OPEL FRONTERA FANKLUB

damianEK691965 napisał(a):no widze że za wiele się nie dowiedziałem
może inaczej myśl jest taka żeby upakować mosty z landcrusiera lub patrola ,tylko że potrzeba bedzie zrobić nowe zawieszenie z przodu i tu potrzebne są rady

kup se inne auto
Bo jak zaczniesz samemu wstawiać sztywny most do przodu a jak sam twierdzisz wiedzy nie masz to potem tym autem w drogę nie będziesz mógł trafić.

spoko z wiedzą nie jest tak źle bardziej mnie interesują same zagadnienia techniczne np jaki most żeby to moje 2.0 ukręciło je w błocie i z dużym kołem .
poza tym mina ludzi w jepach objechanych przez frote bezcenne choć już widziane
samo wstawienie mostu nie jest jakoś specjalnie trudne ważne zeby było prosto bo jak mówisz w drogę może być kłopot trafić ale i to ma swoje plusy

mosty które mają identyczne przełożenie to patrol hiszpan 5,13 ale ja tym wogule bym sobie głowy nie zawracał tylko włożył mosty z y60 lub y61 i skrzynie z 2.2 albo oryginał z omegi i reduktor z robura w tedy silnik da rade z tymi mostami .ogólnie cała impreza bardzo kosztowna i czasochłonna cięcia i spawania co nie miara w razie w służę pomocą

Odświeże temat bo też mi przychodzi do głowy 33". Tylko żeby to zrobić jak najtaniej i jak najmniej kombinowania.
Podoba mi się buda frontery na dużych kołach i wymyśliłem takie coś. Zamiast wstawiać inne mosty, silnik, skrzynie, reduktor itd itp. Kupić Montereya i przełożyć tylko budę.
Mobtereya 3.2 można kupić za 6 tyś, mosty wytrzymują spokojnie 33" nawet simex. Rozstaw osi taki sam, gdzieś czytałem że ramy są te same(niewiem czy to prawda). Za jednym zamachem mamy mocniejsze mosty i mocny silnik.
Co wy na to? Próbował ktoś robić coś podobnego?

Montek ma przecież te same mosty i przeguby co Frota. Tyle, że nie było wersji 2.0, więc i papierowego przedniego się tam nie utrafi Ale simex ostro butowany i tak przedni most będzie w stanie ukręcić. Chcesz upalać takim kapciem to wybór jest tylko jeden: most z Patrola. Plusem zakupu Montka będzie tylko silnik, bo odpadnie ci koszt i robocizna swapu.

Hmm to mnie postawiles na ziemię. Simexa nie będę zakładał, raczej tak jak teraz mam bfg mt.
Dalej myślę że coś z tego by było. Tak jak mówisz odpada koszt swapu silnika, ale też skrzyni reduktora i zawieszenia z tylu.
Tylko nie wiem czy ramy się różnią(na forum montka pisali że ramy bardziej rdzewieja niż we fronterach) i jak z mocowaniem budy. Wujek ma montereya, może uda mi się jakoś pomierzyc mocowania.
Jeszcze muszę trochę poczytać co w tym montereyu/trooperze siedzi, żeby sie nie wkopać jak z tą moją frota 2.0 na resorach z papierowym mostem

W podwoziach Montków i Trupków siedzi to samo co we Frotkach. Ale tylko we Frotkach był montowany anemiczny silnik 2.0 i most, który nie powinien siedzieć w niczym większym niż quad.

Wszystko przez to że w A sport nie było nic w benzynie oprócz 2.0. Można by kombinować z longiem albo z frota b, ale inny rozstaw osi i już nie tak łatwo. A w montereyu może udało by się plug&play. No i silniki mocne.
Także czytam szukam mierzę

Jak z przelozemiami na większych kołach? W 3.2 jest chyba 4.55. Trzeba zmieniać na jakieś wolniejsze? (dodam że masa auta będzie obnizona względem oryginalu)

Frota B 3.2 ma 4.1 lub 4.3, zależnie od rodzaju skrzyni. Nie wiem jak w Montku i Trooperze.

