Strona 1 z 3

Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 20 wrz 2019 21:38:13
przez sebano79
Witam. Niedawno przesiadłem się na 3,2 i mam pewien problem. Sporadycznie zapala mi się Check engine. Za pierwszym razem błąd P0101 Czujnik masowego lub objętościowego przepływu powietrza – sygnał poza zakresem/wydajność. Wykasowałem i za kilka dni znowu Check. Tym razem P0171, P0174 Uboga mieszanka - oba banki. Dzisiaj znowu P0101. Auto szarpało i gasło na wolnych obrotach przed pojawieniem się błędów. Wszystkie błędy wskazują na nieszczelny dolot, może EGR? Może dobór czasu wtrysku benzyny i gazu LPG ? (Dodam , że Frocia śmiga na podtlenku LPG). Ktoś przerabiał podobny temat i ma jakieś sugestie? Jak znaleźć nieszczelność i upewnić się , że w tym leży problem? . Problem pojawia się sporadycznie. Jeden dzień wariuje a potem tydzień spokoju :niewiem:

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 20 wrz 2019 22:20:25
przez Risc
Ja sprawdzałem szczelność kolektora nadmuchując go sprężarką. (zamiast przepływki dajesz jakiś korek np. puszka, wyciągam czujkę temperatury i pistoletem z kompresora dmucham w kolektor)
Sprawdź też odcięcie wtrysków, może jakiś rzeźnik jak w mojej robił wcięcia na wyłączenie wtrysków, sprawdż to na kulejącym silniku, odpinając po jednym wtrysku, jek przy którymś nie będzie różnicy to w nim jest błąd)
Poprawiałem całą elektrykę instalacji gazu w moim 3.2, miałem kable z sterownika od strony podszybia a teraz biegną razem z oryginalną instalacją wtrysków, po osłonach rozrządu i listwach na deklach.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 20 wrz 2019 22:37:52
przez gwynnbleid
Podobny problem miał kolega w wątku niżej. Pewnie rozjechały ci się mapy. Najprościej będzie odłączyć aku na 2-3h. Potem podpiąć i niech auto pochodzi na wolnych obrotach na samej benzynie. Powinno ustąpić. Jak nie to będziemy myśleć co dalej. Tak to jest jak nie przepędza się auta na benzynie tylko cały czas na lpg. To normalne i występuje w każdym aucie zasilanym lpg. W nowszych jakoś to lepiej działa i nie krzaczą się tak mapy, ale w tych starszych to już inna historia. Przyczyn takiego stanu może być kilka, ale nie będę ich pisał teraz, bo zwariujesz :) najpierw zrób tak jak mówię. Jak pomoże to git, a jak nie to napisze co dalej.

Mógłbym napisać co sprawdzić dalej, ale mógłbyś pominąć pierwszą radę i pójść dalej. Więc sprawdź i daj znać co się dzieje.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 20 wrz 2019 22:56:45
przez sebano79
Faktycznie mapy są rozjechane, pisałem o tym w dziale LPG. Mam kabel do STAGa więc może lepiej zrobić autokalibrację ?

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 20 wrz 2019 23:15:31
przez gwynnbleid
Auto po resecie powinno chodzić około 30 minut do godziny, ale tylko na benzynie. Włącz nadmuch i ustaw ciepłe powietrze w kabinie. W ten sposób symulujesz jakby normalną pracę, bo silnik Ci się nie będzie przegrzewał, a 3.2 potrafi. Jeśli to nie pomoże to zrób kolejne rzeczy, prosiłbym o zachowanie kolejności :)

1. Sprawdź świece/ ściągnij cewki i zobacz jak wyglądają świece. Może któraś uszczelka puszcza i olej leci do kanałów świecowych, wtedy do wymiany uszczelka oczywiście. Po wyciągnięciu świec spójrz na kolor. Jak biały to ok, jak inny to jest coś nie tak. Zmierz przerwę na świecach. Powinna być 0,7. Jak będziesz musiał wymienić świece to wsadź już bosha z irydową elektrodą.

