Strona 1 z 2

Bagażnik dachowy, mój projekt v.1.0

PostNapisane: 13 lis 2011 23:00:47
przez RudeBoy
Nienawidzę zimy!!
A zima nie ubłagalnie zbliża się i tak sobie wykoncypowałem, że do wiosny zmotam sobie bagażnik do froty.

Funkcje jakie ma pełnić:
- transportowa w przypadku mini wypraw (na Kamczatkę się frotom nie wybieram)
- punkt montażu i zarazem osłona dla halogenów
- punkt montażu światełka roboczego na tył
- punkt zaczepu dla odciągów przeciw kniejom
- miejsce na łopatę i HL
- nośnik tablicy rej. bo w przyszłości pojawi się łincz i na zderzaku miejsca będzie mało

Podstawowe założenia:
- wykonanie w 100% samodzielne
- ma być stosunkowo lekki bo planowany do froty Sport
- przy zachowaniu lekkości musi być w miarę solidny
- montowany bezpośrednio do relingów aby był jak najniżej
- prosty w naprawie :)
- odporny na warunki atmosferyczne

Zbierając to do kupy myślę o zbudowaniu bagażnika z profili aluminiowych łączonych za pomocą blachy aluminiowej i nitów alu. zrywalnych. Wstępnie myślałem o profilach kwadratowych 25mm o grubości ścianki 2mm i do tego na elementy złączne blacha i kątowniki alu ryfel 1,5-2mm.

Wymiary projektowanego bagażnika to 155x114mm w obrysie zewnętrznym. Wysokość tylko 11cm. Ma być niski aby malutkiego auta nie przytłaczać.

Mocowanie poprzez 4 lub 6 U-boltów bezpośrednio do relingów.

Zapotrzebowanie materiału:
ok. 24mb profilu aluminiowego 25x25mmx2mm
ok. 0,7m2 blachy aluminiowej ryflowanej lub gładkiej 1,5 lub 2mm grubości.
ok 0,5mb kątownika aluminiowego 50x50mmx2mm
ok 450 nitów aluminiowych zrywalnych

Koszt tego powyżej ok. 450zł

Potrzeba też trochę narzędzi:
- wkrętarka lub precyzyjna wiertarka
- dobra piła do aluminium
- nożyce do blachy
- dobre wiertła i to nie jedno bo dziur do wywiercenia setki
- nitownica

Waga gotowego bagażnika oscylować będzie w okolicy 15kg.

Bagażnik projektowany pod zastosowanie małych płaskich halogenów 114x48mm. Oczywiście można by dać inne normalne większe ale wtedy bagażnik musiał by być znacznie wyższy.

No i teraz chciałem Was zaprosić do dyskusji i poznać Wasze opinie i uwagi na temat tego kurnika.

Poniżej wizualizacja Kurnika w wersji 1.0.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 08:54:26
przez jrzeuski
Ja bym jednak poszedł w śruby (M3 lub M4) niż nity. Moim zdaniem w terenie nity się rozciągną (zwłaszcza, jeżeli bagażnik nie będzie pusty) i zacznie się wszystko rozpadać.

Wizualizacja :>:

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 09:50:57
przez Odoll
Aluminium da się spawać .

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 10:54:00
przez jrzeuski
Jeśli to ma być home-made, to spawania aluminium nie widzę. No i budżet by trzeba zwiększyć.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 11:23:16
przez RudeBoy
Spawania aluminium odpada. Wyspawanie takiego czegoś to koszt ok 1000zł!! Abstrakcja.

Skręcany śrubkami M3 czy M4 nie będzie lepszy. Śruby w takich konstrukcjach mają tendencję do samoodkręcania się.
W przypadku profili skręcanie jest o tyle trudniejsze, że dokręcając zgniatasz profil...
Jakąś opcją były by wkręty ale tu też nie ma gwarancji trwałego połączenia no i po obrobieniu otworu ponownie się wkręta nie wkręci w to samo miejsce.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 12:40:16
przez jrzeuski
RudeBoy napisał(a):Skręcany śrubkami M3 czy M4 nie będzie lepszy. Śruby w takich konstrukcjach mają tendencję do samoodkręcania się.
Są podkładki sprężynujące i kleje do gwintów. Kłopot raczej w tym, że profile zamknięte trzeba wiercić i skręcać na wylot. Wyjściem może być użycie ceowników. Masa spadnie, ale i sztywność też. Więc może jednak pójść w stal i pospawać? :niewiem: A może ktoś potrafiłby to przeliczyć przekroje i rozstaw profili, żeby uzyskać te same parametry wytrzymałościowe co przy aluminium i wtedy porównałoby się wagę? Może nie różniłaby się zbytnio, ale za to koszt byłby znacznie niższy?