Chcesz kupować montereya żeby zrzucić budę i założyć budę z froty? Nie lepiej zostać przy budzie montereya?
Ramy w montereyach faktycznie mocno rdzewieją i są bardzo podobne do tych z froty. Być może nawet buda z froty będzie pasowała. 3.2 ma przełożenie 4.3 w manualu i 4.1 w automacie tak samo jak frota. Nie wiem jak jest w 3.1.

Nie podoba mi się buda montereya, za wysoki. Za to podoba mi sie frota na dużych kołach i bez hardtopu.
Nawet z przerobieniem mocowań, zejdzie krócej i taniej niż np. mosty z patrola, potem silnik i skrzynia i zawieszenie.
Nic prostszego oprócz kupna innego auta nie wymyśliłem. Za dużo słabych elementów w tym sporcie.

drech napisał(a):Chcesz kupować montereya żeby zrzucić budę i założyć budę z froty? Nie lepiej zostać przy budzie montereya?
Ramy w montereyach faktycznie mocno rdzewieją i są bardzo podobne do tych z froty. Być może nawet buda z froty będzie pasowała. 3.2 ma przełożenie 4.3 w manualu i 4.1 w automacie tak samo jak frota. Nie wiem jak jest w 3.1.

Montek ma tak:
1) 3.1 diesel i 3.2V6 benzyna automat - 4,1
2) 3.2V6 benzyna manual - 4,3
3) 3.1 diesel manual - 4,55
Opcjonalnie mozna bylo w salonie za doplata zamowic wolniejsze przelozenia - 4,77 i z takimi mostami auta czasami sie zdarzaja, ale rzadko i ciezko trafic.
Chodza plotki, ze w Tajlandii i Japonii bywały 5,13. Sam nigdy nie widzialem i nie slyszalem poza plotka zadnej bardziej prawdziwej informacji.

Rama, mosty i caly "dół" w Montereyu jest bardzo podobny. Czy identyczny - nie powiem, bo z suwmiarka nie mierzylem, dwoch ram obok siebie tez nie mialem zeby porownac. Ale wiem, ze caly zespol napedowy z Montka wchodzi gładko do Froty. Wiem, bo mialem takiego ulepa
Co do pomyslu przekladnia budy Froty na nadwozie Montereya, ok, oskarzcie mnie ze jestem smerf maruda, nic mi sie niepodoba i kazdy projekt mowie ze jest bez sensu. Ale to naprawde jest bezsensu.
Bo olbrzymim plusem Montereya sa wlasnie silnik i buda. Trwalsza, mocniejsza, wieksza, bardziej pojemna. Rama jest minusem. Ramy w Montereyu niestety gnija bardziej niz we Frotach, nie wiem dlaczego, ale to fakt, sprawdzony osobiscie na przynajmniej kilku egzemplarzach porownawczych. Poza tym, zmarnujesz kupe czasu, pracy i kasy zeby zrobic sztuke dla sztuki. ;P
Frota A sport - zgoda, to mimo tego samego spodu zupelnie inne auto wizualnie i moze sie podobac (moja dziewczyna sie zakochala w tym ksztalcie), silnik 2.0 i papierowy most czynia z tego bardzo srednia terenowke. Trudnym ale wykonalym rozwiazaniem jest kupienie calego Isuzu Mu (z kraju Kangura), lub Isuzu Amigo (np. z USA). I masz to co chcesz bez ukladania niepasujacych do siebie puzzli.

