 bar. Ze względu na to ,że mój sprzęt do pomiaru kompresji wymaga ponownego zakucia wężyka gumowego zarzuciłem ponowne badanie całego silnika. Sprawdzę luzy na drugiej głowicy, pojeżdżę trochę i raz jeszcze zbadam kompresję. Mam nadzieję, że brak wypadających zapłonów nie jest spowodowany głębokim restartem ecu silnika i telepka nie wróci po adaptacji ecu, przed regulacją chodził tak nierówno, że aż podskakiwały otwarte drzwi kierowcy :). Jak już grzebałem przy silniku to poszerzyłem diagnostykę o pomiar ciśnienia oleju, wyszło zaskakująco dobrze 6 bar zimny olej wolne obroty, po rozgrzaniu 2,2bar na wolnych obrotach, przy 3000 obr/min około 5,8 bar- serwisówka mówi o zakresie 3.9-5,5 bar. W związku z zawirowaniami z kompresją sprawdziłem płynem reakcyjnym czy nie ma przedmuchu do układu chłodzenia np z powodu pękniętej głowicy, wyszło, że wszystko jest ok. Konkluzja jest taka trzeba zaglądać pod pokrywy zaworów i kontrolować luz zaworowy- zostawiam temat robienia głowic na jakiś czas- w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego.
rob38
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 100
Obrazki: 7
Dołączył(a): 08 lut 2018 11:45:28
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

Postprzez marek230482 » 20 sty 2021 13:47:29

Ale fart - gratuluję i niech dzielnie służy :)
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 3.2v6



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron