Witamy !



Mizerna kompresja i co dalej

Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez abhor » 16 gru 2019 11:32:40

Sprawdziłem kompresję i wynik mnie trochę załamał co dalej jedni mówią żeby zrobić regulację zaworów inni remont lub wymiana silnika.... cylindry od strony pasażera 1) 11.75, 2)9, 3) 9 strona lewa od kierowcy 1) 9, 2) 8.5, 3) 12 z tym że przy tym ostatnim była utopiona świeca w oleju jak wykręciłem świecę to pewnie olej ściekł i doszczelnił więc wyszedł wynik 12 ale że mechanik marny ze mnie więc tak myślę. Czytałem na forum że minimum dla silnik 3.2 to 10 na cyliner. Czy możecie coś doradzić może faktycznie zrobić regulację zaworów może coś pomoże?
Avatar użytkownika
abhor
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 06 lip 2019 21:11:51
Lokalizacja: okolice Krakowa
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez Semir » 16 gru 2019 12:16:58

Nie znam się tak ale wydaje mi się że regulacja zaworów nie pomoże.
Na pewno nie zaszkodzi.

Szukanie drugiego takiego silnika to ciężki temat.
Najlepiej zrobić remont bo przynajmniej się wie co się ma.
Jednak to kosztowna zabawa a po za tym trzeba to zrobić dobrze.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez marek230482 » 16 gru 2019 12:30:02

Rób próbę olejową. Pewnie nic nie zmieni więc "czapki z głów" :mrgreen: ale się upewnisz.
Koszty nie są aż takie duże ale wiadomo że to nie to co zmiana tarcz i klocków. Ja ze względu na UPG robiłem to z początkiem roku. Za zrobienie obu głowic na tip top dałem chyba koło 9 stów (nie było nic uszkodzonego). Za rozrząd i komplet uszczelek przez ebay chyba koło 6 stów. Dokładne ceny zobacz w moim temacie (bo już nie pamiętam ;) ) ale to sobie sam rozeznasz w necie.
Robocizna własna więc sumarycznie nie jest źle.

Odnośnie regulacji zaworów to oczywiście jest taka możliwość że zawory się nie domykają i sprawdzisz to po zdjęciu pokryw i pomiarze szczelinomierzem. Nie mniej jednak jest to statystycznie mało prawdopodobne.

Tak jak semir pisze - lepiej robić. Ale jeżeli oddasz to komuś to opłacalność może być średnia. Może sięgnąć połowy wartości auta :D
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez tupek » 16 gru 2019 17:09:13

Dobrze Marku prawisz.
Próba olejowa wyjaśni czy dół do roboty czy góra.
Górę Marek robił wiec wie co i jak, ale z dołem czyli z pierścieniami to podobno jest problem, bo nowe dedykowane słabo pomagają a na zamówienie są drogie.
Ktoś z forum dorabiał sobie ale kosztów dokładnych chyba nie opisał.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez jrzeuski » 16 gru 2019 19:00:06

tupek napisał(a):Ktoś z forum dorabiał sobie ale kosztów dokładnych chyba nie opisał.
Bał się, że żonie ktoś doniesie :razz:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez abhor » 16 gru 2019 21:33:18

Remont silnika kompletny 6000 tyle krzknął mi mechanik który siedzi w tych autach ISUZU i FRONTERY i inne terenowe lub wymiana silnika ma taki zrobiony 4000 z wymianą, sam tego nie zrobię bo nie mam gdzie brak garażu oraz brak narzędzi i umiejętności mechanicznych.Oczywiście Frota bierze olej wlewam 1l oleju co jakiś czas nie wiem czy robić regulacje zaworów bo to też kosztuje 950 zł więc czy jest sens pchać kasę nie lepiej zostawić tą kasę na wymianę serca??
Avatar użytkownika
abhor
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 06 lip 2019 21:11:51
Lokalizacja: okolice Krakowa
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez Semir » 16 gru 2019 21:36:24

Ja bym tyle nie zapłacił.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez abhor » 16 gru 2019 21:46:00