PS. Mosiądz chyba można lutować. Tylko czy wytrzymałby naprężenia w terenie?

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 13:48:00
przez RudeBoy
jrzeuski napisał(a):Są podkładki sprężynujące i kleje do gwintów. Kłopot raczej w tym, że profile zamknięte trzeba wiercić i skręcać na wylot. Wyjściem może być użycie ceowników. Masa spadnie, ale i sztywność też. Więc może jednak pójść w stal i pospawać? :niewiem: A może ktoś potrafiłby to przeliczyć przekroje i rozstaw profili, żeby uzyskać te same parametry wytrzymałościowe co przy aluminium i wtedy porównałoby się wagę? Może nie różniłaby się zbytnio, ale za to koszt byłby znacznie niższy?


No i właśnie ze względu na to wiercenia na przestrzał i skręcania wystającymi śrubami i nakrętkami wstępnie założyłem nitowanie.
Można jeszcze rozważyć nity stalowe zamiast aluminiowych...

jrzeuski napisał(a): Więc może jednak pójść w stal i pospawać? :niewiem: A może ktoś potrafiłby to przeliczyć przekroje i rozstaw profili, żeby uzyskać te same parametry wytrzymałościowe co przy aluminium i wtedy porównałoby się wagę? Może nie różniłaby się zbytnio, ale za to koszt byłby znacznie niższy?


Pewnie, masa stalowego zbyt wiele większa by nie była przy zachowanie podobnego obciążenia. Jednak policzyć tego to za nic w świecie nie policzę... zupełnie nie moja branża.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 13:50:54
przez FROTERKA
Czytałeś wszystko na forum o samodzielnie wykonanych bagażnikach?

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 14:06:32
przez RudeBoy
FROTERKA napisał(a):Czytałeś wszystko na forum o samodzielnie wykonanych bagażnikach?


Na tym i na wielu innych :)

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 14:15:04
przez FROTERKA
Świetnie :D to jeszcze proponuję zadać właścicielom pytanie, co by zmienili/ulepszyli w swoich bagażnikach po danym okresie użytkowania. Wiem z własnego (mężowego) doświadczenia, że "teraz jak bym robił to..."

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 14:29:38
przez RudeBoy
Przyznam, że trochę właśnie liczyłem na jakieś uwagi od tych co już trochę pojeździli ze swoimi konstrukcjami... 8:)

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 15:02:36
przez adrianee36
ja teraz cos takigo dłubie tylko ze zdecydowałem sie na stalowy z rurek fi 18mm , jak bedzie etap koncowy to zapodam fotki, tez do sporta robie.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 17:00:14
przez grzesiu911
http://www.metale.pl/kalkulator.php?w=p
Można poprzeliczać masę aluminium, stali na mb, czy jakiegokolwiek innego stopu.
Taka propozycja luźno rzucona, bo nie znam się. Może dół zrobić stalowy, z kątowników, jako "podłoga" dospawać do kątowników płaskowniki. Zawsze stal twardsza trochę. Górę natomiast już aluminiową, dla odciążenia całości choćby w paru procentach. Raczej i tak mocowanie będzie za pomocą pasów jakichś, więc się nic nie powinno rozjeżdzać i konstrukcja byłaby chyba mocniejsza.
Pozdro.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 17:41:07
przez Odoll
jrzeuski napisał(a):Jeśli to ma być home-made, to spawania aluminium nie widzę. No i budżet by trzeba zwiększyć.

RudeBoy napisał(a):Spawania aluminium odpada. Wyspawanie takiego czegoś to koszt ok 1000zł!! Abstrakcja.


:shock: :niewiem: :shock: Co wy za bzdury opowiadacie :shock: Jak nie można spawać aluminium w domu ( garażu ) ? a ta cena :shock: no chyba że wliczyłeś w nią zakup spawarki :niewiem: ale to i tak by taniej wyszło bo trzeba dokupić kilka elektrod i wszystko .

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 18:15:49
przez RudeBoy
Odoll napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Jeśli to ma być home-made, to spawania aluminium nie widzę. No i budżet by trzeba zwiększyć.


:shock: :niewiem: :shock: Co wy za bzdury opowiadacie :shock: Jak nie można spawać aluminium w domu ( garażu ) ? a ta cena :shock: no chyba że wliczyłeś w nią zakup spawarki :niewiem: ale to i tak by taniej wyszło bo trzeba dokupić kilka elektrod i wszystko .


No ja spawać aluminium nie potrafię i wolał bym się nie uczyć na bagażniku :wink:
Odoll napisał(a):
RudeBoy napisał(a):Spawania aluminium odpada. Wyspawanie takiego czegoś to koszt ok 1000zł!! Abstrakcja.



Odwiedziłem dwa warsztaty ślusarskie które zajmują się spawaniem aluminium i po okazaniu projektu taka była kwota za wyspawanie tego... Długo podnosiłem szczenę z podłogi...

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 18:24:04
przez kawaMX
Odoll masz rację da się to pospawać w domowych warunkach , ale zapominasz o jednym , że alu trzeba umieć spawać , to nie jest jak ze stalą ,że każdy da radę.
Co do tematu to bardzo fajny projekt , też myślę o kurniku tylko ze stali i spawanego , bo mam dostęp do spawarki i stali co znacznie ułatwia realizację projektu...

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 19:18:19
przez FROTERKA
Więc po rozmowie z B.:
a/ on ma teraz koncepcję siatki zgrzewanej na spód zamiast dwóch-trzech belek poprzecznych,
b/ cienkościenne profile zamknięte stalowe są łatwiejsze do spawanie niż aluminiowe i wagowo niewiele się różnią,
c/ nity są lepsze niż śruby ale my mamy wszystko spawane, przykręcone do relingów czterema śrubami 6mm,
d/ im większy bagażnik tym lepszy,
e/ nie wiem, czy to planowe w wizualizacji ale nachylenie Twojego bagażnika względem dachu wygląda tak \ a lepiej byłoby tak / ze względu na opływowość kształtu (gałęzie).

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 19:32:57
przez nightman
Odoll napisał(a): :shock: :niewiem: :shock: Co wy za bzdury opowiadacie :shock: Jak nie można spawać aluminium w domu ( garażu ) ? a ta cena :shock: no chyba że wliczyłeś w nią zakup spawarki :niewiem: ale to i tak by taniej wyszło bo trzeba dokupić kilka elektrod i wszystko .

Prześlij z łaski swej fotkę pospawanego aluminium w domowych warunkach bo aż jestem ciekaw - zaznaczam pospawanego a nie polutowanego pastami z allegrogo :D Chałupniczo to chyba jedynie TIG wchodzi w grę bo elektrodami to raczej posmarkane będzie a nie pospawane...

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 19:40:08
przez FROTERKA
Migomatem można pospawać aluminium w warunkach domowych również.

Re: Projekt Kurnik v.1.0

PostNapisane: 14 lis 2011 19:49:00
przez Odoll
nightman : Mój ojciec całe zawodowe życie spawał , zanim poszedł na emeryturę zdążył zrobić prawie wszystkie uprawnienia na spawanie ( zabrakło mu 1 żeby mieć wszystkie jakie tylko można uzyskać w Polsce )
Większość tych umiejętności zdążył wykorzystać w praktyce zawodowej ( praca ponad 20l na platformie wiertniczej ) , wzrok ma w miarę dobry , rękę pewną , spawarkę w garażu więc spawanie nie ma raczej dla niego tajemnic.
Kiedyś mnie zaskoczył jak pospawał żeliwo , myślałem że tego się NIE DA zrobić , a jednak :shock: ...fakt , pospawał to w pracy ,nie w domu ale jednak :1: