OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam. Zdarzyło się raz olałem sprawę, zdarzyło się drugi raz zaczynam się zastanawiać? Odpalanie bez problemu od strzała nie ma żadnych dziwnych objaw typu gaśnięcie czy falowanie obrotów. Odpalam Frote rano i lecę a za chwilę brak mocy ja mu pedał w dół a tu nic przyduszenie po męczarniach z powodu braku mocy zaczyna jechać ten objaw tylko na benzynie i tylko na zimnym silniku, LPG odpala się normalnie i normalnie też jeździ proszę o pomoc ktoś już tak miał, gdzie szukać przyczyny jakiś czujnik może zawór EGR nie wiem?

Sprawdź kable od wtrysków.
Domyślam się że masz 3,2
Jakie masz błędy?

3.2 tak dokładnie ale chyba jak były by to kable to chyba spadek mocy by był cały czas a nie tylko na zimnym silniku tak mi się wydaję?

-- 07 wrz 2019 07:49:09 --

wizualnie błędów brak tzn na zegarach nic nie wyświetla a do mechanika jadę dopiero za tydzień bo tak mam ustalony termin odnośnie błędów kontrolka check engine powinna się zapalać wraz z przekręceniem kluczyka tak jak inne kontrolki i powinien gasnąć po rozruchu tak bo tak sobie dzisiaj rano zerknąłem że tej kontrolki nie widzę tak ma być czy może mam coś z mostkowane i nie będzie się świecić nigdy?

Obstawiam.. zbyt małe ciśnienie paliwa ,auto zimne chodzi na ssaniu potrzebuje dużo paliwa a tu trzeba przyśpieszyć a jest niewystarczające cisnienie na listwie
Pompa....
check - możliwy brak żarówki

Połowa zbiornika czyli pompka paliwa może nie domagać czy jakiś inny szpej?

-- 07 wrz 2019 07:57:11 --

kiedyś miałem takie dwa dziwne zdarzenia jechałem do pracy ale nie miałem jeszcze tych problemów z mocą na zimnym silniku zapierniczam obwodnicą a tu wskazówka paliwa z połowy zbiornika uciekła do zera i zapala się rezerwa myślicie że te dwie sytuacje mogą być powiązane ze sobą bo oba szpeja są w zbiorniku chyba?

-- 07 wrz 2019 08:04:15 --

nie no tak na poważnie tak powinno to działać kontrolka check engine powinna się zaświecić i gasnąć tak

Powiedziałbym że to prawie standardowa usterka, nie raz ktoś pisał o tym na forum.
Tylko nie wiadomo co dokładnie to powoduje bo wszystko wydaje się ok.

ale możecie mi napisać czy kontrolka cheak engine u was się zapala i gaśnie czy nie zapala się no chyba że będzie błąd bo nie wiem w innych autach zapala się i gaśnie a tu jej nie widzę więc?

-- 07 wrz 2019 12:37:40 --

szymon.ha tzn znikające paliwo na wskaźniku czy chwilowy brak mocy???

Jak to zbyt małe ciśnienie paliwa to check nie wyskoczy.
A może czas na nowe świece?

Najprościej i najszybciej, bez ściągania baku:
- ściągnij cewki i sprawdź czy świece nie pływają w oleju
- sprawdź od razu przerwę na świecach, jak masz LPG to przerwa powinna być 0,7
- ściągnij krokowca i wyczyść przepustnice
- sprawdź filtr powietrza
Jeśli to nie rozwiąże problemu to filtr paliwa do wymiany i pompka.

Powodem może być też rozjechana mapa benzyny w stosunku do gazu. Jak nie przepalasz auta czasem na benzynie to może Ci się mapa rozjechać. Odłącz aku na 2-3h. Podepnij i odpal go. Zostaw tak na 30 minut i niech chodzi na wolnych obrotach. Mapy od gazu Ci nie rozjedzie, a może to tylko to. Miałem podobnie w mondeo. Kobieta moja jeździła nim, a ja nie miałem czasu zajrzeć. W końcu jak siadłem to się jechać nie dało. Po podpięciu zobaczyłem, że mapy rozjechane. Odpiąłem aku, potem podpiąłem i na wolnych obrotach chodził z godzinę na benzynie i się ustawiło.