2. Ściągnij dolot powietrza. Odkręć przepustnicę. Wyciągnij krokowca i włóż go na noc do nafty. Przepustnice wyczyść. Najlepiej zrobi to brake cleaner, ale ten z Liqui Molly. Wpuść i przetrzyj delikatnie szmatką. Ewentualnie namocz szmatkę w nafcie i przetrzyj ją w środku. Na koniec użyj papieru ściernego, ale 200 najmniej.

3. Wyciągnij egr. Też go wyczyść.

4. Sprawdź połączenia wszystkich kostek, które dochodzą do dolotu i nie tylko. Użyj czegoś do styków. Może któryś przewód zaśniedział.

5. Na koniec powtórz programowanie ECU. Po zaprogramowaniu podłącz interfejs USB do LPG i sprawdź stan mapy od benzyny. Dopasuj tą od gazu. Możesz zrobić autokalibrację.

6. Jeśli problem dalej będzie występował… to sprawdź wtryski od gazu. Może któryś wymaga wymiany. najszybciej sprawdzisz to ręcznie wyciągając go i dmuchając w niego. Jak będzie opór to ok, jak nie to do wymiany.

7. Sprawdź kiedy miałeś zakładaną instalację i przy jakim przebiegu. Możliwe jest, że jak już dużo km się zrobiło na LPG to do wymiany reduktor od gazu.

Powinno pomóc.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 21 wrz 2019 01:38:56
przez sebano79
To normalne i występuje w każdym aucie zasilanym lpg

Kurcze , to moje 6 auto na LPG i nigdy nie miałem podobnych problemów. W sporcie na C20NE jeździłem 8 lat na jednej instalacji, podobnie w GrandVitarze II. Obecna ma dopiero 1,5 roku więc powinna być sprawna. Frota pierwszy raz gazowana. Ale z odłączeniem Aku na pewno spróbuję. Nic to nie kosztuje a może pomóc. Jak nie to autokalibrację na początek potem w trasę i zgrywanie map. Póki co dzięki wielkie za rady . Dam znać co i jak.

-- Cz 21 lis 2019 21:38:37 --

Okazało się, że problem występował tylko na LPG. Pojeździłem 1000km na Pb i zero błędów. Gazownik ustawił mapy na podstawie korekt wtrysków z OBD i jest ok. Choć teraz mapy gazowe wyglądają na bogate.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 22 lis 2019 05:10:47
przez tupek
Jak mapa gazowa pokrywa się z benzynowa to jest prawidłowo.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 04 gru 2019 19:19:07
przez sebano79
Jak już wspominałem w innym wątku, gazownik ustawił mapy lpg "na bogato" i błąd nie wyświetlał się ponownie. Do czasu, aż przejechałem się na benzynie. Po 10km znowu uboga mieszanka. Poza tym strasznie szapie i nie ma siły na zimnym. No i chyba znalazłem przyczynę. Ewidentnie słychać zasysane powietrze w okolicy wtryskiwaczy prawego banku. Nawet jeszcze krótką chwilę po zgaszeniu silnika. Podejrzewam uszczelkę kolektora dolotowego. Najłatwiej sprawdził bym to metodą Risc'a ale nie mam sprężarki. Choć to mały problem, skoczę do kumpla. Tylko jeszcze muszę kupić tester szczelności. Ale mam pytanie, czy komuś zdarzyła się już wydmuchana uszczelka kolektora? Może zasysać powietrze przez wtryskiwacze? Nie mogę znaleźć oringów do nich...

