Strona 1 z 2
Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
06 sty 2020 20:10:39
przez luk_1313
Witajcie.
Szukałem rozwiazania na większy lift tyłu w longu (przy lifcie 50+40body przy 4 osobach 265/70/16 potrafi wyrwać plastikowe poszerzenia z progu), a związku z tym że uspawanie nowego zbiornika przy mojej ilości wolnego czasu oznaczało by unieruchomienie froty na dwa miesiące, (za calmini Żona nauczyłaby mnie śpiewać falsetem) zastanawialem się czy może ktoś stosował podwyższenie z ceówki górnych mocowań wahaczy. Czy są jakieś przeciwskazania i problemy ciężkie do ominiecia? Czy robi ktoś zbiorniki do longa na sprzedaż? Ewentualnie chciałby odstąpić rysunki?
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
07 sty 2020 12:52:55
przez jrzeuski
A nie sądzisz, że jak most dobije na dziurze, to te mocowania wahaczy wejdą do bagażnika?
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
07 sty 2020 15:41:02
przez przemekcrx
To dziwne mam 33/12,5 R15 raczej są większe od twoich prawie seryjnych opon i jest mały lift budy i nic nie obciera
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
07 sty 2020 18:35:16
przez luk_1313
Skoro nie wchodziło w serii a teraz mam 90 mm wyżej a chce jeszcze wyżej to sądzę że jeśli podniosę je o 50 mm że nie wejdzie. Czy może są jeszcze jakieś przeciwskazania, np że drążki dolne będą się opierały o mocowanie przy moście przy skoku w dol, lub most się skręci?
Jeśli chodzi o obcieranie to dla mnie jest dziwne że Tobie nie obciera chyba że już zanurzałeś diaksa lub nie masz plastikowych Ori poszerzeń. Bo ja latam na patrolowych felgach i po lifcie zaczęłem od 33at z pierwszej francy ale nawet nie dało się skręcić kierą o pół obrotu. Zszedłem na 32at, przechyliłem swożeń do przodu delikatnie ułożyłem nadkole od strony progu, ale dalej czepiało przy skręcie. Więc zszedłem do obecnego rozmiaru tylko na Mt kumho i jest ok dopóki nie jestem obciążony bo wtedy frota wygląda jak motorówka. Nie chcę zakładać dużo twardszych sprężyn bo 80 procent czasu jeżdżę na pusto, a wręcz podoba mi się jak tył stoi wyżej i dopóki ruda sama nie weszła wolę jej nie zapraszać, miałem trzy Suzuki i jestem na jej punkcie przewrażliwiony.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
09 sty 2020 10:22:35
przez przemekcrx
To zastanów się czy mowa o tyle czy przodzie
Przód trze na 32 33 trzeba ciąć klepać itd.itp.. Z tyłem jest ok , drążek opiera się jedynie o zbiornik przy wykrzyżu, ale temat dąży do nikąd bo takowy już istnieje...
Temat KOSZ............
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
09 sty 2020 20:10:09
przez luk_1313
Proszę Pana chodzi o tył. A dokładnie o to czy ktoś przedłużał mocowanie górnych wahaczy przy moście. Jeśli gdzieś było już to poruszane to prosiłbym o wskazanie gdzie gdyż szukałem i nigdzie nie mogłem tego z znaleźć. Wiem że przeszkadza tylko do wykrzyżu ale po co podnosić nie mając skoku w dol po podniesieniu. Reasumując chcę podnieść wyżej tył pomijając zmianę zbiornika, poprzez podniesienie mocowania górnych wahaczy i proszę o info kogoś z praktyką czy warto tracić na to czas.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
09 sty 2020 22:09:05
przez szymon.ha
Na forum nikt tego nie robił z tego co mi wiadomo.
Widziałem że na facebook ktoś sprzedaje takie mocowanie podwyższone, ale nie wiem czy to wyliczone jest, aby zachować kat.
Latwiej po prostu zrobić gięty wahacz.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
10 sty 2020 21:32:37
przez kriston
luk_1313 napisał(a):Proszę Pana chodzi o tył. A dokładnie o to czy ktoś przedłużał mocowanie górnych wahaczy przy moście. Jeśli gdzieś było już to poruszane to prosiłbym o wskazanie gdzie gdyż szukałem i nigdzie nie mogłem tego z znaleźć. Wiem że przeszkadza tylko do wykrzyżu ale po co podnosić nie mając skoku w dol po podniesieniu. Reasumując chcę podnieść wyżej tył pomijając zmianę zbiornika, poprzez podniesienie mocowania górnych wahaczy i proszę o info kogoś z praktyką czy warto tracić na to czas.
