OPEL FRONTERA FANKLUB

Jeżeli bylo to prosze o pomoc w szukaniu
gdzie mozna o tym poczytac

Było, Elektro001 pisał o tym... Gdzieś w motaniu, ale po zmianach na forum ciężko czasami coś znaleźć... Zapytaj DLJM, on nie dawno opuszczał swój przedni most, jakieś podkładki... Wiem, że chyba Calmini ma w ofercie gotowy zestaw, ale cena...

mysle ze nie bedzie z tym problemu tylko chcialem poczytac jak ktos to zrobil, moze jakies podpowiedzi

Szukajka nie bardzo pomaga, ale jeżeli się nie mylę powinno coś być w "lifcie" - było coś o, sworzniach, przegubach i półosiach, ze pracują pod znacznym kątem i w związku z tym czy można obniżyć przedni most...

Na planetisuzu.com jest o tym. Most się opuszcza tylko dlatego jeśli przeguby są pod bardzo dużym kątem ca 45st

brum napisał(a):Na planetisuzu.com jest o tym. Most się opuszcza tylko dlatego jeśli przeguby są pod bardzo dużym kątem ca 45st

To tak jak u mnie będę musiał trochę obniżyć

Jak nie obniżysz to skończy się to tak.

Ja w swojej obniżyłem,dokładnie nie pamiętam ale jakieś 2 cm sie da potem zapiera o śrube od wahacza.Do obniżenia zastosowałem te tuleje które miały być do boody liftu a że koncept padł to materiał został.Ogólnie 20 min roboty mając dystanse i dłuższe śruby

Masz może jakieś foty? Jeśli nie przed, to chociaż tylko po? zastanawiam się nad podniesieniem przodu z przełożeniem gałek i trochę martwi mnie ten kąt...

z fotami mi ciężko bo jak coś robie to z reguły szybko albo po nocy i też szybko.Normalnie dystans i dłuższa śruba o te 2 cm.Jak osłony bede zakładał to klikne.Może puszcze 1 zestaw na sprzedaż na forum materiału mi zostało

Maciar z checia kupie od Ciebie jeden kaplet ,powiedz czy jeszcze cos innego musiales przerabiac bo umnie w campo zaraz pod mostem idzie wzmocnienie zaraz poszukam fotek

brum napisał(a):Na planetisuzu.com jest o tym. Most się opuszcza tylko dlatego jeśli przeguby są pod bardzo dużym kątem ca 45st

że mieszki strzelają to wiem ale że rozrywa obudowę przegubu??!! Pamiętaj Dawid że isuza jest węższa i to sporo od frotki (krótsze wachacze). Przy lifcie 2 cale to chyba przerost formy nad treścią.

daro7809 napisał(a):Maciar z checia kupie od Ciebie jeden kaplet ,powiedz czy jeszcze cos innego musiales przerabiac bo umnie w campo zaraz pod mostem idzie wzmocnienie zaraz poszukam fotek

Dokładnie nic tylko odkręcić śruby dłuższe dać i wsio.

maciar napisał(a):Ja w swojej obniżyłem,dokładnie nie pamiętam ale jakieś 2 cm sie da potem zapiera o śrube od wahacza.Do obniżenia zastosowałem te tuleje które miały być do boody liftu a że koncept padł to materiał został.Ogólnie 20 min roboty mając dystanse i dłuższe śruby

W którym miejscu o te śrubę się zapiera? Oglądałem to i jakby te poprzeczkę obniżył co jest pod mostem to nawet 5cm powinno iść...

Tak wygląda ale nie jest blisko maglownicy a zapiera o śrube centralną wachacza dolnego.

Pamięta ktoś wymiary śrub mocujących most do ramy (te długie, po 2 na stronę). Chcę sobie kupić dłuższe, żeby opuścić most a nie ma u mnie łatwego dostępu, żeby je wykręcić i zmierzyć.

Mam stare w warsztacie postaram sie zmierzyć ale w B mogą być inne

No i próba obniżenia mostu się nie powiodła Długość śrub (10cm) była OK, średnica (M14) też, ale gwint nie pasował. Śruba musi mieć skok gwintu 1,5mm a ja kupiłem zwykłe i mają 2mm. Także muszę kupić inne śruby, ale to nie jedyny problem.

Mam pod silnikiem stalową osłonę od Sporta 2.0 i ma ona boczne krawędzie zagięte do góry. W efekcie tego jest tylko nieco ponad 1cm odstępu między mostem a osłoną a przecież osłona pracuje i ugina się nieco wraz z przednim ślizgiem przy najechaniu na twardą przeszkodę. Osłona nie jest centralnie w osi samochodu tylko przesunięta w stronę mostu. Gdyby była dalej jeszcze o parę centymetrów, to jej krawędź nie kolidowałaby już z gruchą mostu. Jakbym wywiercił nowe otwory na śruby by ją przesunąć to i tak nic to nie da, bo profile w osłonie nie będą wtedy pasować do wyprofilowań w ślizgu i Jeżeli z kolei wytnę szlifierką fragment zagiętej krawędzi, to most mógłby pójść 2cm w dół (czyli tyle, o ile planowałem), ale osłabi to sztywność osłony. Do tego pewnie w terenie obijałaby się o most, ale to nie powinien być jakiś problem, bo obudowa mostu to wytrzyma. Gdyby wywalić kompletnie osłonę, to most mógłby pójść jeszcze niżej, bo byłby jeszcze zapas między podporą wahaczy a atakiem mostu. Najlepiej byłoby dorobić nową osłonę, inaczej wyprofilowaną pod mostem (albo w ogóle z dziurą w tym miejscu). Chyba, że osłony od innych Frotek, które mają przedni most 12HA takie właśnie są. Czy most 9HA ze Sporta 2.0 ma inną (mniejszą) gruchę?

A nie lepiej przerobić blachy trzymające most tak aby śruby zostały oryginalne? Wtedy opuszczenie mostu o 5cm nie stanowi żadnego problemu(lift trzeba do tego dopasować bo półosie mogą się opierać o wahacze).
Ja w ten sposób opuściłem most o 4,5cm i wszystko się mieści.

Ale po co przerabiać blachy jak wystarczy dać dłuższe śruby i podkładki/tuleje? Kupiłem na wagę w sklepie z artykułami metalowymi podkładki 5mm o średnicy akurat takiej jak oryginalne tuleje gumowe amortyzujące most i dam ich tyle, ile będzie trzeba. Jedyny problem to ta osłona. Jak to u Ciebie wygląda, że nie przeszkadza?