OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam

Mam takie pytanie jakich programów używacie do znalezienia informacji o podzespołach silnika? Tzn. gdzie np. w moim silniku jest czujka od temperatury silnika, gdzie jest czujka położenia przepustnicy itd. Mój bolid zaczyna mnie powoli wku...... i chcę mu się bliżej sam przyjrzeć i być może sam coś naprawię. Podejrzewam kilka rzeczy i chcę je zlokalizować i pomierzyć miernikiem opory napięcia itd. no i też przydałaby się wiedza jak powinno być i ile jest w normie albo i nie. Nie chcę w ciemno kupować części i liczyć na to że to może ta część jest wadliwa.

Stronkę www.myisuzuparts.com znam tam trochę rzeczy wypatrzę mam też serwisówkę do isuzu i tam też jest troche tego ale jest zakręcona na maxa bo np. jest opisany i rozrysowany układ chłodzenia, fajnie narysowali strzałki w którą stronę woda płynie ale już nie napisali gdzie jest czujka temp.

Jeśli coś znacie i polecacie to z miłą chęcią skorzystam z Waszej wiedzy.

czujnik polozenia przepustnicy masz na przepustnicy ,czujnik temperatury wody jest pod nią nizej z jakies chya 5-10 cm pojedynczy kabel lub sterujacy tez 2 pinowyniedaleko wszystkie czujniki są w okolicy siebie,wszystki czesci w razie co mam na miejscu na biezaco

Jak posprawdzam i wykryje na co choruje auto to dam znać. A może masz jakieś pomysły na gasnące auto na wolnych obrotach i na gazie i na benzynie. Jadąc powoli w korku po wyrzuceniu na luz obroty spadają do minimum i czasami się znowu wyrówna a czasami zgaśnie. Check się nie zapala więc ciężko zdiagnozować. Pojeździłem tak z godzinę i jakby mniej spadały obroty może coś wyschło może jakaś wilgoć sam już nie wiem. Dodatkowo przepływką jest glośna tzn. auto stoi obroty w normie delikatnie wciskam i zaraz puszczam gaz taka mała szybka przygazowka do max 2 tys. obrotów i wtedy słychać jak zasysa powietrze. Dzieje się przy tym też tak że jak wcisnę gaz i obroty jakby najpierw spadały a potem dopiero idą w górę tak jakby najpierw przygasał. Sam nie wiem o co chodzi a doktorzy to by najlepiej pół auta wymienili.

a czy na wolnych obrotach jak stoi to slychac syczenie w okolicy kolektora ssacego pekają tam uszczelki po kolektorem ssacym
, moj tez najpierw zwolni potem doda obroty czkawka

Ściągnij sobie te ruską serwisówkę, którą zapodał Daniel

@sebol nie syczenia nie słychać uszczelki mam nowe bo przy wymianie i planowaniu głowic były kupione na całą górę

@jrzeuski mam tą serwisówkę ale skonczyłem edukację rosyjskiego jakieś 15 lat temu i już nie kumam za bardzo

Ja coś koło 20 lat temu i też słabo mi szło czytanie tej serwisówki. Niektóre słówka można rozkapować na podstawie rysunków a z pozostałymi słownik sobie poradzi. Nie znam dobrze Froty B ani nie czytałem tej serwisówki od deski do deski, ale wydaje mi się, że przy jej pomocy można sobie poradzić z większością usterek.

Będę walczył z tym narazie się uspokoiło bo silnik suchy mniej pada i mniej wilgoci. Podejrzewam że gdzieś jest jakieś przebicie i idą przekłamane dane do komputera i świruje.

Wookash napisał(a):Podejrzewam że gdzieś jest jakieś przebicie i idą przekłamane dane do komputera i świruje.

Możliwe, ale według mnie mało prawdopodobne. Prędzej wilgoć w samym kompie. Większość czujników ma charakter rezystancyjny i tylko jeden przewód, w którym woda nie ma za bardzo jak szkód narobić (drugi biegun to metalowe części samochodu podpięte do masy). Nieprawidłowe odczyty z czujników komp wychwyci i pokaże w rejestrze błędów. Jeżeli nic tam nie ma, to problemu szukałbym raczej w elementach sterujących pracą silnika (EGR, przepustnica, wtryski, zapłon)

jrzeuski napisał(a):to problemu szukałbym raczej w elementach sterujących pracą silnika (EGR, przepustnica, wtryski, zapłon)

No dobrze prawisz tylko nadal nie wiem co z tym zrobić jak zdiagnozować jak już wyciągnę. Kupić i wymienić to nie problem tylko właśnie tego chciałbym uniknąć i traktować to jako ostateczność. Przykładowo EGR to zawór jak sprawdzić czy działa prawidłowo i tych informacji właśnie szukam.

U mnie po prostu widać czy EGR działa obserwując ruch trzpienia łączącego zawór z membraną od podciśnienia, ale u Ciebie może być inaczej. Można też zdjąć z niego przewód z podciśnieniem, przyłożyć palec i poczuć jak elektrozawór puszcza podciśnienie w zależności od położenia pedału gazu i obrotów. Działanie przepustnicy powinno być widać. Działania wtrysków widać dopiero po ich wykręceniu. Zapłon lepiej obserwować na świecy niż dotykać kable

Skoro masz problem z wolnymi obrotami, to zacząłbym od sprawdzenia czy przepustnica prawidłowo wraca do położenia spoczynkowego. Może jakiś syf ją blokuje i silnik dostaje za dużo powietrza a komp zmniejsza dawkę paliwa i mieszanka robi się zbyt uboga. Z tym, jeżeli przepustnica ma czujnik położenia to powinien on powiadomić komp, że jest problem. No chyba, że czujnik sam ma problem. Ogólnie diagnozowanie takich usterek nie jest proste i najszybciej się robi metodą "wymień i zobacz czy jest lepiej" tylko do tego trzeba mieć części (na 100% sprawne!). Inaczej trzeba dużo główkować co i jak sprawdzić Ty masz V6 więc część elementów silnika jest podwojona, co z jednej strony jest dodatkowym problemem, bo zwiększa ilość potencjalnych miejsc awarii, ale ma też dobre strony, bo masz dwie identyczne części do porównania ze sobą

Dzisiaj i jutro trochę poczytam i może w sobotę rozkręce co nieco.

Wyczytałem że przyczyną wysokiej temp. silnika może być zanieczyszczony/zapchany układ wydechowy. I teraz pytanie czy mam rozumieć że układ wydechowy to katalizatory ktorę się zapychają czy też jeszcze coś się może zapchać.

Tłumik też może się zapchać. Kiedyś miałem taki przypadek w Skodzie ojca. Ni diabła nie chciała się kręcić powyżej 3tys. ani rozbujać powyżej setki. Okazało się, że w środku w tłumiku upaliła się blacha i odpadając zatkała wlot. Coś takiego prosto zdiagnozować, bo wystarczy rozmontować wydech, zatkać uszy i przejechać się kawałek. Zatkany wydech przede wszystkim objawia się spadkiem mocy silnika. Wzrost temperatury jest skutkiem wtórnym. Jeśli wysoka temperatura jest jedynym objawem, to problem raczej leży w układzie chłodzenia.

A ja powiem tyle, nie znam się konkretnie na silniku frotki, ale co nie co znam się ogólnie, więc, takie objawy jak ma Wookash, to może być nieszczelność w układzie dolotowym, poprostu ładpie lewe powietrze. Za tym może przemawiać też istotny fakt, ze słyszysz zasysanie powietrza przy przegazówce, takie syki słyszy się, gdy powietrze idzie przez szczelinę. Najtaniej, przejrzeć cały dolot, czy przypadkiem coś się nie przetarło, poluzowało/pękło.

druga rzecz, takie objawy moze takze powodować przestawiony czujnik połóżenia przepustnicy, (TPS), ale tutaj , zwykle on się przestawia, jak ktos przy nim manipulował, sam raczej nie.

Trzecia rzecz, usyfiony silniczek krokowy wolnych, poprostu może nie pracowac w pełnym zakresie obrotów, przez co nie nadrabia z regulacją na wolnych.

Czwarta: uszkodzona przepływka - jak MOCNO rozwalona, to silnik będzie się dusił, nie wchodził na obroty, jak lekko (nie wiem jaka tam jest przepływka, czy wortex, czy gorący drut), będzie to odczuwalne na niskich obrotach. Sprawdzenie najlepsze jest takie, ze poprostu odłączamy przewód od przepływki, zala nam sie CE, ale silnik będzie pracowal w trybie ustawien domyslnych i nie powinien wtedy się dusić - jezeli tak jest powodem jset przepływka. Oczywiscie dobrze wtedy jescze potwierdzic to poprzez zamiane z innego auta, czy aby na 100%.

Inne czujniki, takie jak czujmik temp. także moze miec wplyw, jednak bardziej bylo by to widoczne, że np. na ciepło ciężko jest odpalić, lub np. silnik jest mulasty itp.
Lambda - w zasadzie nie ma wpływu na kulture pracy - jedynie mamy odczucia w spalaniu.

Otatnia rzecz - zapchany KAT - to może powodować nierównomierną pracę i duszenie....

Pozdro

ja miałem ten sam problem, że na niskich obrotach świrował i czasami gasł.
Rozwiązaniem problemu okazała się kombinacja zabiegów :
sprawdzenie całego układu dolotowego (gumowy wąż idący od przepływomierza do przepustnicy był pęknięty - posklejałem)
wymiana świec i kabli
wyczyszczenie silniczka krokowego oraz przepustnicy.

po tych zabiegach chodzi równiutko i elegancko.
jeśli na benzynie Ci sie poprawi to reszta będzie kwestią jedynie regulacji gazu, a tu też sporo można nakombinować

Workschopmanual str. 1266-1268

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=21&t=79866 ad.szarbia i jego fotorelacja

Podepnę się pod temat, ile jest czujników położenia walka rozrządu i czy trzeba coś demontować żeby się do niego dobrać ? Komp mi ciągle pokazuje błąd z tym czujnikiem ?
Słyszałem tez pogłoskę ze są dwa rodzaje tych czujników, brązowy i czarny i jeden z nich jest 'do dupy' czy coś wiece na ten tamat tez ?
Z góry dzieki za info.