Strona 2 z 3

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 08:21:54
przez nightman
Niestety posty "dobre, bo dobre", "złe, bo złe", "z dupy, bo z dupy" prowadzą donikąd i pompują atmosferę jak barani wór. Komu to potrzebne?

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 09:14:28
przez kriston
Jak pisałem, to na razie są testy. Jak się sprawdzi to co za problem przyspawać do wahacza nakładkę tak aby obejmowała wszystkie śruby. Dziękuję tym co stanęli po mojej stronie. ( Z Kopernika też się na początku śmiali)

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 09:41:47
przez cinek1983059
Tak to jest jak przerobiłem frotka na sztywny most z przodu to mało kto to popierał, mimo to że układ napędowy okazał się zajebisty, a po wyzerowaniu wszystkich usterek w weekend jechałem na rajd, a w pn do pracy, nic się nie psuło i nie psuje do dziś, teraz gdy już jeżdżę tak około 5 lat śmiało mogę powiedzieć że to był zajebisty pomysł mimo że inżynierowie z forum mówili że się nie uda, że będzie kolejny ulep, no i wyszedł ulep taki że konkuruje z furami za grube setki tysięcy. Życzę wszystkim motaczą powodzenia a w szczególności motaczą teoretyką

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 10:02:41
przez nightman
I nadal trwa napisanie wora a nikt nie zechciał merytorycznie opowiedzieć się na temat PLUSÓW i MINUSÓW takiemu rozwiązaniu. Dyskusja donikąd.

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 13:38:49
przez bart322
Cinek, smiano sie nie z samego pomyslu, ale sposobu wykonania, z tego co pamietam. No ale wyeliminowales choroby wieku dzieciego i jest ok. Natomiast sam wiesz, ze to auto najade sie idealnie do upalania, a nie do wyprawy na kilka tysiecy km. Co kto lubi ;)

Kriston, co do przesuniecia sworznia, to na pewno popsules kat wyprzedzenia zwrotnicy i powinno sie to odbic chocby na wracaniu kierownicy do polozenia srodkowego. Jak nie czujesz roznicy i Ci to nie przeszkadza, oraz jezdzisz glownie w terenie, to spoko, Twoja sprawa. Jak spowodujesz (odpukac) jakis wypadek na drodze na tyle powazny, ze na Twoje auto zerknie rzeczoznawca, to pojdziesz siedziec w najgorszym wypadku.

Ja tam wolalem wyciac blotnik, jak mi kolo ocieralo :mrgreen:

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 17 paź 2018 21:18:16
przez Wiciu_S
bart322 napisał(a):Jak spowodujesz (odpukac) jakis wypadek na drodze na tyle powazny, ze na Twoje auto zerknie rzeczoznawca, to pojdziesz siedziec w najgorszym wypadku


Szczerze, to każda zmiana w aucie, chociażby założenie płyty pod wyciągarkę da taki sam efekt! Jeśli zrobisz komuś krzywdę autem jakkolwiek zmotanym, bez homologacji, to masz czapę ;)

Co do przeróbki w/w wahaczy, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić ustawienia zbieżności i kątów, ale mogę się mylić? Czy nie należałoby też przestawić góry i ewentualnie maglownicy? W tej chwili koła muszą stać w negatywie jak driftowóz :roll:

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 05:44:45
przez cinek1983059
bart322 napisał(a):Kriston, co do przesuniecia sworznia, to na pewno popsules kat wyprzedzenia zwrotnicy i powinno sie to odbic chocby na wracaniu kierownicy do polozenia srodkowego.


otóż na odwrót przesuwając tylko dolny sworzeń zwiększył wyprzedzenie zwrotnicy kąt dodatni co właśnie dało efekt jak w motocyklu czyli kierownica sama aż ciągnie do wrócenia na wprost, ale przekroczenie granicy skończy się tak że auto będzie zachowywało się jak rajdówka, czyli skręcić cieżko ale na wprost zajebiście ;)

Wiciu_S napisał(a):
Co do przeróbki w/w wahaczy, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić ustawienia zbieżności i kątów, ale mogę się mylić? Czy nie należałoby też przestawić góry i ewentualnie maglownicy? W tej chwili koła muszą stać w negatywie jak driftowóz :roll:


nie znasz zasady działania ifs we frocie, a się udzielasz, ach ci inżynierowie teoretycy

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 12:06:32
przez Wiciu_S
cinek1983059 napisał(a):nie znasz zasady działania ifs we frocie, a się udzielasz, ach ci inżynierowie teoretycy


Bez urazy, ale spuść trochę ciśnienia. Czy ja napisałem, o zj*bane wszystko, wypie*dolić to do kosza i zamknąć temat? Zadałem kilka pytań, nic nie stwierdzałem ;) Czytanie ze zrozumieniem :roll:

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 12:30:36
przez bart322
Cinek, ja myslalem, ze rajdowki sa stworzone do skrecania wlasnie, a nie jazdy na wprost, no ale ja sie nie znam :mrgreen:
Zwiekszenie kata wplynie na stabilnosc ukladu kierowniczego po najechaniu na przeszkode, nie wiem o ile przesunela sie os sworznia, ale np w WJ wystarczylo wydluzyc dolny wahacz kilkanascie mm, zeby kat WSZ zmienil sie o kilka stopni i latwo bylo przesadzic (death wobble).

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 15:24:07
przez WaldekZST
Cinek nie umie czytać ze zrozumieniem. Już ten temat przerabiałem . Ale żeby nie było off to według mnie ktoś tam w oplu długo nad tym siedział i zrobił najlepiej jak się dało . Moim zdaniem nie powinno się ingerować w taki sposób...
Ok idę do moich jedwabnikow :D

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 16:17:53
przez cinek1983059
bart322 napisał(a):Cinek, ja myslalem, ze rajdowki sa stworzone do skrecania wlasnie, a nie jazdy na wprost, no ale ja sie nie znam :mrgreen:
Zwiekszenie kata wplynie na stabilnosc ukladu kierowniczego po najechaniu na przeszkode, nie wiem o ile przesunela sie os sworznia, ale np w WJ wystarczylo wydluzyc dolny wahacz kilkanascie mm, zeby kat WSZ zmienil sie o kilka stopni i latwo bylo przesadzic (death wobble).



rajdówki do skręcania? bartku cyt. "duże dodatnie kąty wyprzedzenia stosuje się w bardzo szybkich samochodach sportowych, w celu zwiększenia stateczności jazdy z dużymi prędkościami, a także w dużych motocyklach przeznaczonych do jazdy głównie po autostradach. Mniejsze wartości dotyczą samochodów osobowych. W przypadku motocykli (a także rowerów), duże wyprzedzenia sworznia zwrotnicy powoduje trudności w skręcaniu przy małych promieniach łuków (wymagana jest większa siła przyłożona do kierownicy przez motocyklistę), jednak "na trasie" motocykl zachowuje się stabilnie (praktycznie jedzie sam na wprost bez trzymania kierownicy).
wyprzedzenie sworznia zwrotnicy zbyt duże w kierunku jazdy (dodatnie): wysokie siły kierowania i utrzymywania kierunku;
wyprzedzenie sworznia zwrotnicy zbyt duże w kierunku przeciwnym (ujemne): niezadowalające powracanie w położenie do jazdy na wprost, wrażliwość na wady opon, skłonność do ściągania, zwiększona wrażliwość na wiatr boczny;
różne wartości pochylenia sworznia zwrotnicy po lewej i prawej stronie: skłonność do ściągania w bok, zwłaszcza w połączeniu z odpowiednimi reakcjami nawierzchni.

-- Dodano 18 paź 2018 17:32:17 --

Wiciu_S napisał(a):
cinek1983059 napisał(a):nie znasz zasady działania ifs we frocie, a się udzielasz, ach ci inżynierowie teoretycy


Bez urazy, ale spuść trochę ciśnienia. Czy ja napisałem, o zj*bane wszystko, wypie*dolić to do kosza i zamknąć temat? Zadałem kilka pytań, nic nie stwierdzałem ;) Czytanie ze zrozumieniem :roll:


spoko wszystko bezz ciśnienia, ale razi mnie w oczy to co czytam w szczególności jak ktoś udziela się na jakiś temat a zupełnie nie ma racji i na siłe chce przekonać tym innych stąd moje ostre słowa o szukaniu innego hobby
WaldekZST napisał(a):Cinek nie umie czytać ze zrozumieniem. Już ten temat przerabiałem . Ale żeby nie było off to według mnie ktoś tam w oplu długo nad tym siedział i zrobił najlepiej jak się dało . Moim zdaniem nie powinno się ingerować w taki sposób...
Ok idę do moich jedwabnikow :D

no niestety tak się tylko można tłumaczyć że ktoś nie czyta ze zrozumieniem(swoją drogą pięknie ten post wyedytowałeś ;) ), za to doskonale rozumie zasadę działania pojazdów mechanicznych. ot cała prawda.
w oplu to nikt nad tym nie myślał bo to nie jest konstrukcja opla, poza tym inżynierowie nie projektowali tego auta do opon 33", a żeby takie włożyć to trzeba kombinować na różne sposoby, jedni tną budę ile się da oraz robią body lifty, a drudzy kombinują coś innego typu przód na sprężyny z przesunięciem koła do przodu.
niestety większości teoretyków zabieg ingerencji w układ jezdny i napędowy niezbyt się podoba bo myślą że mogą popsuć sobie auto, wynika to tylko i wyłącznie z braku wiedzy w pewnym temacie, resztę możecie dopowiedzieć sobie sami

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 18 paź 2018 19:31:58
przez WaldekZST
cinek1983059 napisał(a):no niestety tak się tylko można tłumaczyć że ktoś nie czyta ze zrozumieniem(swoją drogą pięknie ten post wyedytowałeś ;) ), za to doskonale rozumie zasadę działania pojazdów mechanicznych. ot cała prawda.

