OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam ale pisałem wyżej że nie chce go tam mieć.
Chce odciążyć tylna klapę a na dach koła nie chce dawać.

Kolejna sprawa podoba mi się takie rozwiązanie.

Semir napisał(a):Mam ale pisałem wyżej że nie chce go tam mieć.
Chce odciążyć tylna klapę a na dach koła nie chce dawać.

Kolejna sprawa podoba mi się takie rozwiązanie.

Jest bardzo praktyczne i wytrzymałe. Choc koło na drzwiach jest wygodniejsze. W tym sensie ze otwierasz drzwi i już, zwlaszcza ze we Frocie jest jeszcze upierdliwa szyba. Tak to musisz najpierw otworzyć koło, potem szybe i potem drzwi. Wiec po 5 razie nie chce Ci sie w ogole korzystac z bagaznika xD

Racja, mnie w kijance wkurzało to koło na osobnym stelażu. Ale jak już się upierasz to wstawaj w zderzak (przelotowo) jak największą przetoczoną rurę. Na to dobierz większą. Średnice tak przetocz żeby weszły Ci łożyska ślizgowe kołnierzowe z igusa. Trwałe, tanie.

-- Dodano 06 mar 2020 15:01:15 --

Przykładowo można to tak zrobić. Tylko dolny czop wydłużasz tak żeby przeszedł przez zderzak na przelot.


Wszystko zależy od tego jakie masz możliwości techniczne. Za wytoczenie takiego wałka i dwóch tulei (z rur) zapłacisz jakieś 100-150zł. Tuleje kilka dyszek.
Na upartego można zrobić mniejsze przekroje ale im grubsze tym będzie trwalsze.

Ze fotografii .

Ja to myślę o takim uchwycie aby jak najwięcej wcisnąć na niego, koło, przynajmniej z 2x 20l woda, jakiś kanister, hi lift itp.

Im większa średnica trzpienia tym większa nośność. Jak jest modzony zderzak to można solidny wspornik wyspawać.
A Ty Szymon o tym chyba nie masz co myśleć skoro sprzedałeś swoją

Ooo, nawet nie wiedziałem.

marek230482 napisał(a):Racja, mnie w kijance wkurzało to koło na osobnym stelażu. Ale jak już się upierasz to wstawaj w zderzak (przelotowo) jak największą przetoczoną rurę. Na to dobierz większą. Średnice tak przetocz żeby weszły Ci łożyska ślizgowe kołnierzowe z igusa. Trwałe, tanie.

O to, to, tak to nalezy zrobić! Dokładnie o to mi chodziło, tylko ubrałeś moje słowa w lepszy inżynierjnie język i okrasiłeś obrazkiem

szymon.ha napisał(a):Ooo, nawet nie wiedziałem.

To pewnie robota Pauliny, cytrynę też sprzedała zaocznie

Ostatnio widziałem Jeepa ze stalowym zderzakiem
i uchwytem na koło. Na tej podstawie już mam pewien
plan jak to zrobić.

Realizacja tego będzie pewnie jakoś w kwietniu
do tego czasu ogarnę sobie wszystko co potrzeba.

A ja mam pytanie z innej beczki, ile Was wychodzi materiał mniej więcej, bo jak dzisiaj byłem się dowiedzieć o ceny, przy czym niestety tylko w arkuszach sprzedawali, 6x1250x2000, 8x1000x2000 i 3x1000x2000 to mi podliczyli 1250zł, to w tym momencie doliczając czas, narzędzia, gazy itd. to lepiej wychodzi kupić gotowca np.: https://www.olx.pl/oferta/zderzak-stalo ... f835068036

Czy po prostu muszę szukać materiału w innym miejscu, bo ceny przerażają

Musisz znaleźć miejsce gdzie sprzedają po kawałku blachy.
Caly zderzak to blachy może z pół arkusza, tyle że różne grubości więc np 10mm zużyjesz 5% arkusza więc raczej nie warto całego kupować.