OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam we Frotce (3.2 V6) mała awarie. Mianowicie gdzieś w okolicy listwy wtryskowej kapie mi benzynka. W Oplu powiedzieli mi że to w/w regulator padł i można go wymienić(1600zł) , a gdzie indziej że stanowi on całość z listwą wtryskową. Dla bezpieczeństwa co bym się nie spalił wyjąłem przekaźnik od pompy paliwa(śmigam na LPG)
Jak to ugryźć? Są jakieś zamienniki? Da się to rozebrać i naprawić?
Pozdrawiam

1600 za takie gów..? Można to wymienić. Nie musisz całej listwy kupować. Zapytaj kolegi Sebola z Wronek, może coś takiego ma. Chociaż to chodliwy towar. Oby nie zobaczył ile nowy kosztuje

Frotka pojechała do mechaniora.
Podobno można dosztukować tą część również od innych silników.
Czy jest ona na tyle ważna że nie można jej zastąpić kawałkiem przewodu paliwowego?

Czy jest ona na tyle ważna że nie można jej zastąpić kawałkiem przewodu paliwowego?

niemożna ponieważ pompa nie podaje stałego równego ciśnienia i wtryskiwacze będą sobie lały jak im wyjdzie

Podpowiedzcie mi, co może być powodem długiego kręcenia rozrusznikiem. Problem wystąpił po wymianie silnika. Myślałem że winny tu jest sławetny regulator, ale wymieniłem całą listwę z wtryskami i nadal to samo. Tak jakby silnik się zalewał. Może jakiś czujnik zawodzi?

Faktycznie mechanik tez powiedział że bez tej części się nie obejdzie bo jest istotna dla poprawnej pracy silnika. Wymieniłem to badziewie. Podpasowała część z innego auta. Koszt na szrocie 50zł + 100zł robota. Silnik jakby lepiej chodzi na benzynce. No i po strachu że będzie pożar

Jeżeli możesz to podpowiedz dla potomności, z jakiego samochodu to pasuje. A ten wyciek to był spod samego regulatora i leciało na wtryskiwacz?

Regulator jest podobno z jakiegoś japończyka. Szczegółów brak. Jednak żeby go założyć trzeba było uciąć stary przypiłować i przylutować ten bo fabrycznie miał podłączenie na wężyki gumowe. A ze starego lało się na silnik. Nie sikało paliwem ale konkretnie kapało, więc leciało w dół po silniku i dalej gdzieś po skrzyni.

Odświeżę troszku temat.

Czeka mnie wymiana tego regultaora.
Zastanawiam się nad takim :

http://allegro.pl/regulator-cisnienia-p ... 83659.html

Myślicie , że zda egzamin ?

Mam zamiar upierdzielić stary regulator , spęczyć na końcu listwę , założyć wąż paliwowy i dopiero na nim nowy regulator i reszte....

A taki nie podpasuje ??

http://allegro.pl/nissan-terrano-2-4-re ... 12489.html

fmk napisał(a):A taki nie podpasuje ??

http://allegro.pl/nissan-terrano-2-4-re ... 12489.html

Nie wiem jak w isuzu ale w oplu regulator jest wlutowany w listwę (jak tutaj)
Idąc ta ścieżką pasuje każdy byle trzymał dobre ciśnienie

eric napisał(a):Idąc ta ścieżką pasuje każdy byle trzymał dobre ciśnienie

Dokładnie!
Uniwersalny ma chyba nawet regulację ciśnienia .

Ekstramalnie, to nawet zacisk śrubowy na wężu by działał, jako dławik .

eric napisał(a):Nie wiem jak w isuzu ale w oplu regulator jest wlutowany w listwę (jak tutaj)

Dokładnie mam taką listwę.
Już zrobione.
Stary regulator wyciąłem z listwy , naciągnąłem wąż paliwowy na listwę i podłączyłem pod nowy regulator uniwersalny . doczepiłem resztę węży (podciśnienie i odpływ) i... Działa !
Wieczorem zamieszczę fotki , bo jeszcze zostały mi do wymiany oringi wtrysków , bo kilka leje...

Pogratulować!
Ja sprawdzałem swojego i mam odkręcany

JaGrab3 napisał(a):... odkręcany

Odkręcany jest o tyle wygodny że w zestawie z uniwersalnym masz gotowe złączki aby waż podpiąć

Stary regulator rozebrany na części :




Pierwsza myśl to zaślepić nim pojemniczek na końcu listwy w którym jest osadzony , ale nie dało rady... - uciąłem więc końcówkę listwy i podłączyłem wąż paliwowy...
Zastosowałem taki oto regulator uniwersalny :




podłączyłem wszystkie niezbędne węże (dopływu , powrotu i podciśnienia :




Zostało jeszcze gdzieś umiejscowić nowy regulator...
Wykorzystałem do tego otwór po osłonie starego regulatora i przykręciłem nowy - efekt końcowy :







Po odpaleniu wystarczyło tylko ustawić ciśnienie na 3bar.
Szybki reset ECU i ... WŁALA !
Check zniknął !
Szósty cylinder pracuje elegancko przez co cały silnik nabrał niespotykanej dotąd wysokiej kultury pracy.

(Z wyglądu jedzie trochę "farmer tuningiem" ale najważniejsze , że zdaje egzamin !)

Dzięki wielkie wszystkim za rady i sugestie !

Gratulacje.
To ja Cię złapię na czym innym - kilometrowe i pewnie jeszcze nierówne węźe do wtrysków... bez opasek!

Gazem zajmą się już gaziarze - boję się tego ruszać.
Na razie latam na benzynie.
Jestem w niebo wzięty tym , że spalanie wynosi teraz ok. 15 litrów Bp (przed tym palił 30 - 35)...
Jak z gazem dojdę do 20 L /100 km to będę w siódmym niebie !

a te przewody paliwowe zacisniete tyrytytytkami to jest dobry pomysł '??

przecież jest opaska.