To ja dospawałem ceowniki do górnego mocowania mostu. Ile dokładnie to nie wiem,musiał bym zmierzyć. A żeby te dostawki nie wbiły się w bagażnik,mam założone dłuższe sprężyny i dodatkowo jeszcze dystanse pod sprężynami. Były zdjęcia w temacie:
viewtopic.php?f=11&t=22290&start=40 ale już zniknęły..
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
10 sty 2020 22:23:22
przez luk_1313
A jeśli mogę podpytać ile tam liftu było z tyłu zrobione?
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 08:38:22
przez kriston
Nie wiem dokładnie ile poszło do góry ale mogę zmierzyć,a teraz stoi tak..
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 13:43:41
przez martin09
Na stronie na FB masz chłopaków z vimas off road czy jakoś tak mają przedłużki do tylnych drążków , drazki gięte itd .
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 13:59:30
przez kriston
Zrobiłem Ci zdjęcia..
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 19:26:04
przez luk_1313
Dzięki. Wygląda wysoko. Muszę zamówić sobie dłuższe sprężyny w polspringu.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 19:37:04
przez szymon.ha
Ciekawe co się z mostem dzieje w trakcie jazdy.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 20:01:11
przez luk_1313
Znalazłem ich. Vimana Offroads
No fajne graty maja ale akurat te przedłużenia zrobię u siebie. Temat mało skomplikowany.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 20:38:54
przez martin09
szymon.ha napisał(a):Ciekawe co się z mostem dzieje w trakcie jazdy.
A co ma się z nim dziać ?? Nie rozumiem , most jest na miejscu tylko mocowanie są dane wyżej co nie ma wpływu na jego prace
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
11 sty 2020 20:56:58
przez kriston
szymon.ha napisał(a):Ciekawe co się z mostem dzieje w trakcie jazdy.
Nie wiem bo siedzę za kierownicą, ale od początku przeróbki nie ma żadnego problemu, tak samo jak z przesuniętymi sworzniami wahaczy z przodu
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
12 sty 2020 13:47:56
przez szymon.ha
Może źle się obracać. Jeśli przedłuża się mocowanie prosto do góry to mocowanie oddala się od drążka, drążek jest za krótki aby sięgnąć do mostu w tej samej pozycji, więc trzeba obrócić most atakiem w kierunku ziemi aby połączyć go z wahaczem.
W związku z tym podczas pracy zawieszenia, most ustawia się inaczej niż założył producent.
Może być to nie wielki odchyl, bądź taki że będzie miał duży wpływ na pracę Krzyżaków, czyli most względem wału.
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
12 sty 2020 14:16:41
przez kriston
szymon.ha napisał(a):Może źle się obracać. Jeśli przedłuża się mocowanie prosto do góry to mocowanie oddala się od drążka, drążek jest za krótki aby sięgnąć do mostu w tej samej pozycji, więc trzeba obrócić most atakiem w kierunku ziemi aby połączyć go z wahaczem.
W związku z tym podczas pracy zawieszenia, most ustawia się inaczej niż założył producent.
Może być to nie wielki odchyl, bądź taki że będzie miał duży wpływ na pracę Krzyżaków, czyli most względem wału.
Też bym tak rozumował gdybym tego sam nie zrobił. Ale stało się inaczej dlatego że dolne mocowanie wahaczy poszło niżej co spowodowało że flansza do której przykręca się wał napędowy poszła delikatnie do góry przez co krzyżaki nie pracują w niszczącym je dużym kącie. Mam to wszystko opisanie w swoim temacie,ale foty niestety są już niedostępne przez nieodpowiedni serwer. Jeżeli będziesz się upierał przy swojej teorii to specjalnie dla ciebie wezmę auto na podnośnik zdejmę koła i będzie widać jak dobrze mają się krzyżaki..
Re: Górne mocowanie tylnych wahaczy
Napisane:
12 sty 2020 17:18:51
przez martin09
Też bym tak rozumował gdybym tego sam nie zrobił. Ale stało się inaczej dlatego że dolne mocowanie wahaczy poszło niżej co spowodowało że flansza do której przykręca się wał napędowy poszła delikatnie do góry przez co krzyżaki nie pracują w niszczącym je dużym kącie. Mam to wszystko opisanie w swoim temacie,ale foty niestety są już niedostępne przez nieodpowiedni serwer. Jeżeli będziesz się upierał przy swojej teorii to specjalnie dla ciebie wezmę auto na podnośnik zdejmę koła i będzie widać jak dobrze mają się krzyżaki..[/quote]
Jak byś miał czas zrobić zdjęcie mocowania dolnych wachacze ile je ten przedluzyles itd