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 06 gru 2019 08:01:07
przez tupek
Najlepiej to zdiać oring z wtryskiwacza i dobierać jakiś najbardziej pasujący. Ja kiedyś znajomej dobrałem nowy oring do wtrysku z zestawu do klimatyzacji. Zamontowałem na wazelinę i jeździła do czasu aż zdarzyła się szkoda całkowita.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 06 gru 2019 14:00:25
przez sebano79
Sprawdziłem kolektor metodą Risca (dzięki), z tym że zamiast sprężarki użyłem wlotu odkurzacza i dmuchałem w przepustnicę. Kolektor spryskalem wodą z płynem i aż się zagotowała. Poniżej link do krótkiego filmu. Wygląda na uszczelkę kolektora, zgadza się ?
https://youtu.be/vb0DKatn_cQ

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 08 gru 2019 22:56:54
przez Risc
No to masz trochę rozkręcania.
Uszczelki można kupić nowe (ja tak zrobiłem).
Miłej zabawy

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 08 gru 2019 23:59:34
przez sebano79
Już zamówione. Raintz. We froci to jeszcze to rozkręcanie nie wygląda tak strasznie. Parę lat temu musiałem rozebrać cały dolot w Grand Vitarze II 2.7 V6. Kolektor zakrywał cały silnik łącznie z pokrywami zaworów. Kupa rurek, przewodów i czujników. Nawet przewody od chłodzenia silnika trzeba było odkręcić. Dwa popołudnia na spokojnie. Potem tydzień czekania na uszczelki pod dekle (wersja USA, zamienniki nie pasowały). I kolejnych kilka dni wyciąganie płytek zaworowych, szukanie szlifierki magnetycznej i złożenie wszystkiego do kupy. Bo serwis za regulację luzu zaworowego zażyczył sobie około 2000 zł. (Jedna płytka 50 zł, w szlifowanie się nie bawią). Tutaj raczej tak źle nie będzie. Choć przydało by się też w zawory zajrzeć, ale muszę wyrobić się do weekendu. Dam znać o postępach

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 09 gru 2019 17:57:52
przez tupek
Ale uszczelki do foty też towar deficytowy w Polsce. :(

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 09 gru 2019 18:07:42
przez sebano79
Już na szczęście w drodze :-)

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 09 gru 2019 18:19:11
przez tupek
Gdzie ? Co? Jak? Ile?
To mnie najbardziej interesuje bo mnie będzie czekało wymiana głowicy prawdopodobnie. :(

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 09 gru 2019 18:26:09
przez sebano79
Kupiłem tylko pod kolektor dolotowy. 65 zł sztuka. Nr uszczelek to
71-36319-00/RNZ
Sklep motoszef.pl

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 09 gru 2019 18:31:08
przez tupek
Faktycznie są dostępne najważniejsze uszczelki.
Dzięki za info.

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 17 gru 2019 18:39:44
przez sebano79
Ok, zabrałem się za rozbieranie kolektora i wolę zapytać niż coś upierdzilić. Otóż kolektor przykręcony jest nietypowymi śrubami. Wygląda to jak szpilka z końcówką a'la torx i na niej nakrętka. Domyślam się , że tak właśnie jest i wystarczy odkręcić nakrętkę, ale wolę się upewnić.
Obrazek

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 17 gru 2019 20:41:53
przez Risc
4 nakrętki (szpilki zostaw w spokoju) i 4 długie śruby (trzymającą linki gazu i masę)
Możliwe że też masz umocowane węże do bloku silnika, w ciasnym kącie pod rurami do nagrzewnicy)
Listwy wtryskowej nie musisz ściągać, zdejmij ją razem z kolektorem
Musisz rozpiąć pod autem przewody paliwowe i przewód odpowietrzenia zbiornika.
odpiąć przewody od podciśnienia do sterowania napędem przednim.
Ja też odkręciłem przepustnice od kolektora ssącego,po to by nie ściągać węży z płynem chłodniczym.
zaopatrz się w zestaw kluczy 12 i 14 płaskie i nasadkowe.
Z grubsza to tyle, a tak to zobaczysz co tam jeszcze trzyma.

Powodzenia

Re: Coś nie tak z powietrzem...

PostNapisane: 17 gru 2019 20:46:45
przez sebano79
O. A myślałem , że przepustnicy nie muszę. Już wszystko poodpinane. Listwa wtryskowa zdjęta.Egr też, to przy okazji "uszczelkę " dorobię z blachy miedzianej :D
Kurła, nie mam uszczelki nowej pod przepustnicę. Może lepiej przewody zdjąć?