Snorkel

[sebastian]

Witam. Z tym gaśnięciem na LpG to miałem również tak jak pisze JJKILLER - obrót rury zasysającej powietrze do filtra powietrza załatwił definitywnie sprawę ( a wcześniej było tak , że jak dojeżdżałem do skrzyżowania to zawsze na wolnych obrotach zgasł lecz na postoju jak się go gazowało to nie gasł) , kolejna przyczyną może być - membrana w parowniku (mała dziurka lub nadgryziona przez syf z gazu - może warto sprawdzić jeszcze śrubę na dole parownika czy zleci jakiś syfilizm którego w gazie nie brakuje )...

[blazej]

Może wiecie od którego auta, będzie Snorkel pasował do Froty A 2.2 czyi po stronie pasażera? Sporo sie teraz ich pojawiło na rynku

[brum]

od Hiluxa, juz było pisane

[thral666]

Co wy macie do tych rur PCV moja dostaje od gałęzi baty i to mocne i nic (PCV kibelrura) A swoją rolę spełnia pomijając fakt, że obojętnie czy do tyłu czy do przodu to i tak mi gaśnie na gazie już nie wiem co robić...

[JJKILLER]

...obojętnie czy do tyłu czy do przodu to i tak mi gaśnie na gazie już nie wiem co robić...

A może rura fi 50 po prostu jest za wąska i silniczek nie ma czym oddychać

[bloodsuckin]

Znajomy ma zmulonego dżipa szerokiego na gazie, zauważył ze ma popękaną obudowę filtra powietrza, gdy otworzył zauważył ze połowę dolotu ma przysłoniętą deseczką, zaczął zgłębiać temat i wyszło, ze najlepszym (czyt. nie najtańszym) ale być może jedynym słusznym rozwiązaniem jest blos (instalacja sekwencji nie wchodzi w grę ze względu na koszty).
Z tego co mi wiadomo instalacje gazowe są czułe na zmianę dawki powietrza, kominek do przodu i powietrza będzie za dużo, kominek do tyłu i masz zaburzony przepływ.
Może faktycznie rura za mała, może za duża spróbuj przysłonić część wlotu powietrza i przejechać kawałek na gazie (LPG oczywiście )
Powodzenia

[thral666]

Nie no rura jest 75 nigdzie nie ma mniejszej wewnętrznej średnicy jak ta spiralna z norauto ona ma 66mm w środku, generalnie cały dolot do samej puszki z filtrem jest większy średnicą niż oryginał widziałem jeszcze filtry stożkowe montowane na samym końcu rury zamiast kominka ale to trochę lipnie wygląda (możliwe, że wtedy nie ma jakiś zawirowań powietrza) xD

Pytanie tylko czy jak do gazownika podjadę to czy ustawi mi gaz jak zobaczy ten dolot bo przed założeniem snorka też mi go czasami zamulało przy wrzucaniu na luz jak się szybciej jedzie. Łapie doła i nagle obroty rosną. Ale ze snorkiem to już gaśnie.

Najlepsze jak stoje ostatnio na skrzyżowaniu zawiał wiatr od tyłu i nagle buuuu....auto zgasło xD

Przy okazji to coś takiego się pojawiło na alledrogo http://allegro.pl/snorkel-opel-frontera-2-8-a-i1965817498.html

[Kristoffer]

Przy okazji to coś takiego się pojawiło na alledrogo http://allegro.pl/snorkel-opel-frontera-2-8-a-i1965817498.html

No i nawet pasuje do froty B parę stron wcześniej omawialiśmy go.

Pokazany montaż.
http://forum.planetisuzoo.com/viewtopic ... 15&t=15139

[brum]

Tylko że do A trzeba na prawy błotnik, a on jest na lewy.

[tomazzi]

można by dać: http://moto.allegro.pl/filtr-wodoodporn ... 24284.html

[jrzeuski]

ten dziurkowany snork mnei zaciekawił mocno, tylko zastanawiam się czy te dziurki nie lepsze by były od strony dachu?
przecież tak jak jest to przy wjeździe w solidniejszą kałuże masz go zalanego falą ... a od strony dachu szansa że wleci tam woda już sporo mniejsza... przynajmniej tak mi się wydaje

Tia, a jak zostawisz auto na deszczu i potem będziesz chciał odpalić, to w filtrze już rybki będą pływać

Pomysł z filtrem stożkowym na końcu rury też jest , bo pęd powietrza w czasie jazdy będzie go chciał stamtąd zedrzeć i pewnie w końcu mu się uda.

