Witamy ! |
---|
|
brum napisał(a):pytanie tylko po co spawać most B. to bez sensu jest.
RudeBoy napisał(a):brum napisał(a):pytanie tylko po co spawać most B. to bez sensu jest.
o fak on na prawde pospawał most z B
4x4ROLO napisał(a):odgrzebuję, wczoraj zmieliłem most przód, myślmy o zaspawaniu - pytania:
1. czy można to zrobić na aucie, czy jednak trzeba wyciągać most na stół ?
2. da radę tym jeździć, mam manuale więc mogę zapinać 1 stronę albo 2 jak na maxa potrzeba szpery.
3. a gdyby tak założyć most od froty B 2,2 diesel - co trzeba przerabiać ?
brum napisał(a):pytanie tylko po co spawać most B. to bez sensu jest.
nightman napisał(a):ad 3 - prawie nic... wymieniasz tylko blachy mocujące - przekręcasz z mostu a A do tego a B - otwory pasują, Dokładasz dwa elektrozaworki i wylącznik w kabinie, podpinasz podciśnienie i cieszysz się mostem z B w swojej frotce...
baxxx napisał(a):uważasz że blokada na przodzie 100% załączana na życzenie z kabiny jest bez sensu ??
baxxx napisał(a):zapominałeś jeszcze dodać że trzeba zmienić lewy kielich wewnętrzny z półosią z długiej na krótką, w przeciwnym razie nie zrobisz automatycznego odłączania
nightman napisał(a):A kto Ci takich herezji naopowiadał? Przecież zmieniasz cały most z A na most z B a nie tylko same bebechy... Po kiego więc jakaś zmiana kielichów?
nightman napisał(a):baxxx napisał(a):uważasz że blokada na przodzie 100% załączana na życzenie z kabiny jest bez sensu ??
Uważasz że dojebywanie przegubów, reduktora czy czego tam jeszcze przy kręceniu takim zestawem ma sens?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości