Ave!
Dziś zrównałem przód z tyłem, od ziemi na 245/70/r16 jest 82cm.
I tak leżąc pod spodem przyglądałem się wystającym elementom.
Tłumik u mnie jest na równo z bakiem albo ciut niżej ale to bez problemu da się ogarnąć i dźwignąć go z 5cm.
Z bakiem niewiele się wskóra, może jakby podnieść budę.
Ale to co mnie teraz najbardziej zastanawia to te dwie pierwsze (licząc od przodu auta) poprzeczne belki. Czy ktoś coś z nimi robił?
Tą pierwszą chyba spokojnie można podnieść trochę - wygląda jak ceownik z odczepami.
Ta druga jest jakaś bardziej pokręcona.. O ile dobrze pamiętam (mam auto od 2 tygodni z czego tydzień leżałem w domu chory) to jest to też osłona koło reduktora (?).
Da się je zastąpić np teownikami o mniejszej wysokości? Wzmocnionym płaskownikiem? Ktoś coś dziergał w tym temacie? A może ze względów bezpieczeństwa nie dotykać niczego?
Auto do dzisiaj miało klapnięty przód na 5cm i wcale mnie od tego oczy nie bolały. I tak pomyślałem że może robiąc lift zawieszenia podnieść tył o cal wyżej? Od dupy strony sporo gratów wystaje od spodu.. Czy 3 incze wyżej to dla tylnego zawieszenia nie przesada? Można sprężynami/podkładkami czy trzeba dodatkowo motać jeszcze coś z tyłu?