Jake, masz dużo racji, ale czy na pewno ze zmiana samej budy zeszłoby dłużej i drożej niż np. ze zmiana silnika, skrzyni i mostów? Bo myślałem też nad tym, żeby kupić montka dla części i do froty przeszczepic silnik skrzynie i mosty. Tylko wydawało mi się że ze zmianą budy było by prościej.
Bo jak ten pomysł z montkiem nie wypali to zostaje tradycyjnie:
a) zmiana mostów od diesla, później być może i silnika,
b) zmiana auta na frote A na sprezynach w dieslu, lub frote B
c) zmiana auta na coś innego

wiewioor napisał(a):Jake, masz dużo racji, ale czy na pewno ze zmiana samej budy zeszłoby dłużej i drożej niż np. ze zmiana silnika, skrzyni i mostów? Bo myślałem też nad tym, żeby kupić montka dla części i do froty przeszczepic silnik skrzynie i mosty. Tylko wydawało mi się że ze zmianą budy było by prościej.
Bo jak ten pomysł z montkiem nie wypali to zostaje tradycyjnie:
a) zmiana mostów od diesla, później być może i silnika,
b) zmiana auta na frote A na sprezynach w dieslu, lub frote B
c) zmiana auta na coś innego

A w strone ktorego silnika wzdychasz? diesel czy benzyna?
Jak w kierunku diesla - moge cos podpowiedzic, doradzic w kwesti swapa na 4JG2.
Jak w kierunku benzyny, a podoba Ci sie Frota B to jest jeszcze prosztsza opcja niz import z Australii - Frota B wychodzila z silnikiem 3.2, Y32NE, na podwojnym wałku, mocniejsze od Montereyowego o 38KM.

Jake napisał(a):A w strone ktorego silnika wzdychasz? diesel czy benzyna?
Jak w kierunku diesla - moge cos podpowiedzic, doradzic w kwesti swapa na 4JG2.
Jak w kierunku benzyny, a podoba Ci sie Frota B to jest jeszcze prosztsza opcja niz import z Australii - Frota B wychodzila z silnikiem 3.2, Y32NE, na podwojnym wałku, mocniejsze od Montereyowego o 38KM.

Benzyna 3.2. Wujek ma diesla 3.1 i jednak wolę benzynę.
Frontera b jest dłuższa od A i rozstaw osi większy. No i szkoda by było w terenie ja niszczyć. Tym bardziej że planowałem w swojej odchudzanie(wywalenie wszystkiego co zbędne i cięcie budy)
Może się okaże, że po odchudzeniu auta to 2.0 będzie na tyle zrywne że mi wystarczy.
Cały czas mnóstwo pomysłów i myślenia co i jak zrobić, żeby było dobrze. A wszytko przez to jak zobaczylem frontere na 33"

wiewioor napisał(a):A wszytko przez to jak zobaczylem frontere na 33"

Co to będzie jak zobaczysz na 35"

jrzeuski napisał(a):

wiewioor napisał(a):A wszytko przez to jak zobaczylem frontere na 33"

Co to będzie jak zobaczysz na 35"

Widziałem na zdjęciach.. Ale przy 35 to już dużo więcej kombinacji i chyba tylko mosty od patrola dały by radę.
Myślałem nad takimi kołami, tym bardziej, że cena 33 a 35 podobna.
Może kiedyś

Jake napisał(a):Frota B wychodzila z silnikiem 3.2, Y32NE, na podwojnym wałku, mocniejsze od Montereyowego o 38KM.

Nieprawda! Frota 3.2 nie ma oplowskiego silnika, a isuzu 6VD1-W, który jest modyfikacją 6VD1 montowanego w montereyach/trooperach.

Ale ze co nieprawda? :p ze silnik ma oznaczenie Y32NE? No takie ma. Oczywiscie ze jest na bazie 6VD1 czyli konstrukcja Isuzu, ale w przeciwienstwie do tego w Montereyu to DOHC. Osprzet jest tez lekko inny. To sa blizniasze silniki, oczywiscie. Ale nie identyczne.

Nie masz racji.
W frocie masz silnik isuzu, a nie bliźniaczą kopię Opla.