przez Ironcruz » 25 maja 2008 14:35:09
Odyseusz wymyślił trik z koniem trojańskim, dzięki czemu Grecy zdobyli Troję. Potem już nasz bohater miał gorzej, bo przez 10 lat nie mógł wrócić do domu, do kochającej małżonki Penelopy (nie Cruz), a gdzie nie był, czego nie widział opisał to Homer. Tylko co u licha sobie wtedy myślał ?
- Cholera! Przydał by się GPS!
- Pas cnoty pewnie już przerdzewiał?
- Czy wyłączyłem żelazko?
- Ciekawe, czy ta głupia teściowa już zdechła...
- Boska Klątwa sprawiła, że tak długo mnie nie było - o właśnie, tak powiem żonie.
- Kuffa! Gdzie to było!?!?
- Kurde, jakby się Penelopa tak nie wściekała to bym został jeszcze na poprawinach...
- Powiem, że byłem w kafejce internetowej i chciałem zalogować się na naszej klasie. Trochę to trwało...
- Tyle już lat? Joe Monster.org wciąga...
- cholerny Alzheimer...
- Ziemia jest płaska, Kopernik to pedał i faszysta.
- Jaki diabeł mnie podkusił do podróżowania polskimi autostradami...
- Alkohol był za darmo
- Ale numer z koniem był genialny, prawda?
- O ja pie***ole gdzie ja jestem!! Więcej ze szwagrem nie pije !!
- Po jaką cholerę piłem to coś z beczki po paliwie do rydwanu Heliosa
- Jeszcze dwa lata i zapytam o drogę...
- Za 20 lat będę się z tego śmiał.
- Hmm... w sumie dobry materiał na książkę.
- Mam nadzieję, że mi kwiatki podlewali.
- Pociągiem by było szybciej.. po torach to każdy kuffa potrafił!
- O k****a ale ja długo do domu wracam.
- Kuffa! Więcej nie palę tego gówna!!!!
- E tam! Już od czasu tego jublu po zwycięstwie w Troi, Ulisses cały czas myślał n.t "no i co ja jej teraz powiem?". Myśl ta nie opuszczała go przez cały czas, jakże (być może właśnie przez to) długotrwałej podróży do Itaki! Zmęczony, wreszcie wpadł na rozwiązanie: Wiem!
Powiem "Kochanie"! A potem będę IMPROWIZOWAŁ!
I tak oto powstała Iliada i Odyseja oraz wiele powieści w następnych , o wiele późniejszych wiekach
- Home sweet home, jego mać....
- Już się nigdy Homerowi nie dam namówić na materiał na książkę! Po ch** mu aż tyle stron?
- Ech, a mówiła: "nie wykupuj rejsu tanimi liniami!"...
- Jakie wracasz? Po harfę przyszedłem - tak Jej powiem.
- Jak płynąłem do Troi to nie było tylu objazdów ,ci drogowcy to wszędzie rozkopią
- Mieliśmy panowie wracać po śladach, tylko kurna nikt nie przewidział, że wracamy po wodzie.
- Walne się w mój ulubiony fotel i zawołam :Kobieto przynieś piwo z lodówki
- Tyle lat ,gwarancja na większość sprzętu się skończyła. K**wa trzeba będzie zaczynać od nowa,ciekawe czy teściowa uwzględni reklamację na Penelopę bo z tym Telemachem podejrzana sprawa.
- Bardzo śmieszne panowie, bardzo śmieszne, a teraz tak serio, jak ja sie tu znalazłem?
- Znów do tego młyna, a może by tak jeszcze jedną rundkę od Kirke do Kalypso a potem zobaczymy
- Oby jak najszybciej do domu... Już mi się odciski na rękach porobiły!!!!
- Zaraz po wojnie:
Odys - No to najgorsze mam już za sobą...
Posejdon - A żebyś sie k***a nie zdziwił!
- Cofnijmy się bardziej do przodu.
- W końcu ktoś mi gacie wypierze...
- Ciekawe czy w "Modzie na sukces" się coś zmieniło...
- Jak ja mam wszędzie daleko...
- Mam nadzieję, że nikt nie podwalał się do mojej żony...
- Cholerne korki!!! I cholerne roboty drogowe w Łodzi!!! Pół miasta rozp... Ani przepłynąć, ani przejechać a objazdów nie ma!!!
- A tatuś mówił - Kup sobie synek nawigację.
- Halo tu ryba, akwarium zgłoś się
- Chyba skończył mi się przegląd na tę łódź, trzeba jakąś stacje kontroli znaleźć.
- Heh pewnie jak moją historię nakręcą w odcinkach to przebije nawet Modę na Sukces.
- Byle nie zmienili waluty na Ruble....
- Mogliśmy nie zaczepiać tych dresów... chyba podprowadzili mi chatę..
- Z żadnej imprezy tak długo nie wracałem...
- O! Dzisiaj znowu odkryłem nowy skrót!
- K**wa na mecz nie zdążę.
- Prawdziwy facet NIGDY o drogę nie zapyta .
- Podśpiewywał sobie "Odę do domu"
- Iść, ciągle iść w stronę słońcaaaa....
- Pierd#@$%@ PKP i jeszcze z pokoju z tronem cuchnie...
- Spotkałem Chucka... A mógł Zabić ...
- Ostatni raz skręcam imprę z Agamemnonem...
Podpis.
a dzisiaj się snorkel instaluje.
i te Panie w obcasach, makijażu i prosto od fryzjera 