Gościu co Ty masz z tym edytowaniem?? Jesteś naprawdę tak mało pojętny czy udajesz i robisz z siebie głupa??
Post z ,, to nie jest stary silnik benzynowy" hmm wejdź w ten temat. Na dole w rogu masz pod każdym postem ile razy był edytowany i kiedy ostatnio. A ten post mistrzu nie był edytowany ani razu.
Miałem tego nie pisać ale jesteś cwaniak co wszystko wie najlepiej a jak ktoś ma inne zdanie to ma spierniczać . Więc Cię uświadamiam że jednak się mylisz czasami i się z tym pogodzić musisz...
Pozdrawiam

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 19 paź 2018 05:24:59
przez cinek1983059
WaldekZST napisał(a):
cinek1983059 napisał(a):no niestety tak się tylko można tłumaczyć że ktoś nie czyta ze zrozumieniem(swoją drogą pięknie ten post wyedytowałeś ;) ), za to doskonale rozumie zasadę działania pojazdów mechanicznych. ot cała prawda.

Gościu co Ty masz z tym edytowaniem?? Jesteś naprawdę tak mało pojętny czy udajesz i robisz z siebie głupa??
Post z ,, to nie jest stary silnik benzynowy" hmm wejdź w ten temat. Na dole w rogu masz pod każdym postem ile razy był edytowany i kiedy ostatnio. A ten post mistrzu nie był edytowany ani razu.
Miałem tego nie pisać ale jesteś cwaniak co wszystko wie najlepiej a jak ktoś ma inne zdanie to ma spierniczać . Więc Cię uświadamiam że jednak się mylisz czasami i się z tym pogodzić musisz...
Pozdrawiam


tak jestem :boss: "cwaniak co wszystko wie najlepiej" i niestety to Ty się musisz z tym pogodzić, jak ktoś pisze głupoty to aż mnie serce ściska, aby nie zareagować, ale broń Boże żebym napisał do kogoś aby spierdalał. z resztą szkoda klawisze męczyć wracam do swojej durnej mechaniki, a ty nie zapomnij o jedwabnikach bo pozdychają ;)

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 20 paź 2018 17:43:38
przez kriston
Więc tak oto wygląda widok z przodu na 'pomysł z dupy" jak ktoś napisał
Obrazek
Tutaj przestrzeń pomiędzy kołem a chlapaczem i dalej przy zderzaku
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tu jest koło przy wykrzyżu
Obrazek
a tu przy wykrzyżu skręcone lekko w prawo,przy większym skręcie odsuwa się już od krawędzi zderzaka
Obrazek
tylne koło wisi
Obrazek

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 21 paź 2018 06:28:23
przez cinek1983059
no i spoko, ale przy większym kole i tak zderzak trzeba będzie podmodelować, zderzak a nie błotnik jak wolą to robić teoretycy ;). swoją drogą poprawiłeś trochę też kąt natarcia co jest BARDZO DUŻYM PLUSEM, minus zaś to górny sworzeń, który pracuje lekko pod kątem, nie dzieje się tu absolutnie nic poza tym że będzie częściej do wymiany. zrób zdjęcie tego sworznia i ocenimy jak to wygląda

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 21 paź 2018 09:10:38
przez kriston
Zdjęcie mogę zrobić,ale planuję dać dystans pomiędzy sworzniem a wahaczem tak ok.2cm tylko czasu brakuje... Rozkminiam jak zrobić regulację na tym mocowaniu ale bez CNC się nie obejdzie

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 15 maja 2019 12:23:28
przez Semir
Napisał byś jak to się sprawuje w użytkowaniu.

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 16 maja 2019 17:16:38
przez kriston
Powiem Ci że polatałem tak fest z tymi sworzniami,aż wszystkie koła odrywały się od ziemi! Wiraże,slalomy i szybkie przeloty po drogach gruntowych. Jak do tej pory nie stało się Nic! Nie wyrwało półosi ani wahacza,a koła przy skręcie ustawione jak w starych mercedesach,czyli wewnętrzne koło pochylone w kierunku skrętu.. :rox: :rox: :rox:

https://www.youtube.com/watch?v=ya8t4VCRGcU

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 16 maja 2019 21:01:56
przez przemekcrx
Tylko to jest bardzo dziwne że ty masz malutkie kółka i Ci coś tam ociera a ja mam 33 i mi nic nie ociera :mrgreen: :mrgreen:
Powiem tyle masz złe ET....felgi i masz problem..... Felgi wyglądają jak z froty A i dla mnie wygląda jak podkasaniec ....
Co do przespawanych amorów miałem tak zrobione w A i mam tak zrobione w B przespawane wydłużone mocowania ;)

Re: Przesunięcie sworznia wahacza

PostNapisane: 19 maja 2019 13:35:30
przez kriston
Tak to teraz wygląda.
Obrazek

Obrazek
Jedyne zmiany jakie zaszły,to zmiana felg na 8 cali i mniejsze ET. Zamiast +38 jest+10
Jak widać,dzięki klinowemu dystansowi górnego wahacza sworzeń ma się dobrze..
Tu się wzorowałem na geometri :D W sumie to taki sam traktor..
Obrazek