Chyba, że od razu chcesz się zabrać za opuszczanie baku

Panowie problem się pogłębia. Wracam dzisiaj rano z pracy i oczywiście odpala bez problemu jadę spokojnie bo wiem że jak depnę to i tak go zmuli zasuwam przez miasto wiadomo 60/80 km/h i OK wyskakuję na obwodnicę rozpędzam się aby wbić 5 bieg wskakuję bez problemu i co Frota na 5 leci max 110km/h pedał wciśnięty do oporu ja pierdole. 110km/h chyba coś nie halo wcześniej na obwodnicy rozkręcałem 150/160km/h

-- 08 wrz 2019 05:47:34 --

gwynnbleid gdzie jest krokowiec? Filtr powietrza był wymieniony wraz z olejami i rozrządem, świec nie ruszałem bo autko zapierdzielało jedyna rzecz którą wymieniłem było wisko raczej ono by chyba takich zmian nie narobiło ale jeszcze była jedna sprawa jak odkręcałem wisko to była obrobiona jedna nakrętka więc musiałem jechać do mechesa nie udało jej się odkręcić bo była ostro zapieczona i obrobiona chyba ktoś chciał wymienić ale zjebał nakrętkę i zostało wisko uszkodzone mniejsza z tym meches musiał napawać drugą nakrętkę ale nie odpioł akumulatora może coś uszkodził spawając????

-- 08 wrz 2019 05:52:51 --

Co mi da sciągnięcie baku najpierw muszę mieć pompę paliwa żeby wymienić nawet nie wiem czy jest dostępna w sprzedaży, filtr paliwa jak mniemam jest gdzieś w okolicach baku tak?

Ale na lpg jest na 100% dobrze?
Pompkę paliwa adaptuje się nową od sintry 2.2.

No teoretycznie bo odpalam na paliwie a jak się przełącza to na LPG to już tylko LPG i ten objaw na LPG chyba może faktycznie MAPY ch....j strzelił odłączyłem aku na 3h i zobaczymy to jest najłatwiejsze

-- 08 wrz 2019 17:44:49 --

gwynnbleid miejmy nadzieję że to tylko mapy

...

Czytam i nie wiem teraz w czym problem LPG czy PB ???

przemekcrx napisał(a):Czytam i nie wiem teraz w czym problem LPG czy PB ???

Też się nie mogę połapać.
Podstawą jest podłączenie interfejsu do ecu i lpg nie po to aby tylko błędy kasować ale żeby sprawdzić bieżące parametry.
Może być tak że jedna z sond umiera i dlatego będą różnice w czasach wtrysku.
Po odłączęniu akumulatora należy wykonać adaptację sterownika lpg.

tupek no właśnie miałem oto zapytać co po restarcie ale teraz wiem że muszę jechać do na serwis LPG. Tak dokładnie problem początkowo był na zimnym silnik chwilowy brak mocy na benzynie, ale po kilku dniach temat się pogłębił i brakło tak samo mocy na LPG. Zrobiłem restart przez odłączenie aku na 3/4h po podłączeniu uruchomiłem Frotę i tak sobie pyrkała na wolnych obrotach przez 30 minut i tyle. Na drugi dzień wyjazd do pracy a tu autko zasuwa jak wcześniej

-- 10 wrz 2019 22:00:36 --

gwynnbleid dzięki za podpowiedz odnośnie tego restartu nigdy nie miałem samochodu na LPG więc nie miałem pojęcia że takie jajo może być . Wszystkim dziękuje za zainteresowanie tym tematem i pomoc na szczęście udało się to załatwić bez dodatkowych kosztów tylko wizyta w LPG mnie czeka

To problem może powrócić jeżeli przyczyna nie została zlokalizowana.
Bez podłączenia komputera nic się nie dowiesz.
Jeżeli będzie znowu tracić moc, należy wpiąć kompa i sprawdzać wartości rzeczywiste.
U mnie były braki w mocy po deszczu lub myciu.

Ja bym jeszcze sprawdził stan filtrów od gazu. No i stan wtryskiwaczy LPG. Najprościej jak wyciągniesz każdy i spróbujesz w niego dmuchnąć. Jak poczujesz opór to wtrysk jest ok. Jak będziesz mógł przedmuchać przez niego powietrze to wtryskiwacz do wymiany. Co do wtryskiwaczy to polecam HANA. Nic innego. Ja na Hanie mam ponad 120k zrobione i nic się nie dzieje. Drugie auto było na Valtecach i słabo to wyglądało. Po 50k padł jeden, a potem drugi. W sumie HANA kosztuje ok. 100zł za sztukę, ale chociaż masz spokojną głowę.

Polecałbym Ci zakup interfejsu USB do LPG. Zawsze będziesz mógł sprawdzić czy Ci się mapy nie rozjechały. Taki normalny kosztuje ok. powyżej 100zł. Tańszych nie polecam chyba, że chcesz jednorazówkę. Służę pomocą

Szkoda przepłacać za hany ale co kto woli. Zamiast dmuchac w wtryski można uruchomić każdy po kolei i sprawdzić czy powoduje wydłużenie bądź skrócenie czasów.

Zależy jaka instalacja. Nie na każdej od razu pokaże gdzie jaki czas wtrysku jest. Czasem będzie pokazywać prawidłowo czasy wtrysku, a wtrysk będzie uszkodzony. Ale żeby to sprawdzić bez dmuchania to trzeba mieć interfejs USB. Z tego co wiem to on go nie posiada wiec szybciej będzie sprawdzić każdy wtrysk niż jechać do serwisu i płacić, ale co kto woli.