Czyli generalnie tak czy siak czekają mnie konkretne wydatki miałem cichą nadzieję że wydam te 950zł i będzie spoko ale gadałem dzisiaj z innym mechanikiem który za to się nie bierze bo nie zna tych silników ale mnie uświadomił że raczej nie będą to zawory. No jeżeli da mi jakąś gwarancję pisemną na ten zrobiony silnik to może warto to rozważyć 4000 to nie 6000? Nie znam nikogo z Krakowa lub okolic kto by się tego podjął znam 5 mechaników i tylko jeden ten temat ogarnie. Jak 4 miesiące temu miałem wymieniać rozrząd to z 5 mechaników tylko jeden się tego podjął inni nie mieli chęci
Avatar użytkownika
abhor
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 06 lip 2019 21:11:51
Lokalizacja: okolice Krakowa
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez Jake » 16 gru 2019 21:48:48

No w Krakowie to na pewno jest Lolek...
Isuzu Trooper 3.1D 1997
Toyota 4-Runner 3.0V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Starszy Guru
Starszy Guru
 
Posty: 979
Dołączył(a): 20 sty 2015 01:39:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez abhor » 16 gru 2019 21:50:51

Mogę auto sprzedać za mniejszą kasę ale czy chce być bucem i kogoś wpierdolić na minę no chyba nie bardzo, generalnie z autka jestem zadowolony sprzedam i co kupię następne w idealnym stanie ze zdrowym silnikiem he he he

-- 16 gru 2019 21:51:56 --

No Lolek u niego bywam tylko on to chce ogarniać inni wystraszeni i nie chcą

-- 16 gru 2019 21:59:09 --

Albo opcja trzecia zrobić zawory kupić zapas oleju i jeździć do oporu tylko że autko słabe zwłaszcza jak widzi górkę he he he
Avatar użytkownika
abhor
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 06 lip 2019 21:11:51
Lokalizacja: okolice Krakowa
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez szymon.ha » 17 gru 2019 06:45:59

Kompresja powinna być 14 bar.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez tupek » 17 gru 2019 07:30:57

4 000 za zrobiony silnik z wymianą ?
Bierz i całuj go po rękach bo to okazja jakiej nigdzie nie znajdziesz.
Za używany trzeba 3500 dać i nie wiadomo jaki w środku.
No chyba że chce cie wydymać i wciska ci nie wiadomo co.
Bo reszta u których byłeś to są wymieniacze i wiedzą że do tych silników nie ma łatwo dostępnych części i zalegał by im ten temat bardzo długo.
Silnik każdy działa tak samo, a na terminy do nawet najgorszych mechaników są długie.
Próby olejowej nie przeprowadzałeś wiec nic nie wiesz o kondycji silnika.
Jeżeli sam sobie nie sprawdzisz to ciężko będzie dowiedzieć się od kogoś coś więcej.
A nie napisałeś dlaczego sprawdzałeś kompresje, czy silnik nierówno pracował ?
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez abhor » 17 gru 2019 09:11:52

Silnik pracuje nie równo na wolnych obrotach, bierze olej jak jeźdzę sporo to raz w miesiącu muszę wlać litr no i kwestia tego że brak mu mocy w zakresach wyższych biegów, jadąc na piątym biegu nie wielkie wzniesienie i auto z 90km/h nagle robi się 60km/h pedał do oporu a auto nie jedzie totalny brak mocy ale z górki to zapierdala he he he dlatego zrobiłem badanie kompresji

-- 17 gru 2019 09:23:19 --

Tak wiem muszę go zalać olejem i dokładnie wyjdzie czy to dół czy góra. Tak czy siak rozważam wymianę silnika 4 tysie za zrobiony silnik i wymianę fakt że kupi silnik nawet za 3 tysie ale jaki on będzie nie wiadomo na ebayu jest za 3800 i uwaga tylko 93 tysiące przebiegu he he he silnik który ma prawie 20 lat szok
Avatar użytkownika
abhor
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 06 lip 2019 21:11:51
Lokalizacja: okolice Krakowa
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez marek230482 » 17 gru 2019 10:12:35

