OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam.Oglądałem ostatnio rajd Paryż-Dakar i zauważyłem fajny patent,który pozwala wymienić koło w czasie krótszym niż 3 minuty.W środku auta były zamontowane siłowniki pionowe,które podnosiły samochód o około metra do góry(podobnie jak w koparkach). Co o tym myślicie,może by zamontować coś takiego zamiast machać hi-liftem ?

Czytałem na jakimś forum o podobnym patencie, tylko chodziło o jakieś pseudosportowe autko. Pomysł upadł ze względu na tom, że w tym aucie punkty podparcia musiały wypaść na słupkach (nie pamiętam z jakiego powodu) i wymagało to przeprojektowania głównych wzmocnień samonośnego nadwozia (tutaj mamy ramę, więc sprawa wypada inaczej). Planujesz to zrobić na hydraulicznych, czy pneumatycznych siłownikach?

Muszę się najpierw zorientować od czego by podeszły ,auto mogę ciąć i spawać bez ograniczeń ponieważ mam jeszcze dwa samochody także jak by coś nie wyszło to mam czym jeżdzić.

citroen BX czy coś ma takie siłowniki do adoptowania

Tylko czy dały by rade z podniesieniem froty.??

A pomyślał który o tym, ile to będzie w sumie ważyć? Po co sobie dokładać balastu?

Poza tym po co kombinować jak skrócić czas wymiany koła? Ktoś tu się ściga Frotą na czas? A do zmiany koła w błocie, gdy opona zeszła z felgi lepiej jednak kombinować hiliftem, bo jak znam życie, to się okaże, że nie ma jak podłożyć deski czy trapa pod te siłowniki gdzieś pod autem, więc najpierw trzeba je będzie unieść. Hiliftem za progi czy zderzak oczywiście Podsumowując temat: totalnie zbędny bajer Ale kto bogatemu zabroni?

Jaki tam bogaty ?Mam jedną Frotkę,jedno punto i dużego Fiacika Myślę że takie siłowniki by się przydały nie tylko do wymiany koła ale również gdy się auto zakopie.Łatwo by wtedy było przyciskiem dżwignąć jedną stronę auta i coś podłożyć pod koła a następnie dżwignąć drugą stronę i również coś podłożyć.Moim zdaniem bardzo bezpieczne i tańsze jak wyciągarka.

Pomysł fajny ale to kolejne kg do dźwigania

pomysł nie fajny tylko pomysł z dupy

RudeBoy napisał(a):pomysł nie fajny tylko pomysł z dupy

Nie masz wyobraźni :p Ja bym zamontował we frotce najchętniej taki http://www.youtube.com/watch?v=s7A572NGmzIpatent co widziałem w koparce jakiejś, każde koło jest na hydraulicznym ramieniu, można nimi sterować jak nogami, gdzie nie wjedzie to wejdzie tylko zawias pewnie ważył by ze cztery tony

To od razu takie coś.

http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... 6ZvLDJFHZw

jak czesto sie te koła zmienia zeby stosowac takie patenty ? bo ja narazie tylko raz zmieniałem koła od 3 lat i zrobił mi to wulkanizator za 50zł (4szt)

Możesz ten patent zastosować także jak się zakopiesz w błocie,czy w piasku.Samochody z rajdu Paryż Dakar mają takie zamontowane.

z froty auta do dakaru nie zrobisz...

adrianee36 napisał(a):z froty auta do dakaru nie zrobisz...

przewinęlo się już kilka razy
http://youtu.be/y1SHAX88suI

ale i ja jestem zdania, że pomysł

z froty to juz tam wiele nie zostało

adrianee36 napisał(a):jak czesto sie te koła zmienia zeby stosowac takie patenty ? bo ja narazie tylko raz zmieniałem koła od 3 lat i zrobił mi to wulkanizator za 50zł (4szt)

Od tego kolesia co kupiłem frotkę, to też gadał że koła nigdy nie ściągał bo nie przebił, a miał ją ze 4 lata.

Zmienia sie rzadko, ale sciaga co chwile - a to lozysko, a to sworzen, a to oslona przegubu

Odgrzewam bo pomysł bardzo sie spodobał.
Po tym jak ostatnio zakopalem sie zbyt duzo razy i potrzebowałem pomocy patroli i ciągnikó leśnych coś takiego może bardzo dobrze uratowac
Problemem jest miejsce zamontowania ponieważ dobrze byloby zamontowac przynajmniej jeden np w z tyłu na środku lecz mocno ograniczyło by to przestrzeń ładunkową ale jednak dlaczego nie.
Kupowałem ostatnio podnosnik koszowy i widzialem jeden na Frocie ale niestety za daleko zeby obejrzec.
Jako ze auto musi byc stabilne byly zamontowane 4 lapy hydrauliczne na rogach pojazdu ale tak wkomponowane ze po zlozeniu nie wystawaly wcale poza obrys pojazdu.
Cos takeigo jest bardzo dobre ale ja akurat nie potrzebuje tego az tyle.
Gdyby gdzies z tylu auta zamontowac taka jedna lape (tylko gdzie? bo przeszkadza albo most albo bak któy możnaw sumie zmienic itp) i pompe hydrauliczna zasilana od nas z akumulatora to mozna w razie w guzikiem podniesc podlozyc np trapy i wyjechac dzieki temu temu z wielu opresji.
silownik musialby byc zamontowany na belce przyspawanej do ramy i wchodzic nam w bagaznik ale jezeli nie wozi sie jakichs wielkich gabarytow to wcale to nie przeszkadza:)
Musze obadac w najblizszym czasie swoje auto i sprawdzic gdzie moglbym taki silownik umiescic.
Dla tych co doczytali uprzedzam ze na spodzie silownika mozna zamocowac przegub kulowy i zastosowac na nim jakas podkladke dowolnej wielkosci(byle sie zmiescilo:)
Jezeli znajde dobre miejsce tak aby wszystko mi sie zmiescilo nie zrezygnuje tak latwo z pomyslu dopoki tego nie zrobie.
Szczegolnie jest to przydatne gdy nie ma sie wyciagarki i jezdzi samemu poniewaz i koszty sa duzo mniejsze.
Mimo wszystko w planach mam wyciagarke ale wczesniej zespawac przedni most o ile zostalow nim cokolwiek do pospawania...
Rownie dobrze mozna zastosowac cos takiego zamiast dlugiego silownika.

OCzywisciemysle jedynie o uzywanych elementach poniewaz ceny nowych sa duuuuuuzo wyzsze niz zamontowanie wyciagarki aczkolwiek cos takiego dodatkowo nigdy nie zaszkodzi^^

No ja nie weiem co niektorzy tutaj na forum biora... .

Idzcie z takim tematem na rajdy