[sh0rty]

mam już plan na zimowe wieczory, żeby zmotać sobie snorka :]
snorka będę robił z kibel rury, bo studiując ten temat od ok 20 strony łatwo sobie wypisać plusy i minusy takiego rozwiązania i moim zdaniem plusów jest więcej :]

patent z dziurkami od strony dachu spróbuje ugryźć, gdyż zależy mi na jak najbardziej cywilnym wyglądzie auta. Jakby do tych dziurek od strony dachu dołożyć mały daszek z góry i z dołu i w dolnym zrobić dziurki na odprowadzanie wody to powinno być ok, jak się nie uda to stracę tylko czas i najwyżej zrobię klasyczny komin
w każdym razie jak już robie to pokaże i powiecie czy spoko czy

jedyne pytanie czy 2,3 tdi będzie chciał żyć przy kiblorurce fi50? bo z tego co czytałem to chyba fi75 najmniej ?

[jrzeuski]

jedyne pytanie czy 2,3 tdi będzie chciał żyć przy kiblorurce fi50?

Da radę. Turbina ma takie ssanie, że czasoprzestrzeń zakrzywia Problem z taką rurą jest w silnikach w wolnossących.

[JJKILLER]

jedyne pytanie czy 2,3 tdi będzie chciał żyć przy kiblorurce fi50?

Da radę. Turbina ma takie ssanie, że czasoprzestrzeń zakrzywia Problem z taką rurą jest w silnikach w wolnossących.

Fi 50 będzie za wąski. Jak turbina zacznie ssać to na wyższych obrotach zacznie się dusić i straci moc. Diesel potrzebuje więcej powietrza niż benzyniak a nawet 2.0 PB przy rurce fi 50 się potrafi na wyższych obrotach przyduszać. Poza tym może zacząć wysysać filtr powietrza z obudowy.
Minimum to rura fi 60-65

[jrzeuski]

A ja ci mówię, że spokojnie da sobie radę. Im wyższe obroty, tym będzie lepiej a nie gorzej. Tym się właśnie różni silnik doładowany od wolnossącego. Najwyżej zacznie wyć jak odkurzacz Ale filtra nie wyssa. Jak próbowałem zdusić swój silnik zatykając kominek, to mi zrobił naleśniki z węży a filtr został na miejscu.

[RudeBoy]

Na cieńszej fifce turbo diesel będzie robić tylko zwiększy się prędkość powietrza w dolocie i ta jak pisze jrzeuski na wyższych obrotach snork zacznie wydawać dźwięki jak odkurzacz.
Może majtek przez głowę przechodzącym obok dziewczyną nie będzie ściągać ale zasysać powietrze będzie konkretnie.

W wolnossącym by to nie przeszło, tam każdy dodatkowy opór w dolocie jest niewskazany i znacząco wpływa na osiągi silnika. W wolnossącym w całym dolocie panuje podcisnienie w doładowanym za turbiną jest nadcisnienie.

[Pawel]

(...) Jak próbowałem zdusić swój silnik zatykając kominek, to mi zrobił naleśniki z węży a filtr został na miejscu.

...a nie masz gdzieś nieszczelności Nie powinno być tak, że zatykasz i gaśnie... Testowaliśmy na XJ-cie Krynka, gdy go jeszcze miał, i gasł...

[jrzeuski]

Jak węże zassało, to pewnie gdzieś się rozszczelniły i puściły powietrze. Ale w normalnych warunkach takie podciśnienie w dolocie nie grozi. Po tej akcji sprawdzałem czy nie wciągnęło silikonowych uszczelnień obudowy filtra, ale nie. Zresztą nie tak łatwo zatkać idealnie kominek, bo kaptur też może przepuszczać.

[Pawel]

...szukaj nieszczelność, może jakoś opaska się poluzowała... Coś tam powinno zassać, a później zgasnąć... Tak

[jrzeuski]

Szukałem, bo coś strzeliło jak silnik przygasł po wyssaniu powietrza z przewodów. Najgorsze, że nic nie znalazłem a silnik po tym strzale odzyskał obroty. Pozostaje go utopić i albo albo