Jak żre Ci olej to normalne :grin: też mi żre. Żre przez pierścienie co jest mniej lub bardziej typowe w tym silniku. Niby znajdą się tacy co twierdzą że nie żre (jednostki) - ale żre :) i to dużo. Jedynym lekarstwem to zrobienie właśnie pierścieni i to jak się wczytasz raczej nie seryjnych tylko specjalnych bo seria też jest lekko "felerna"co wcale nie da Ci gwarancji "nie brania" oleju.
Próba olejowa powie Ci czy ta kompresja ucieka górą czy dołem. Jeżeli górą to możesz zrobić same głowice i dalej dolewać olej. Ja tak mam i żyję. Choć u mnie wybór był bardziej oczywisty bo wszystko robię sam "na trawie" i targać silnik nie mam nawet jak. A czapki zrobię bez lewarka nawet :) a pierścienie zrobię kiedyś albo nigdy :P da się z tym żyć.
U Ciebie i tak będzie grubo z kosztami jakiego wyniku byś nie uzyskał bo zostawiasz to w warsztacie. Jeżeli na ten silnik dostaniesz jakąś gwarancję, choćby uruchomieniową na kompresję i powiedzmy 1000km to tak jak tupek pisze - brałbym jak rolnik dopłaty :grin: a przecież jak mechanik zrobi to kompleksowo to musi wystawić rachunek dając siłą rzeczy gwarancję że to nie będzie mina. 4k za odbiór auta z "nowym" silnikiem to świateczna okazja i po tym jak to tu napisałeś to lada dzień silnik "zniknie" :mrgreen: więc się śpiesz ;)
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez tupek » 17 gru 2019 17:59:47

abhor napisał(a):Silnik pracuje nie równo na wolnych obrotach, bierze olej jak jeźdzę sporo to raz w miesiącu muszę wlać litr no i kwestia tego że brak mu mocy w zakresach wyższych biegów, jadąc na piątym biegu nie wielkie wzniesienie i auto z 90km/h nagle robi się 60km/h pedał do oporu a auto nie jedzie totalny brak mocy ale z górki to zapierdala he he he dlatego zrobiłem badanie kompresji

Niestety frota nie jest demonem prędkości, ostatnio z vectrą b 1.8 nie miałem szansy a mam fabryczne opony.
Pod górke moja się rozpędza ale ja mam automat wiec nie wiem jak to porównać.
Ale faktycznie nagłe słabniecie to nie jest normalny objaw dola tego silnika.
Sam od prawie 3 lat noszę się z zamiarem sprawdzenia kompresji (mam możliwości i maszynę), ale jakoś nie za bardzo chyba chce się dowiadywać czegoś czego nie chcę wiedzieć. :D
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez marek230482 » 18 gru 2019 11:27:46

Chyba chodziło bardziej o to że te niecałe 10s katalogowe to i tak mizerny wynik. Aczkolwiek jak na taki kredens i tak zawalidrogą nie jest :) ludzie potrafią być zaskoczeni jak to odchodzi choć ścigać się nie ma za bardzo czym.
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez przemekcrx » 18 gru 2019 11:38:01

tupek napisał(a):
abhor napisał(a):Silnik pracuje nie równo na wolnych obrotach, bierze olej jak jeźdzę sporo to raz w miesiącu muszę wlać litr no i kwestia tego że brak mu mocy w zakresach wyższych biegów, jadąc na piątym biegu nie wielkie wzniesienie i auto z 90km/h nagle robi się 60km/h pedał do oporu a auto nie jedzie totalny brak mocy ale z górki to zapierdala he he he dlatego zrobiłem badanie kompresji

Niestety frota nie jest demonem prędkości, ostatnio z vectrą b 1.8 nie miałem szansy a mam fabryczne opony.
Pod górke moja się rozpędza ale ja mam automat wiec nie wiem jak to porównać.
Ale faktycznie nagłe słabniecie to nie jest normalny objaw dola tego silnika.
Sam od prawie 3 lat noszę się z zamiarem sprawdzenia kompresji (mam możliwości i maszynę), ale jakoś nie za bardzo chyba chce się dowiadywać czegoś czego nie chcę wiedzieć. :D

To zapraszam do mnie przewioze Cię moim od 0 do 160 to jest chwila ;)
Frota 3.2 V6
Avatar użytkownika
przemekcrx
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1443
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 lip 2009 19:22:40
Lokalizacja: poland
Pochwały: 7
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez tupek » 18 gru 2019 12:17:21

przemekcrx napisał(a):
tupek napisał(a):
abhor napisał(a):Silnik pracuje nie równo na wolnych obrotach, bierze olej jak jeźdzę sporo to raz w miesiącu muszę wlać litr no i kwestia tego że brak mu mocy w zakresach wyższych biegów, jadąc na piątym biegu nie wielkie wzniesienie i auto z 90km/h nagle robi się 60km/h pedał do oporu a auto nie jedzie totalny brak mocy ale z górki to zapierdala he he he dlatego zrobiłem badanie kompresji

Niestety frota nie jest demonem prędkości, ostatnio z vectrą b 1.8 nie miałem szansy a mam fabryczne opony.
Pod górke moja się rozpędza ale ja mam automat wiec nie wiem jak to porównać.
Ale faktycznie nagłe słabniecie to nie jest normalny objaw dola tego silnika.
Sam od prawie 3 lat noszę się z zamiarem sprawdzenia kompresji (mam możliwości i maszynę), ale jakoś nie za bardzo chyba chce się dowiadywać czegoś czego nie chcę wiedzieć. :D

To zapraszam do mnie przewioze Cię moim od 0 do 160 to jest chwila ;)

Właśnie dla porównania z chęcią bym się przewiózł inną frotą.
Może to się kiedyś uda na jakimś zlocie.
U mnie działa LSD :)
Avatar użytkownika
tupek
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1693
Obrazki: 12
Dołączył(a): 14 lut 2013 19:53:04
Lokalizacja: Dobruchna
Pochwały: 20
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez szymon.ha » 18 gru 2019 12:30:32

Przeciętne auto do 150KM nie ma żadnych szans, więc jeśli miałeś problem z Vectra 1.8 to znaczy że masz jakiś problem z autem bądź dlatego mało kto chce automat we frocie.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Mizerna kompresja i co dalej

Postprzez marek230482 » 18 gru 2019 13:20:38

Nie przesadzajmy panowie :) Frotka ma 10s do setki (no może 9,6, zależy od źródła) a do 160 prawie 32s. To idzie mniej więcej jak vectra B 2.0 (choć do 160 już vectra jest szybsza).
Tak więc "przeciętne" auto osobowe ze 150KM niestety objedzie bez problemu frotkę jakbyście nie zaklinali rzeczywistości. Mało to, większość pustych nowych busów obleci frotę :razz:
Ale tak jak pisałem też wstydu nie ma bo na drogach jednak jest jeszcze sporo aut o gorszych osiągach. Poza tym efekt zaskoczenia też ma znaczenie bo przeciętny "driver" spodziewa się raczek 65 koni pod maską i chmury dymu za autem więc się nie napina. A tu pyk fotka wystrzeliwuje do przodu ponadprzeciętnie dobrze i zaskoczonemu nie raz potrzeba kilka kilometrów żeby nadrobić stratę :grin: choć przy kolejnej próbie (gdy już wie z czym się mierzy) sytuacja w wielu przypadkach byłaby już odwrotna :)
Akurat w przypadku tupka faktycznie coś jest nie tak bo bo vb 1.8 nie ma prawa być szybsza od frotki 3,2 :)
Ostatnio edytowano 18 gru 2019 13:23:46 przez marek230482, łącznie edytowano 1 raz
Frota B 3.2V6 4x4 205KM
166 3.0V6 226KM
gtv 2,0TS 155KM
Brera 3,2V6 Q4 260KM
9-5 2.3 290KM
Avatar użytkownika
marek230482
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 661
Dołączył(a): 23 gru 2018 19:42:42
Lokalizacja: Strzelin
Pochwały: 6
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Następna strona

Powrót do 3.2v6



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron